... i prezydent będzie tajnym członkiem sekty. Albo jeszcze lepiej, Ryan albo Joey, bo już *$%#
bardziej irytujący i durny ten serial być nie może.
Na jednym z prom było pokazane, że dość sporo osób idzie za tym seryjniakiem, więc mnie to nie dziwi. A powiem więcej, wg mnie odcinek 6 był zaraz po pilocie najlepszy.