PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=813238}
5,3 6 574
oceny
5,3 10 1 6574
The I Land
powrót do forum serialu The I-Land

Serial jako całokształt może nie należy do najwybitniejszych w historii kina, ale czas który poświęciłem na jego oglądnięcie nie uważam za stracony.

Po dwóch pierwszych epizodach można stwierdzić, że to jakaś klapa piątej kategorii, ale później wszystko zmienia się o 180° i te początkowe irracjonalne wydarzenia nabierają sensu. Fabuła trzyma szybkie tempo, generalnie nie ma usypiających dłużyzn, a fakt że odcinki mają mniej niż 40 minut, a akcja rozwija się wartko to bez problemu można go obejrzeć w pół dnia.

simon_szy

A jest wyjaśnione dlaczego na wyspie wylądowali ludzie z konkursu piękności?

ocenił(a) serial na 7
marzasz

Tak, jest wyjaśnione kto i dlaczego tam trafił :)

marzasz

...i w parytecie płci i ras ;-DDD

ocenił(a) serial na 5
quent

Może jak wybierali więźniów do eksperymentu to uwzględnili parytety?

ocenił(a) serial na 5
marzasz

tak, są w matriksie dlatego tak wyglądają. W sumie to mogliby mieć 4 ręce i tez było by to logiczne....

simon_szy

Masz rację. Kinomani, nie sugerujcie się pierwszym odcinkiem. Obejrzyjcie przynajmniej do trzeciego. Po trzecim nie będzie wątpliwości, że to szmira... :/

ocenił(a) serial na 7
simon_szy

Zgoda. Serial ma braki, ale z odcinka na odcinek był coraz ciekawszy. Każdy z bohaterów zesłany na bezludną wyspę miał coś na sumieniu i fajnie to pokazano.

Peter2013

No nie wiem. Drętwota dialogów powoduje, że nie jestem ciekaw, co które z nich nabroiło. Myśli odbiegają w inną stronę...

ocenił(a) serial na 3
simon_szy

Sam pomysł niezły, gorzej z realizacją. Aktorstwo słabe, dialogi też. Generalnie można obejrzeć jak ktoś potrzbuje niewyszukanej, niewymagającej skupienia i myślenia rozrywki. Na pewno więcej nie wrócę do tego serialu i szybko o nim zapomnę.

simon_szy

Poważnie? W pilocie głupota goni głupotę.

ocenił(a) serial na 5
simon_szy

Ze mną było odwrotnie - 2 pierwsze odcinki nawet mi się podobały, bo troche przypominały mój ulubiony "Lost". Niestety im dalej, tym więcej niekonsekwencji i absurdów. Wymienię jeden, który aż walił po oczach: główna bohaterka naparza strażników więzienia i cały czas chodzi sobie bez kajdanek. Nie wiem, może ci strażnicy lubili być upokarzani przez więźnia, do tego kobietę w wieku ok. 50 lat? :)

simon_szy

"Po dwóch pierwszych epizodach można stwierdzić, że to jakaś klapa piątej kategorii" - poprawka, można to stwierdzić już po połowie 1 odcinka, jak kogoś dostatecznie wkurzy infantylny scenariusz, drewniana gra aktorska, tworzenie sztucznych kłótni między bohaterami, jak na przykład opalająca się laska, która jest niemiła dla drugiej dziewczyny, tylko dlatego, że ta się do niej odezwała. Po czym opalająca się laska znajduje książkę pod tytułem "Tajemnicy wyspy" i co robi? Wyrzuca ją. Mimo, że sama jest na wyspie i nie wie jak się na niej znalazła. Dobrze, że chociaż inni wyciągnęli jakieś wnioski, kiedy przypadkowo znaleźli coś w piachu. Potem opalające się laska idzie się kąpać w oceanie razem z drugim głupkiem, nie myśląc o tym, że w oceanie mogą być rekiny. Mogli się chociaż bliżej brzegu trzymać. Ci ludzie pamiętali jakiś tam tytuł filmu, a nie pamiętali, że w oceanie są rekiny? Nie wiem, może jakoś to później zostało wyjaśnione, w sensie, oni faktycznie nie pamiętali tego, że w oceanie są rekiny? Ale wiedzieli co to rekin, także nadal tego nie łapię. Poza tym, już pierwsze 5 minut tego serialu jest niezmiernie dziwne. Blond laska z nożem, która nie potrafi normalnie wymienić informacji z drugą osobą, tylko musi od razu wygrażać jej nożem, żeby stworzył się potem sztuczny konflikt między nimi. To wszystko się wydarzyło do połowy odcinka, a na końcu coś się wreszcie zadziało, ale i tak reakcja bohaterów to wszystko zepsuła "Ten znak mógł być tu postawiony dawno temu", "To może nic nie znaczyć", o jezu, zrobiono z prawie całej grupy idiotów po to, aby stworzyć sztuczny konflikt. Poza tym, ten cały wątek o niedoszłym gwałcie mnie wkurzył, laska walnęła faceta przy wszystkich, bo wcześniej próbował ją zgwałcić, a on powiedział, że jest szalona, po czym wszyscy spojrzeli po sobie pustym wzrokiem milcząc. Po czym o wszystkim zapomniano. Co to był jakiś argument nie do przebicia? A potem ich rozmowa, kiedy ten niedoszły gwałciciel próbował kłamliwie przeprosić... Idiotyczna po prostu. Można to streścić tak: "Powiem ci, że przepraszam... nie, za próbę gwałtu, nie za to, że kłamałem tylko po prostu OGÓLNIE cię przepraszam. A tak w ogóle to nie rób sobie większych problemów, bo ja teraz będę PRÓBOWAŁ przejąć władzę w grupie, ponieważ każę ludziom GŁOSOWAĆ. No czyli ten... przepraszam OGÓLNIE, a teraz przejdę do grożenia tobie. No bo ten, tutaj jest dżungla to tutaj nie ma gwałtu, tylko jest seks, albo nie ma seksu. Tak się będę usprawiedliwiać przed tobą, mimo iż musiałem kłamać przed innymi, czego pewnie nie musiałbym robić, gdyby faktycznie gwałt na tej wyspie nie istniał, co nie?"

ocenił(a) serial na 2
Vanetia

Bardzo chciałem obejrzeć fajny serial przygodowy z ładną scenerią, ale w komentarzu powyżej jest wymienione dlaczego tak ciężko jest obejrzeć ten serial. Powinien być tam SPOILER, ale wydaje mi się, że jest to zbędne ponieważ z widza robi się głupa na każdym kroku od momentu totalnie irracjonalnych zachowań bohaterów. (SPOILER)Już w pierwszym odcinku jednego kolesia zaatakował rekin i w scenie wyraźnie widać jak go całego chwyta szczękami w pół, jest mnóstwo krwi, aż zabarwia wodę jakby co najmniej 5 osób zginęło a nie 5 litrów z człowieka, po czym na drugi dzień znajdują go na brzegu z kilkoma dziurkami w nodze, a po paru dniach już śmiga razem z resztą :D nie wykrwawił się przez noc, nie zmarzł, nie wdało się zakażenie. Główna bohaterka ciągle tłumaczy wszystkim pozostałym od 1go odcinka, że to gra/symulacja i , że przez chwilę była nieprzytomna i wszystko jej wyjaśniono, zaprowadziła ich do znalezionego znaku, nowoczesnej tratwy ratunkowej, rzuca mnóstwem argumentów, a dodatkowo wszyscy obudzili się ubrani tak samo, z wyszytymi imionami na koszulach, każdy posiadał jeden unikatowy przedmiot, typu zapałki, kompas, nóż, siekiera itp, w dodatku oddaleni od siebie o 39 metrów, jednak mówią jej zgodnie : jesteś szalona, tak - zwariowałaś, uważamy, że powinnaś odejść XD Zamiast kibicować rozbitkom, czekam który z nich wreszcie zginie. Powsadzali aktorów jak z telenoweli, rajska wyspa, a seksu zero. Nie - sorry, był, ale nie pokazano. Tylko dwie laski od samego początku kłóciły się o typa, po czym jedna uznała, że chciał ją zgwałcić i powiedziała wszystkim, ale oczywiście nikt jej nie uwierzył, a druga jak to usłyszała, to Sama z nim poszła, zaczęła go całować i chciała żeby jej pokazał co zrobił poprzedniej po czym również siedziała w obozie i uznała, że jest ofiarą gwałtu. Wygląda na to, że facet to gwałciciel nawet gdy kobieta Sama dosłownie każe mu Ją przelecieć. Proszę o dodawanie kolejnych absurdów, żeby inni ludzie nie musieli szukać sposobów na zbudowanie wehikułu czasu, aby cofnąć się do momentu zanim obejrzeli ten serial. Twórcy dostali prawdopodobnie informację od zarządu Netflixa, że na koniec roku została mała nadwyżka budżetowa po wszystkich dobrych serialach i trzeba coś na szybko nakręcić, żeby statystyki podbić. Im więcej nawalone seriali, tym lepiej bo ludzie i tak obejrzą. NA SZCZĘŚCIE MAMY FILMWEB

ocenił(a) serial na 6
simon_szy

a ja właśnie mam odwrotne emocje. Pierwsze 2 odcinki zapowiadają się całkiem spoko, jako łatwy do strawienia i ładny serial, który ma akcję, jakieś psychologiczne napięcie między bohaterami. Sugeruje luźną interpretację czegoś w stylu książki "król much". Później zaczynają się wątpliwe plot twisty. Sceny z przypominania sobie swoich przewinieni są tandetne. Naiwne dialogi są jakby upychane w sceny do których nie pasują, aktorzy średnio radzą sobie z trzymaniem karabinu, relacje między bohaterami przestają być autentyczne i wszystko zaczyna sprawiać wrażenie, ze trzyma się na słowo. Szkoda.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones