Serial wyszedł w całości na Netflixie 19 maja, także w wersji polskiej. Zdecydowanie warto poświecić mu swój czas, nie zapowiada się, by jakaś produkcja dokumentalna true crime miała go przyćmić w najbliższym czasie. Zbiera same dobre recenzje. Obejrzałam go z zapartym tchem. Oficjalny opis spoileruje drugi odcinek, więc upraszczając, The Keepers opowiada historię nierozwiązanego morderstwa zakonnicy z 1969 roku. Jak się okazuje, sprawa ta jest bardzo skomplikowana, ponieważ na jaw wychodzą powiązane z nią przypadki.

dziękuję serdecznie za pomoc. biorę się za oglądanie.
a swoją drogą to Netflix robi kawał świetnej roboty. ich seriale i niektóre filmy to prawdziwe perełki.

Mam nadzieję, że dokument się spodoba i nie zawiedzie oczekiwań!
O tak, Netflix wyrósł na potęgę w dziedzinie seriali, sama właśnie w tej chwili oglądam kolejny.

Pełna zgoda. Świetnie zrobiony, mocny, dopracowany. Zaczęłam oglądać myśląc że to kolejny dokumencik, próbujący odgrzewać skandale i emocje sprzed lat, a tu taka niespodzianka!

Mi się bardzo podobał, właśnie skończyłam: https://www.facebook.com/kunowska/photos/a.571243092959614.1073741828.5712403529 59888/1353503134733602/?type=3&theater

Zdecydowanie warto. Trzeba sobie zarezerwować czas, żeby to obejrzeć w miarę "na raz" :) bo wtedy najlepiej wszystko się układa w jedną całość.

Warto! 7 odcinków (każdy trwa 1h), ale warto. To jest coś wspaniałego tak się wgryżć w historię (straszną, ale prawdziwą).

Warto... To nie będzie strata czasu.

Warto, wbija w fotel. Trudno mnie zaskoczyć jeżeli chodzi o kino, ale ten serial to kawał świetnej roboty, a historia tak straszna, ale tak prawdziwa. Pięknie oddana i przedstawiona z pełnym szacunkiem dla wszystkich pokrzywdzonych osób. Naprawdę warto zobaczyć.

https://www.youtube.com/watch?v=0YHxsx9GzTs