Czy w tej historii jest coś czego jeszcze na ekranie nie było?!
Niczego specjalnie nie urywa. Kilka różnych scenariuszy o tej samej tematyce, zebranych do kupy i w miarę sprawnie zrealizowane. Rozmach taki sobie ale za to medialnie rozdmuchane do granic wytrzymałości. I właśnie ci rozdmuchiwacze zastawili pułapkę na samych siebie. Co to miało nie być!? Eksplozja nawatorstwa i epickość rozmachu. A co wyszło?!
No tak. Smuteczek.