Nie jestem fanem Polskich dubbingów, jednak w Last of Us nie jest on tragiczny, grałem chwilę po Polsku i jest bardzo dobrze i chwilę nie dlatego, że było źle, ale mój mózg lubi pełną immersję i jeśli jest możliwość grania w grę w języku w, którym dzieje się akcja to taki wybieram ;)

A ja mam dość tych wypindrzonych blondyneczek typu Ciri czy Galadriela. Dlatego dla mnie obsada Ellie jest na plus.

Bella jest świetna aktorką i udowodniła to w pierwszym odcinku.
Oczywiście, że wizualnie nie pasuje do tej roli, ale dziewczyna daje z siebie wszystko. Myślę, że trzeba skończyć z marudzeniem i po prostu cieszyć się świetnym serialem.
Bella i tak juz sporo przechodzi. Jej cytat po negatywnych komentarzach:
“It’s only recently I’ve accepted I am Ellie & I can do it & I am a good actor, but this will last for a few weeks & then I’ll think I’m terrible again. That’s just the process”

Jak dla mnie Elie po pierwszym odcinku irytująca nie wiem czy to wina aktorki czy scenariusza i ta scena kiedy Joel bije tego strażnika powinna być przestraszona albo w szoku a tu się przyglądała jakby była zafascynowana tą przemocą ale to dopiero początek nie skreślam jej jeszczę

To jest właśnie piękno tej postaci, gdy Joel w prologu zabija pierwszego grzyba Sara płacze i jest w szoku, za to Ellie podoba się to że ktoś w jej obronie zatłukł człowieka który według niej na to zasługiwał, patrzy na Joela prawie z miłością w oczach. Nie zapominajmy w jakich czasach dorastała Ellie i że jest sierotą, wszystko się tu klei idealnie.

Dokładnie, masz racje. Ona ma taki sam wyraz twarzy przez wszystkie sceny. To już pierwsza dziewczyna grała zdecydowanie lepiej i liczyłem ze to ona będzie Ellie.

Nie zgodze sie. Kazdy graniczny akt agresji Joela byl szokiem dla Ellie.
Albo ja zatyka albo cos w stylu “o shit, that was brutal”.

A wracajac do postaci Ellie, Bella jest zbyt jednowymiarowa. Wyszczekana, charakterna, zadziorna.. moze byc, ale to za malo.

To za malo by oddac glebie postaci ktora poznalismy w grze.
Wrazliwosc Ellie w grze byla czyms wiecej niz serialowe lzy rozpaczy podczas pierwszego (ekranowego) spotkania z Marlene.

W grze Ellie byla znacznie feminine (angielski lepiej oddaje sens tego co chce przekazac), niz Bella na ekranie.

Bella gra postac silniej i bardziej samozwanczo przesuwajaca granice, niz Ellie w grze.

Serialowa Ellie jest wulgarna postacia per se. Czym innym jest przeklinac, a czym innym byc wulgarnym.
Korzystamy przeciez z przeklenstw, bo przeciez istnieja i czasami nimi chcemy/musimy oddac nasze emocje.

Tak na szybko i w skrocie, bo jestem krotko po prawie skonczonym odcinku - Kreacja Belli jest ok, ale nic poza tym.
Za malo w niej cech Ellie. Albo scenariusz tak zakladal, albo Bella nie poczula w pelni tej postaci. Momentami gra aktorska byla wrecz przerysowana.

Postac Ellie jest bardzo nielatwym wyzwaniem, pod bardzo wieloma wzgledami.

Serial sam w sobie solidny, choc nie zabraklo zgrzytow czy ambiwalentnosci.

Plusy ode mnie dla aktorek grajacych Sarah i Marlene.

Pedro probuje robic swoje i wychodzi wcale poprawnie, ale mam wrazenie, ze nie czuje sie jak ryba w wodzie przy tej postaci.

To tyle.

Mam zal do ekranowej Ellie. Mam zal, bo nie tyle co mialem wobec niej najwieksze oczekiwania (generalnie oczekiwan nie mialem zadnych), ale to tutaj minusy przewazyly nad plusami.

Jezus Maria, obejrzalem odcinek do konca.

Serialowa Ellie jest arogancka.

Nie, nie, nie.

Nie strawie postaci granej przez Belle.

Serial obejrze, bo jest calkiem solidny, ale bede przezywal momenty gehenny i katorgi.

"Ellie podoba się to że ktoś w jej obronie zatłukł człowieka który według niej na to zasługiwał, patrzy na Joela prawie z miłością w oczach"
Buhhahaha. Filmweb nie zawodzi, już sobie jakiś wariat teorię JEDYNĄ SŁUSZNĄ ubzdurał i będzie się jej trzymał!

To akurat nie jest moja teoria, tylko słowa reżysera serialu Craiga Mazina, polecam obejrzeć making of odcinka na youtube, pozdrawiam :)

"słowa reżysera serialu Craiga Mazina, polecam obejrzeć making of odcinka na youtube"
Nie oglądałem... Ale jeśli tak ją chce prowadzić, to będzie porażka, bo tworzy całkiem inną postać od tej growej.

Mi się mega podobała reakcja na zabicie tego żołnierza. Ellie nie ufała Joela, nie chciała z nim nigdzie iść - a tymczasem on nie dość, że od razu ją zasłonił, to jeszcze obronił z taką zaciekłością, jakby nie miał w życiu nikogo ważniejszego od tego dziecka. Ona oczywiście nie wie, że stracił córkę i po prostu PTSD mu się odpaliło, ale na tym przecież polega ich relacja - on najpierw próbuje ją odrzucać, w obawie przed utratą, ale sytuacji skrajnej zawsze stanie między nią a kulą.

Ellien nie dość, że wygląda jak ziemniak, to gra jak drewno. Dobrze, że jest chociaż genialny Pascal.

Ja nie zgadza się z ta opinią. Uroda jest wątpliwa, ok tu mogą być różne opinie, ale ja nie czuje jej gry aktorskiej. Mam wrażenie również, ze przez cały odcinek miała taki sam wyraz twarzy.

Ellie wygląda jakby ktoś jej wypłacił plaskacza patelnią. Ale co zrobić skoro jedyna aktorka idealna na Ellie zmieniła się w Elliota?

Dokładnie, tragedia ta aktorka jak dla mnie.

Wygląda jak gruba Iga Świątek. Poczekaj na wersje porno tam na bank będzie ładniejsza wersja.

Ellen Page byłaby najlepsza taka do 2009 gdzie i tak miała grubo ponad 20 lat. Polecam zobaczyc zdjecia 14 letniej Elen Page .. tam to dopiero widac ze te 14 latki sa w filmach tak strasznie oszukane

:D :D :D :D Prześledziłem cały wątek i miałem niezły ubaw z atakujących i obrońców Belli, ale Twój wpis z patelnią mnie rozwalił. Tekst tygodnia.

Chyba jesteś nie poważny,ta paskuda to 100% Ellie hahahaha wybierz się do okulisty, a się nie ośmieszaj. Serial oceniam 9/10

Nie pociągają mnie 14 letnie dziewczynki więc nie oceniam jej urody

Mnie nie pociągają dzieci,chodziło mi o to że nie ma w niej nic z growej postaci Ellie, gdy patrzę na gościa co gra Joela to widzę w nim Joela, ale ta aktorka to nieporozumienie moim zdaniem. Tyle w temacie.

Aktorka ma 19 lat, wiec co sie tak kazdy rzuca z tymi 14-oma... Poza tym, urode mozna zawsze ocenic, bez wzgledu na to kto w jakim jest wieku. Co za roznica czy ktos ma rok, 5 lat, 20, czy 80, nie idzie za tym zaden aspekt seksualny. Jak facet oceni, ze jakis aktor jest przystojny, to co od razu jest homoseksualista... Problem to zdecydowanie maja Ci, ktorzy jedynie przez taki pryzmat potrafia postrzegac ocene urody.

Ramsey to koszmar nad koszmarami i nie ma nic wspólnego z fajną, sympatyczną i ładniutką Elli z gry, więc nie zaklinajcie rzeczywistości.

Ellie była ładniejsza. Ale aktorsko Ramsey uciągnie tę rolę.

Dokładnie ! Zapowiada się miodzio :)

Faktycznie, postać Ellie jest tak irytująca że trzeba umieć to zagrać

Następnym razem jak będziesz oglądał to nie zapomnij ściągnąć opaski z oczu xd Źle nie jest ale mocno przesadzasz z tymi zachwytami xd

Ale z Sarah, córką Joela to polecieli na maxa, w grze krótkowłosa blondynka, w serialu długowłosa brunetka.

Tommy w grze też był białym gościem z brodą, a w serialu gra go latynos z twarzą gładką jak dupsko niemowlaka :)

Tak, Gabriel Luna, nie był najlepszym wyborem bo mnie się kojarzył głównie z nowym modelem Terminatora w nieudanym sequelu Dark Fate.

Też zaczynam się do niej przekonywać. Na razie w jednych scenach wypada idealnie, w innych jeszcze nie do końca, ale sądzę, że w ciągu kilku następnych odcinków się przyzwyczaję.

Właśnie to mnie dziwi że sporo osób ją skreśliło po 20 minutach na ekranie, mega słabe jest też to ile osób oceniło ją tylko po wyglądzie, zobaczymy co przyniosą następne odcinki.

Bella Ramsey jak najbardziej nie przypomina w żadnym stopniu Elli, a Pedro Pascal Joela. Więc nie komentuj, ani nie oceniaj. Bowiem w tym pierwszym odcinku to Nico Parker i Anna Torv zagrały swoja rolę póki co najlepiej.
A Merle Dandridge i Pedro najsłabiej. Nie wspomnę o kilku słabych scenach/kadrach w tym odcinku. Jest oczywiście dobrze, ale nie idealnie.

Oczywiście trudno dopasować i trafić idealnie w aktora do postaci filmie. Nie wszystkim to wychodzi. Może ich gra aktorska trochę to uratuje. Póki co w żadne sposób nie da się do tej dwójki przyzwyczaić.

Aha, a jak jesteś ślepy i nie widzisz pewnych rzeczy. To nie komentuj, ani nie oceniaj. Bo za dużo tu idiotów, którzy nie potrafią tego dobrze robić.

Pierwszy odcinek nie zasługuje na oceny poniżej 8, ani na 10.
Gdyby nie pewne sceny i gra aktorska wtedy byłoby to idealnie na ocenę 10.

Mimo wszystko póki co dobrze się zaczęło, więc jest szansa że pierwszy raz w życiu dostaniemy udaną ekranizacje gry.

Nie mów mi co mogę a czego a nie, każdy ma prawo do swojej oceny. Tobie nie przypominają Ellie i Joela, a moim zdaniem pasują idealnie, moja racja jest mojsza niż twojsza bo moja racja jest racja najmojsza. To że tobie coś nie pasuje nie znaczy że każdy ma taki sam odbiór i tyle, peace.

Grać nie gra źle, ale wizualnie masakra jakaś... Postać z gry była ładna, a tutaj dali taką maszkarę... Mi to zaburza odbiór tego serialu.
Jak ktoś nie grał w grę, to mu może nie zrobi różnicy.

Nie grałem w grę a i tak czuje ze ta postać to jakaś tragikomedia.

najważniejsze, że jest nowocześnie i niebinarnie, za mało czarnych/trans postaci xD

Następny stulejarz, który chciałby tylko ładne 14 latki oglądać na ekranie xD

Tyś jest za to k*w*a piękny.

Jeżeli chodzi o zagrania to ok, ale jeśli ktoś poznał tą aktorkę jako Mildred, oglądając z córką, fatalną czarownicę, to wtedy odbiór jest trochę inny.

G***o prawda. Przykre, ale nie kłamię. Nie mam ochoty na nią patrzeć, jest zbyt brzydka.
Pewni ludzie nie powinni się pchać przed kamery. Wygląd spelnia duża rolę w kinie.

Dodam jeszcze że Pascal też do kitu Joel. Obsada trzyma mnie z daleka od tego serialu.

Wy naprawdę nie widzicie niczego w złego w oczekiwaniu, że 14-latka ma się wam podobać, co nie?

to że ktoś jest ładny, miły dla oka to chyba jeszcze nic złego? skąd od razu seksualny kontekst. w grę nie grałem, a aktorka jest Jak Maciek z Klanu, irytująco odpychająca i gra jak drewno. Jej "zbuntowanie" opiera się na lawinie faków i ch. nowej mimice.

TAAA 100% ellie....sorry, ale pomimo tego, że gra dobrze to niestety w ogóle nie pasuje....tak dobrali casting, że równie dobrze mogłaby grać batmana...

Szczerze nie jestem alfą i omegą jezeli chodzi o castingi ale... Ta aktorka nie ma nic wspolnego z bohaterka z gry, bardzo niefajne aktorstwo jak. Dla mnie i tyle na pewno nie jest to trafiony wybór jezeli chodzi o aktorstwo znam z 2 kandydatki lepsze które wpasowały by sie odealnie... Tutaj brak tego kliknięcia sorrki nie oburzajcie sie tak....

Ograłem obie części (obie dwukrotnie) ale serialowa Ellie mnie odrzuca. Tak samo, jak Matka Smoków w przedostatniej części "Terminatora". Dobór aktorów jest bardzo ważny, tym bardziej odtwarzających role z gier, gdzie każdy z graczy ma jakieś co do tego oczekiwania.

Dokładnie. Ja też obie czesci przeszłam i z wielkim zapałem czekalam na serial. Niestety ta dziewczynka w ogóle nie pasuje do tej roli. Nie krytykuje jej aktorstwa, bo akurat to jej wychodzi bardzo dobrze. Ale wyglądem zupełnie nie przypomina Ellie...