Słyszałeś o czymś takim jak adrenalina? xD

Wszystko sobie więc tłumacz adrenaliną, nawet jak zetną mu głowę, a będzie dalej biegł.

no spoko, to nie oglądaj tego serialu, bo w świecie gdzie ludzie zamieniają się po 20 latach w gigantyczne potwory, przeszkadza ci to, że postać jest znieczulona na ból w trakcie walki na śmierć i życie. Nie wydaje mi się żeby twórcy jakoś to odczuli, że jednej osoby zabrakło wśród wyświetleń na hbo

Jedna osoba ? Sprawdź inne komentarze. Joel nie był potworem. Jeśli nie przeszkadzja ci absurdy, to oglądaj dalej, jeśli nie zauważyłeś, że jest coraz bardziej nudno i po prostu nic ciekawego się nie dzieje.

oglądasz serial na podstawie w gry, w którym grzyb przejmuje całkowitą kontrolę nad ludzkim organizmem i robi z ludzi agresywne zombie... I czepiasz się drobnych "absurdów", typu - chłop zostaje zraniony i początkowo nie czuje bólu.
Typie... najbardziej absurdalny to jest twój komentarz.

Nieprawda. Trzeba umieć oddzielic fikcję od realizmu, ale to już nie ma znaczenia, bo serial okazał się słaby z innych powodów.

Dziwie sie ze fani sa tak bezkrytyczni,serial ma swoje plusy ale tez trzeba otwarcie przyznac racjie ze słabuje w wielu momentach,ech i te wasze 9 ki potrafia rozbawic niezle.

Z Druckmanna żaden scenarzysta - gra była fajna przez rozgrywkę, a nie naiwną historyjkę. Dlatego serial nie dorównuje grze do pięt, bo tam emocje budował głównie gameplay. Inna sprawa, że Ellie też wyglądała sympatyczniej i zdecydowanie więcej się działo.

Nie zgodzę się z tym co napisałeś. Gameplay w Tlou był dobry, ale był to najsłabszy aspekt całej gry. To, za co tak wiele osób pokochało tę grę to właśnie historia. Sam uważam, że jest to najlepszy story-telling w grach jaki kiedykolwiek powstał.
I emocje nie były budowane przez gameplay. Może w minimalnym stopniu.

Powinni galopem wrócić do osady tam by go opatrzyli, wykurowałby się i ruszyli by do Salt Lake City.

Też nie jestem zachwycony serialem, ale to nie był żaden nóż tylko kawałek nadłamanego bejsbola / drzazga.

Aha, ostre drewno nie robi krzywdy.

Robi krzywdę, ale akurat tego bym się osobiście nie czepiał. Może to nawet realistyczne, że skoro napastnik nie miał noża, w przypływie adrenaliny Joel nawet nie pomyślał, że w brzuch coś mu wbito. Niemniej, gdyby twórcy tak bardzo nie chcieli łączyć ze sobą cutscenek z gry (wycinając gampeplay), a postawić na bardziej autorską historię, pewnie takich budzących wątpliwości scenek w ogóle by nie było. W serialu Joela "eliminuje" 10 cm odłamek drewna (mniej więcej na taką głębokość wszedł). W grze na wylot dziurawi go jakiś pręt, więc i tak nie jest źle.

A kogo obchodzą twoje smęty i żale? Jak się nie podoba nie oglądaj i tyle w temacie.

Mnie nie obchodza twoje 10 za seriale. Możesz sobie je dawać Rodowi Smoka i Władcy Pierścieni na Prime Video. Są to żałosne produkcje, które pierwowzorom nie dorastają do pięt ale wal śmiało 10.

He,he dobre,jakby dalo rade to i pewnie dalby 11 :D