Za to oglądając ten odcinek tracimy czas.

Po pierwszych 10 minutach odpuściłem sobie dalsze oglądanie...

Nie dowiaduje się, w jaki sposób została ugryziona Ellie.

zembami w renke

Hahaha

O tym że została ugryziona w galerii dowiadujemy się w pierwszym lub drugim odcinku z rozmowy. Szczegóły nie są aż tak ciekawe żeby osoba, która pominie ten odcinek straciła coś z głównego wątku historii.

Haha

Według mnie odcinek miał pokazywać, że Ellie też już w życiu musiała się mierzyć ze stratą bliskiej osoby, a przecież w poprzednim odcinku Joel nakrzyczał na nią, że nie ma pojęcia, czym jest strata. Dodatkowo odwrócił całkowicie postrzeganie odporności Ellie, która do tej pory była czymś w zupełności pozytywnym, a nagle okazała się jej przekleństwem (co zresztą będzie ważne później, co wiedzą ci, którzy grali w obie gry).

Błagam. Poświęcanie całego odcinka żeby odnieść się do jednego zdania z poprzedniego? Tym bardziej w formie 1od/tydzień? Ludzie ledwo pamiętają co się działo wcześniej bo nic się nie dzieje w tym serialu. Ciężko utrzymać uwagę.

Kolejny odcinek, który nic nie wnosi.

A co widz traci oglądając 3 odcinek? Też nic. Uważam że ten odcinek był o wiele lepszy niż np odcinek nr 3. Zresztą już zaakceptowałem myśl że zepsuli serial. Już nawet nie czekam na drugi sezon a byłem tak cholernie ciekawy jak pokażą Abby. Obejrzeć obejrzę.

coraz bardziej rozwodniona historia, a sam odcinek to dwie kluczowe sceny: ataku-ugryzienia przez algozombiaka i zszycia rany za pomocą zestawu krawieckiego

Podobnie było w 3 odcinku. Niby taki super bo Joel otrzymał list od Billiego i miał inaczej postrzegać Ellie. Po 1 to dalej nie widzę aby Joel zaakceptował Ellie a mamy 7 odcinek a po 2 podobny list mogła mu przekazać Tess przewidując iż dla kogoś ta podróż może się zakończyć tragicznie. Raczej Tess była dla Joela ważniejsza niż Bill ale może się mylę.

najgorsze było w tym 3 odcinku to, że zrobili backstory postaci, która zginęła w tym samym odcinku xD Wywalone mam w to, że był gejuchem, bo tu nie o to chodzi, ale jaki sens jest budowania nowej postaci, która zdycha na końcu odcinka xD bill coś chociaż pomagał i powinno to zostać dodane w jakimś odcinku wtedy można byłoby usunąć ten 7. Serial najbardziej spodoba się tym, którym nie podoba się gra i jakimś aktywistom lgbt

Serio nie rozumiem ludzi którym nie podobała się gra. Nie mam ps gram na xboxie, ale specjalnie pożyczyłem ps żeby ograć TLOU2. Żałuję tylko ze nie zacząłem od pierwszej części wmawiając sobie ze w drugiej jest lepsza grafika i nic nie stracę. Teraz wiem że straciłem dużo. Dla mnie to jest osobiście gra z top 5 jakie grałem w swoim życiu. Czekałem z niecierpliwością na 1 sezon mając ciągle w głowie myśl, że wyjdzie 2 sezon i pojawi się Abby i wtedy ten serial nabierze tempa i pojawi się nast charakterystyczną postać której chyba na końcu nie da się nie polubić. Przynajmniej ja tak miałem. Jak Ellie mówila Dinie ze idzie ponieważ jednak musi się zemścić to aż chciałem zmienić te historie w grze mówiąc zostaw Abby zostaw już przeszłość żyj i ciesz się życiem. No co mam powiedzieć ten serial to dno a gra rewelacyjna. Tyle w temacie ode mnie.  A co do aktywistów lgbt to się zgadzam. Ja mam wrażenie że oni czasami w ogóle nie patrzą na fabule serialu /filmu tylko ma się tam pojawiać wątek lgbt i wtedy jest super i klawo

Bardzo podobnie podchodzę do tego serialu - obejrzę, ale nie ma czym się podniecać, o wiele bardziej nie ciekawi FROM. ;)

Mnie*

O, ja przed chwilą po obejrzeniu tego odcinka skierowałam swoje myśli w podobną stronę : "ciekawe kiedy wyjdzie 2 sezon From bo tęsknię" XD

24 kwietnia

Dzięki za info :P

No prozę, czyli nie jestem sam. :D

Ale chyba jeszcze bardziej czekam na 2 sezon Yellowjackets :D

Nie wiem, nie znam, nie orientuję się, zarobiony jestem. ;) Co do From, to 2 sezon podobno ma wyjść w kwietniu.

Właśnie przeczytałem opis Yellowjackets, no no...może być ciekawie. Dzięki za podpowiedź. ;)

Cieszę się , że przypadkowo poleciłam ci serial :P ! Serio warto obejrzeć.

Też się cieszę i bardzo dziękuję Jestem mocno spóźniony serialowo. Dopiero skończyłem TWD, nie przebrnąłem przez Fear the Walking Dead, właśnie kończę Zagubionych, więc Yellowjackets może być następny w kolejce. Wracając trochę do klimatu The Last of Us, to niezły był Black Summer.

Ależ nie ma za co! Ja to szczerze mówiąc nie bardzo lubię się z zombiakami :P. Najbardziej to kocham wszelkie antologie. A no tak , zerknęłam na Twój profil i ty ogólnie masz bardzo mało ocenionych pozycji haha ! Na szczęście większość z tego to horrory , więc duży plus :D.

No, ja jestem zapalonym graczem, więc choćby z tego powodu lubię wszelkiego rodzaju zombiaki. :D Mam mało ocen, bo to konto jest nowe, na starym za dużo było znajomych i za dużo kłótni o byle co, więc dałem spokój. Ostatnio oglądam tylko horrory, ale zapominam ocenić, to drugi powód małej ilości ocen. :D

Okay ! To wiele tłumaczy :P. To tym razem utrzymaj konto bardziej prywatne. Jak można zapomnieć o ocenie ?! Ja mam jakąś cholerną obsesję na tym punkcie i nie zasnęłabym bez ocenienia filmu bądź nawet epizodu serialu/kreskówki :D

Dobrze psze Pani. ;) Nie przywiązuję do oceniania zbyt dużej wagi, dlatego nie bardzo się przejmuję jeśli nie ocenię.

Idźcie flirtować gdzie indziej

Wiedziałem, że się znajdzie w końcu człowieczek, któremu się coś nie podoba, bo komuś coś się podoba, parafrazując Stachurę, tylko spodziewałem się faceta, a nie dziewczyny. :D 

ja też czekam na ten serial xD 1 sezon mi się nawet spodobał

Jak dla mnie, dużo ciekawszy niż TLU.

Ok to nie oglądam.

Połowa odcinków jest nudna, bez akcji ale psychofani dalej znajdują usprawiedliwienia, że tak było w grze. No to super nudna ta gra. Istotne byłoby zobaczenie w jaki sposób Ellie przeniosła Joeala do tego domku? Ale to byłoby zbyt trudne do wytłumaczenia, łatwiej jest znaleźć nitkę.

Użyła do tego konia, który przyciągnął Joela na macie (prowizorycznych saniach) po śniegu. Wszystko pokazane w odcinku

Faktycznie, jakoś mi ten początek przeleciał.

traci cenny czas

Nic to filler tak jak ten o gejach

Straciłbym zrozumienie, co Ellie uczyniło taką twardzielką. Odcinek bardzo mi się podobał. Człowiek po utracie wszystkiego, może czerpać siłę ze wspomnień. Co jednak, gdy ktoś nigdy nie miał dzieciństwa? Z czego czerpie, gdy nawet ruchome schody są dla niego cudem? I jak pogodzi się z ceną, jaką płaci za tę namiastkę?