Ten serial ma dużo problemów, a casting jest jednym z nich. Wygląd aktorów ma znaczenie - i nie ma nic złego w przyznaniu tego otwarcie, bo ludzie są wzrokowcami. Aktorzy nie muszą być piękni, ale nie mogą też stanowić karykatury oryginału. To już nawet nie wina Belli Ramsey za to że próbowała poszerzyć własne portfolio, tylko ludzi, którzy ją zaangażowali do roli Ellie. Nie wierzę w to, że nie było lepszych kandydatek do obsadzenia.
Kaitlyn Dever która gra Abby i była na początku jedną z osób nad którymi się zastanawiali do roli Ellie byłaby idealnym wyborem.
Tak, pasowałaby lepiej. Szczerze mówiąc: ciężko byłoby znaleźć aktorkę do obsadzenia Ellie, która byłaby gorszym wyborem niż Bella.