Promo odcinka: http://www.youtube.com/watch?v=FWBM0PjKlaM
2 sneak peeki:
http://www.youtube.com/watch?v=NEQ63Ah_bCU&NR=1
http://www.youtube.com/watch?v=x1fvogRbYfk&feature=watch_response
ciekawa jestem czy Char zostawi Laurel w spokoju czy będzie się na niej mścić...
@Lillybell powiedziała, że będzie tłumaczyć wszystkie odcinki do końca sezonu, a kiedy będą napisy pewnie będzie zależeć od tego kiedy będą angielskie napisy w sieci.
W każdym razie ja już mam odcinek na komputerze i czekam, nawet już kilka fragmentów obejrzałam.
Obiecałam to zrobiłam.
http://www.opensubtitles.org/pl/subtitles/4234227/the-lying-game-pl
Pozdrawiam.
Końcówka odcinka sugeruje, że to Alec stoi za tym pożarem... Może Annie Hobbs chciała odzyskać też drugą córkę i w ten sposób chciał(eli?) ją uciszyć? Może nie chciał całkowitego spalenia domu, jedynie podłożył ogień w jakimś pomieszczeniu, żeby ją nastraszyć, a pożar szybko, zbyt szybko się rozprzestrzenił? Po Aleku bym się tego spodziewała, taki szemrany gość. Jak na razie dobrze poprowadzony wątek, podoba mi się to, że wiemy kto, ale nie wiemy jak, dlaczego i po co. Coś jak Detektyw Monk :D
Ethan/Emma - trochę się ten wątek rozlazł, już więcej ognia jest między Laurel i Justinem. Char wychodzi na coraz mniej zrównoważoną, Nisha jest nijaka, choć z zamierzenia miała chyba być... wredna? złośliwa?, a Mads... mam wrażenie, że z każdym odcinkiem przybywa jej kilka lat...
Ładnie poprowadzona akcja, z przyjemnością oglądałam - zwłaszcza, że tak dużo się dowiedzieliśmy w związku z matką bliźniaczek. Poza tym na Dziwne-Imię-Brata-Mads bardzo miło się patrzy, taki bystrzak.
Wiadomo już, czy będzie kontynuacja sezonu w styczniu, czy może raczej nowy sezon za rok? Są już jakieś informacje dotyczące oglądalności? Nie za bardzo wiem, gdzie szukać i pod jakim hasłem, a po czterech odcinkach już można coś przewidzieć. PLL miało kontynuację w styczniu, ale zaczęło się na początku czerwca, a nie w sierpniu... Nie wie ktoś, jak ABC decyduje w takich przypadkach?
PS Jestem pod wielkim, naprawdę wielkim wrażeniem tempa dodania napisów :D Byle tak dalej, podziwiam i doceniam zaangażowanie :D Generalnie wolę oglądać bez napisów, ale niektórzy aktorzy burczą zamiast mówić (w ten sposób słyszę między innymi Aleka) albo zapie....ą jak stado gołębi na widok jedzenia i nie ogarniam, o ja biedna. A z angielskimi nie chce mi się szukać <leń>
A mnie się żal zrobiło Emmy na koniec.
Jakoś wcześniej nie myślałam co będzie jak Sutton wróci.
A teraz do mnie dotarło, że Emma najpewniej dostanie kopa... i gdzie się wtedy podzieje?
Zamieszka w przyczepie z Ethanem?
Wątpię, by Sutton chciała by Emma zamieszkała z jej rodziną.
rzecz wiadoma była od początku, ale dopiero jak Emma podjęła temat pod koniec odcinka - co do jej dalszych losów - zaczęłam się zastanawiać jak scenarzyści mają zamiar dalej rozwinąć ten wątek. książek nie czytałam (tylko parę stron pierwszej części) i tam "rozwiązanie" tej kwestii jest podane zaraz na początku. zastanawia mnie, czy Sutton wróci względnie szybko z LA i czy tylko się podmienią czy powiedzą wszystkim, że dziewczyna ma siostrę bliźniaczkę (jeśli już, to pewnie to drugie, bo materiału na kolejne odcinki byłoby wtedy co niemiara, plus trójkąt Sutton/Ethan/Emma albo i czworokąt Sutton/Ethan/Emma/brat Mads - tylko że chłopak musiałby wrócić razem z Sutton). jeżeli wyda się, że Sutton ma bliźniaczkę to gdzie podzieje się Emma, bo na pewno zostanie w mieście. wątpię żeby rodzice Sutton przyjęli ją pod dach, a z Ethanem mieszkać nie będzie chociażby ze względu na brata-policjanta i Sutton. może Char ją przygarnie, bo Alec na pewno się nie zgodzi, by mieszkała z nimi...po głowie chodzą mi tysiące możliwych rozwiązań tego wątku. możliwe, że Sutton w tym sezonie w ogóle nie wróci(bo żyję w przekonaniu, że będą kolejne sezony), gdyż będzie tropić matkę w LA, a Emma będzie dalej ją udawać. a wam jak się wydaje?
p.s. sam odcinek bez szału, może dlatego, że widziałam zdjęcia do odc. 5go ;P i już nie mogę się go doczekać - kto widział ten wie o co mi chodzi :D trochę "bił po oczach" moment rozpoznania przez Emmę tego spalonego domu, takie nagłe objawienie mnie nie przekonuje. to że obczaiła, że nie tonie tylko się dusi od dymu i że przypomniały jej się gwiazdy to jeszcze ok, ale że skojarzyła ten spalony pokój i miejsce gdzie była huśtawka to już tak nie bardzo mnie przekonuje, ale przymykam na to oko i czekam na dalszy rozwój sytuacji :)
Myślę, że z Ethanem nie zamieszka na pewno.
Najprędzej (jeśli się sprawa wyda) to zamieszka z Sutton i jej rodziną.
Ojciec pewnie będzie podejrzliwy i zdystansowany (ale nie odmówi bo nie wypada), Laurel będzie się czuła skrzywdzona (bo polubiła Sutton w wersji Emmy i będzie ja bolało, że Emma ja okłamała), matka będzie wyrozumiała i wspaniałomyślna jak zwykle (i to pewnie ona będzie nalegała, by Emma z nimi zamieszkała).
Co mnie ciekawi to jak Sutton ustosunkuje się do tych zmian?
Mam jakieś niewyraźne przeczucie, że między siostrami wcale nie będzie układało się różowo.
Nie wiem czy tylko ja to zauważam a raczej NIE zauważam ale ze strony Sutton nie widzę żadnych uczuć ani emocji do Emmy.
Tak jak u Emmy widać zaangażowanie, radość i niepokój o los Sutton tak druga bliźniaczka jest zimna jak cycek czarownicy.
Jakby Emma była tylko pionkiem, którym Sutton rozgrywa partię.
No i na koniec powtórzę się wbrew wszechobecnemu szałowi na Emmę i Ethana.
Nie chcę, by ta dwójka była razem. :(
Wolę, by znalazł się jakiś zajefajny bad boy dla Emmy ale nie Ethan,
A poza tym... nie wolałybyście, żeby Emma miała coś swojego?
Ma rodziców Sutton, siostrę Sutton, przyjaciółki Sutton... chłopaka też musi dostać w spadku po siostrze?
Dlaczego nie mogą wprowadzić jakiego faceta, który mając do wyboru obie siostry wybierze Emmę.
Zamiast takiego, który nie wie którą siostrę woli...
Co do tego odcinka zmianiłam zdanie i wydaje mi się że to Ted jest ojcem dziewczyn. Dlatego ich matka pojechała tylko po Emme.
Co sie stanie z Emma? Też mi się wydaje że rodzice Sutton ją przygarną. A jeżeli chodzi o związek Emma Ethan kibicuję im ale wydaje mi się że on ją początkowo wykorzysta by zdenerwować Sutton.
Wydaje mi się, że Sutton ma trochę żalu do matki, pamiętacie jak pytała 'czemu nie chciała mnie?' Może dlatego nie okazuje uczuć Emmie, dlatego, że ich mama wybrała ją(chociaż jeszcze nie wiadomo jak to było na prawdę). Myślę, że Sutton tylko pozornie jest taka, jaką ją aktualnie poznajemy, a w środku bardziej podobna do Emmy, skoro Ethan się w niej zakochał musiała mu czymś 'zaimponować'. Wydaje mi się, że tylko przy nim mogła być prawdziwa.Tylko czemu?
Co do faceta to myślę, że znajdzie się jakiś dla Emmy :) tylko, że jak na razie jest zafascynowana Ethanem, i ona też nie jest mu obojętna.
moim zdaniem to Emma powinna być z Ethanem, bo Sutton najzwyczajniej w świecie na niego nie zasługuje ; )