7 odcinek zaorał, dostałem wszysrko czego chciałem od tego seriaku. Już myślałem że dalej Mando będzie się bezcelowo błąkał a tu niespodzianka. Na razie najleoszy odcinek ze wszystkich.
Chcę dobrej rozrywki od tego serialu bo do tego został on stworzony, dostałem i jestem zadowolony.
6 się słabo skończył, bez sensu że ich zostawił przy życiu, jakby ich wybił to było by coś ale wiadomo, family friendly musi zostać zachowane.
No tak tu był mały zgrzyt,może bardziej chciał ich ośmieszyć,że to teraz oni są w celi zamiast niego.
nie logiczne, narobił sobie kolejnych wrogów, na pewno gdyby się wydostali będą chcieli zemsty.
Moim zdaniem najgorszy z całej serii dotychczas. Miałem wrażenie że maczał w nim palce Rian Johnson, bo pomysł na zasadzie "Pójdźmy wprost do legowiska smoka, ale to będzie genialne... Nikt się tego nie spodziewa"
Naiwność poziom ninja... Zaufajmy gościowi którego zdradziłem, postrzeliłem, a potem pójdźmy do kwatery Imperialsów i zastrzelmy ich szefa, którego również zdradziłem i zabiłem jego ludzi. Oczywiście mając przy sobie naszego cennego przyjaciela... Dramat
co byś zrobił na jego miejscu? uciekał całe życie z szansą na kulkę w łeb przy sraniu w krzakach? Wolałbym zaryzykować.