...to miód na moje serce! Sama słodycz. Przypominają mi się te memy w stylu "Ojciec: Nie chcę w tym domu żadnego kota! VS Ojciec po tygodniu: *jakieś urocze foto, jak razem leżą*", czy coś.
Oczywiście mowa o scenie, w której Mandalorian odkręca mini-yodzie tę gałkę, chociaż na początku odcinka jeszcze był nieczuły i odporny na urok tego dzieciaka :)
Ja myślę, że udawał tą początkową nieczułość, chciał odzyskać beskar i zrobić sobie zbroję (piękną z resztą), jak można sie oprzeć tej słodyczy??? Nic słodszego już nie zobaczę w moim życiu niż Baby Yodę i Madno pewnie też pomyślał. Taki słodziak miałby zginąć? Nie za jego żywota!