Duże plusy za efekty specjalne i muzykę. Niestety po dwóch, obiecujących odcinkach, serial zaczyna męczyć swą prostotą, żeby nie powiedzieć lenistwem twórców. Klepią wciaż te same schematy, przerabianie w kinie, od zawsze. Np. motyw zdrady jest chyba w każdym odcinku...ziew...Zero ryzyka, świeżości, tylko inne ubranko,a w środku wciąż to samo, złota kura.