PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=813197}
8,1 59 945
ocen
8,1 10 1 59945
6,6 15
ocen krytyków
The Mandalorian
powrót do forum serialu The Mandalorian

Odcinek szósty i przyznam że chyba najsłabszy ze wszystkich dotychczasowych.
Zacznę może od tego co moim zdaniem nie zagrało. Po pierwsze nie rozumiem
po co główny bohater, niańczący Baby Yode który jest poszukiwany, angażuje się
w dziwne i trudne zadanie. Angażuje się w nie osobami które to wypisz, wymaluj
mają niemal na czole wypisane - Nie ufaj mi. Przecież to jest wręcz irracjonalne !
W dodatku mamy tutaj dwoje najbrzydszy Twi'leków jakich widziałem w świecie
Gwiezdnych Wojen, albo casting do serialu nie zadziałał tutaj dobrze albo słaba
charakteryzacja. Oczywiście jak łatwo się domyślić dochodzi do zdrady, a Mando
ucieka z więziennej celi aby dokonać zemsty. I tutaj dochodzimy do kolejnego już
''failu'' tego odcinka. Wydaje się że eliminuje ich po kolei jak doświadczony łowca
który poluje na swoje ofiary, gdy tymczasem okazuje się na końcu że darował im
życie. Dziwne to zachowanie przyznacie jak na kogoś kto został zdradzony, jak na
kogoś kogo chcieli zabić. Mando miękniesz w oczach niestety, a to nie jest dobre.

Jeśli chodzi o plusy to na pewno walka głównego bohatera z droidami. Wiemy już
ze główny bohater ma jakiś uraz (zapewne uraz z dzieciństwa) do wszelkiej maści
droidów. Mamy też pojawienie się X-Wingów, czyli obok TIE Fighterów najbardziej
rozpoznawalnych maszyn z Gwiezdnych Wojen. Jest mały wątek Nowej Republiki.
Jest jeszcze mniej Baby Yody niż w poprzednim odcinku, co mnie osobiście cieszy
bo nikt nie zarzuci serialowi że jedzie na tym słitaśnym malcu przez cały czas. Co
więcej zbliżamy się do finału, więc pewnie zaraz będzie go więcej. A w ogóle mam
wrażenie że ten odcinek to taki bardziej zapychacz dziury, kolejny pomost między
jednym ważnym odcinkiem a drugim, przed finałem który oby nas nie rozczaorwał

ocenił(a) serial na 8
Rinzler

Zabawne, jak dwie osoby potrafią różnie odebrać ten sam odcinek, bo mnie bardzo się podobał. Muszę jednak przyznać, że nie do końca potrafię zrozumieć zachowanie Mando w momencie, gdy banda odkrywa Maluszka na statku - w poprzednich odcinkach nasz bohater dosłownie trzęsie się nad każdym krokiem małego, pilnuje go jak oka w głowie. A w dzisiejszym odcinku bez mrugnięcia okiem pozwala obcemu i niebezpiecznemu człowiekowi wziąć go na ręce... sama mam ukochaną kocicę i wiem, że w analogicznej sytuacji, gdyby BEZ PYTANIA taki facet wziął ją na ręce i zaczął tarmosić, wymierzyłabym do niego z blastera z grzeczną prośbą o odłożenie kotka na miejsce. A Mando jak ta pipa grochowa, stoi i nic!!!!!

Co do Twileków to mnie akurat się podobali, jak już zresztą napisałam w swoim wątku - bardzo podoba mi się interpretacja tych (a głównie tej, bo chodzi mi o dizewczynę) postaci.

ocenił(a) serial na 6
kelas_aina

Nie wiem czy zabawne, powiedziałbym raczej że to ciekawe. Dwie zupełnie inne perspektywy, dwa zupełnie inne punkty
widzenia na dany odcinek. Wydaje mi się że Mando nie chciał prowokować swoich nowych towarzyszy, są na jego statku,
mają przewagę liczebną a jeden z nich pilotuje The Razor Crest. A co do Twi'leków podtrzymuje swoje zdanie. Zły casting
lub zła charakteryzacja. Interpretacja żeńskiej wersji jako jakiejś wampirzycy średnio do mnie trafia. Interpretacja męskiej
wersji trafia do mnie jeszcze mniej. Wodogłowie ?! Ok ktoś powie, przypomnij sobie jak wyglądał Bib Fortuna w Powrocie
Jedi. Zgoda, ale tam wygląda to zdecydowanie lepiej niż tutaj. Widocznie jednak 15 mln $ a 30-40 mln $ robi jednak swoje.

ocenił(a) serial na 8
Rinzler

Biorąc pod uwagę to, za jakiego badassa Mando jest uważany, nadal nie potrafię zrozumieć jego zachowania - być może wynika to z mojego charakteru, bo jestem osobą "terytorialną" i jestem zdania, że to gospodarz wyznacza granice gościom, a nie odwrotnie, a nadużywanie gościnności niezmiernie mnie drażni. Tak czy siak podtrzymuję swoją opinię, że w tym przypadku Mando zachował się niekonsekwentnie biorąc pod uwagę to, w jaki sposób zachowywał się poprzednich odcinkach: jakoś nie przeszkadzały mu cztery blastery szturmowców wymierzone w niego podczas przyjmowania zlecenia na Malucha czy próba dotknięcia kołyski przez szturmowca w korytarzu. Mando jest być może opanowany, ale nie ma najmniejszych oporów z sięganiem po blaster - stąd jego uległe zachowanie w przypadku Maluszka uważam za kuriozalne w tym odcinku.

Co do Twi'lekanki: ależ ona zachowuje się jak typowa wampirzyca z filmów - to ciągłe obnażanie kłów i syczenie jest żywcem zerżnięte z filmów o wampirach, mam wrażenie że aktorka wzorowała się właśnie na takich rolach. Akurat argument z Bibem Fortuną do mnie nie przemawia, bo moim zdaniem to on właśnie wygląda jakby cierpiał na wodogłowie i wole tarczycowe jednocześnie - no ale każdy ma inny gust :)

ocenił(a) serial na 6
kelas_aina

Mando jest postacią nie spójną, nie jednowymiarową. I dlatego tak bardzo intrygującą. Myślę że
granice swoim gościom na statku wyznaczył w scenie w której jednemu z nich zamyka składzik na
broń tuż przed nosem. Czy jest opanowany ? Znów wkrada się niespójność, pamiętając to że chciał
dosłownie upiec jednego z Jawów podczas negocjacji w których przedmiotem były części The Razor
Crest :) Być może jego zachowanie wynika z tego że nie jest on czystej krwi Mandalorianinem, a być
może jest to celowy zabieg twórców żeby co rusz zaskoczyć czymś widza. A co do tej Twi'lekanki, to
jedyna rzecz która mi się w niej podobała to noże a właściwie sztylety i scena w której oni kłócą się z
oficerem Nowej Republiki. Sytuacja jest patowa ale ona ją rozwiązuje dosyć szybko i skutecznie. Ale
tak jak mówię, jest to jedyna rzecz bo wygląda słabo. Taka np. Aayla Secura jako Twi'lekanka wypada
lepiej, tak samo jak Biba Fortuna. Ale może właśnie to dlatego że porównuje tutaj do postaci z filmu.

ocenił(a) serial na 8
Rinzler

"Interpretacja żeńskiej wersji jako jakiejś wampirzycy średnio do mnie trafia." Wklejam Ci link do YT z fragmentem z Draculi, mniej więcej od 0:95 jak się przyjrzysz, to zachowania są podobne :)
https://www.youtube.com/watch?v=8rlohOLUi9k

ocenił(a) serial na 6
kelas_aina

Nadal trafia do mnie średnio. Wampiry nie pasują mi do świata Star Wars

ocenił(a) serial na 8
Rinzler

Ale mnie nie chodzi o ewentualne dopasowanie wampirów do uniwersum SW, tylko o inspirację. W mojej opinii aktorka grająca Twi'lekankę lub reżyser zainspirowali się takim a nie innym przedstawieniem wampirzycy, a jest ono oczywiste...

ocenił(a) serial na 6
kelas_aina

W takim razie ta owa inspiracja nie pasuje do mi Gwiezdnych Wojen i Twi'lekanek. Sorry naprawdę aż się prosiło tutaj o lepszy casting lub lepszą charakteryzacje. Nawet niektóre cosplayerki czy też po prostu fanki wyglądają jako Twi'lekanki znacznie lepiej. To samo też tyczy się głównego osiłka w tym odcinku który ewidentnie braki w inteligencji nadrabia siłą

ocenił(a) serial na 8
Rinzler

Chodzi Ci o koloryt skóry? Fakt, niebiescy wyglądaliby dużo lepiej... do tego ona jest raczej płaska, a zazwyczaj Twi'lekanki są przedstawiane jako osobniki o bardziej bujnych kształtach ;d - co nie zmienia faktu, że chyba w taki właśnie sposób napisano tę postać.

ocenił(a) serial na 6
kelas_aina

Kolor skóry nie ma tutaj nic do rzeczy, zresztą tak samo jak krzątały.
Po prostu tak jak napisałem na wstępie mamy dwoje najbrzydszych Twi'leków jakich widziałem w świecie Gwiezdnych Wojen. Jeśli coś mi
się nie podoba więc mówiąc wprost to wygląd twarzy, tudzież uroda.

ocenił(a) serial na 7
Rinzler

A ja mam dwa pytania po docinku 6.
1) tam tak normalnie można sobie wyjść na tarasik w kosmosie? W sensie jest lądowisko dla statków, ludzie se spacerują, gadają, a tu dziura w tle w sam żywy kosmos.
2) ten retro pilocik z antenką zadziałał pod koniec i na wspomnianą stację ze spacerniakiem w kosmosie sprowadził reżyserów w swoich X-Wingach. Ale ten sam pilocik mimo włączenia w transporcie więziennym i wyraźnego komunikatu że "macie 20 minut" wprowadził jedynie różowe oświetlenie i klimat Obcego. Nikt nie chciał przylecieć?

ocenił(a) serial na 6
krzysztof7

1) Pole siłowe
2) Przylecieli, ale po 20 minutach. Dyżurny wysłał sygnał alarmowy do najbliższej placówki Republiki. W odpowiedzi wysłany został oddział QRF. Po przybyciu na miejsce zajęli zabezpieczaniem statku, a w tym samym czasie eskorta ruszyła w pościg za sygnałem z transpondera. Ot i wszystko.

ocenił(a) serial na 7
norbi1411

Masz dużo informacji wewnętrznych. Czyżbyś był dyżurnym?
To się nadal kupy nie trzyma. Po chwili było macie 15 minut. A potem długo długo nic.

ocenił(a) serial na 6
krzysztof7

Kupy to się nie trzymają twoje wypowiedzi i ponad to jest przy tym kupa śmiechu

ocenił(a) serial na 7
Rinzler

Widzę że robisz tu za kudelka z wywaloną szminą, który podniecony biega za panem i liczy na atencję.

ocenił(a) serial na 6
krzysztof7

Z tego co pokazałeś to ty jesteś kundelkiem który szuka swojej pani i atencji. Nie dla psa kiełbasa Reksiu, wracaj więc teraz czym prędzej do swojej budy i nie trolluj tutaj więcej :)

ocenił(a) serial na 7
Rinzler

Konfabulujesz, do tego słaby jesteś jako przeciwnik. A teraz wypier dalaj dobierając kroki do kankana.

ocenił(a) serial na 6
krzysztof7

Krzysiu czy mama wie jak się zachowujesz w internecie ? Chcesz żeby zabrała ci kieszonkowe na lizaki ? :) Wypier dalajać możesz oczywiście
ty i to najlepiej w podskokach na co wszyscy liczmy trollu. A teraz won
mi z tematu !

norbi1411

Z tym czasem to jest totalny absurd. Cała załoga nie zdążyła dobiec do celi w 5 minut, a mniej niż 15 zajęła im walka, spacerek i pogaduszki w drodze powrotnej. I oczywiście Mando zdążył jeszcze w wolnej chwili ich wszystkich uwięzić w jednym miejscu i odlecieć, ot taki z niego bohater. Tak w ogóle, gdzie się podziali Ci wszyscy więźniowie w celach i obstawa tego statku? Rozumiem, że po zgaszeniu światła wszyscy po prostu wyparowali.

W tym odcinku brak jakiekolwiek ładu i składu. Sam serial jest w porządku, ale taki w sumie o niczym.

ocenił(a) serial na 6
derczy

Gdzie się podziali wszyscy więźniowie ? Nadal są w swoich celach. Wiesz bałagan w tym odcinku wynika
jedynie z konstrukcji samego serialu, długości odcinków. Poza tym to nie jest serial o niczym jak twierdzisz

ocenił(a) serial na 6
Rinzler

To ciekawe, bo odcinku piątym zrobionym według tego schematu, wszystkie dziury fabularne i niespójności nie przeszkadzały ,a le teraz nagle przeszkadzają...
Mimo że dostaliśmy kolejny odcinek typu wypełniacz nie wnoszący nic do fabuły to jednak jest zauważalnie lepszy od piątego(7/10).
Aczkolwiek nie znaczy to że nie pozbawiony wad. Niestety ale powiela on dużą część wad poprzednika.
Zamiast Justina Biebera i Seliny Gomez dostajemy konkretną ekipę zakapiorów, w dodatku posiadającą z Mando wspólną przeszłość. No i niestety na tym się skończyło, a szkoda bo była to świetna okazja, żeby odcinek był czymś więcej niż tylko kolejnym wypełniaczem czasu.
Mando wchodzi w spółkę z tych samych powodów co w odcinku piątym. Niestety jego naiwność to nic nowego. Co bardziej spostrzegawczy pisali o niej już odcinku czwartym... Tym razem przynajmniej pamiętał o schowaniu dzieciaka, ale za to pozwolił droidowi grzebać w pamięci statku.
Sama akcja też niby wszystko fajnie, ale znów za szybko i zbyt skrótowo.

ocenił(a) serial na 6
norbi1411

Bo widzisz piąty odcinek był lepszy niż szósty. Co w tym dziwnego ? Dziele się swoją opinią po prostu. Justin Bieber i Seliny
Gomez ? Chyba jak już Selena Gomez. Ale po co te porównania ? Kolejne jakieś wyssane z d... ''argumenty''. Panie,zmiłuj się już. Bo mam coraz mniejszą ochotę na odpowiadanie. Twoje ciągle jęczenie, płacz, stękanie, narzekanie na konstrukcje tego serialu pt. - ''Za krótkie odcinki'' co premierę kolejnego odcinka jest już naprawdę nudne. A nudne rzeczy stają się dla mnie niezauważalne.

ocenił(a) serial na 8
Rinzler

No ale na muzykę w szóstce narzekałeś, coś Ci tam tylko "plumkało" :)

ocenił(a) serial na 6
kelas_aina

To prawda bo bardziej podobała mi się po prostu muzyka z odcinka 1 i 2. W pozostałych tylko coś tam ''plumka'' i ewentualnie przewija się motyw przewodni z pierwszego odcinka. Oto cała geneza na razie
muzyki tego serialu. Mało ale i tak to lepsze niż kompozycje Johna Williamsa z najnowszych epizodów

ocenił(a) serial na 8
Rinzler

Właśnie teraz oglądam sobie odcinek 6 i wydaje mi się, że to plumkanie celowo podkreśla plątanie się po korytarzach statku. Williamsa przez litość nie wspomnę, bo najnowsze epizody i tak niebezpiecznie podnoszą mi ciśnienie - z muzyką czy bez.

ocenił(a) serial na 6
kelas_aina

Raczej bez, bo patrząc z perspektywy dokonań Johna Williamsa w epizodach I-VI to tam nie ma muzyki. Aż trudno uwierzyć że w obu przypadkach kompozytorem jest ten sam facet.

ocenił(a) serial na 8
Rinzler

Wydaje mi się, że nie miał pomysłu i poszedł po najmniejszej linii oporu. Szkoda.

ocenił(a) serial na 6
kelas_aina

Jego twórczość, pomysł na muzykę do Star Wars skończył na Zemście Sithów czyli przeszło 14 lat temu (!). Natomiast Mandalorian przy tym plumkaniu w tle z odcinka na odcinek ma chociaż charakterystyczny i powtarzający się motyw przewodni Ludwiga Göranssona. Czyli coś co jednak zapada w pamięci. Więc z tej muzyki jest właśnie jedna dobra rzecz, rzecz której nie ma w Przebudzeniu Mocy, Ostatnim Jedi, Solo i Łotrze 1 a i myślę że nie ma też w Skywalker. Odrodzenie po małym z mojej strony zapoznaniu się z soundtrackiem i tym co oferuje. I mogę powiedzieć tyle że nadal trudno uwierzyć że skomponował to właśnie
John Williams. Facet który potrafił robić świetną muzykę i to wcale nie
za sprawą jednego czy dwóch utworów. A tutaj... znów bida z nędzą :P

ocenił(a) serial na 8
norbi1411

No ale nie miał wyjścia, jeśli chodzi o droida. W ogóle sądzę, że Mando nie jest naiwny, co raczej potrzebuje pieniędzy, a tych jako wykluczony z Gildii łatwo nie zarobi...

ocenił(a) serial na 6
kelas_aina

O ile rozumiem potrzebę zdobywania pieniędzy, o tyle trochę jest w tym desperacji samego głównego bohatera.
Podejmuje się coraz dziwniejszych i coraz bardziej ryzykownych zadań, często pozbawionych zdrowego rozsądku.

ocenił(a) serial na 8
Rinzler

Serial to serial, jakoś akcja musi się posuwać do przodu :) Inna sprawa, że to towarzystwo strasznie nieostrożne było, Mando musiał mieć (finansowo) nóż na gardle... a może nie sądził, że starzy znajomi aż tak będą chcieli go wykorzystać..

ocenił(a) serial na 6
kelas_aina

Właśnie słowo klucz - jakoś, ja bym nie chciał żeby fabuła i akcja w serialu posuwała się jakoś.
Tylko żeby posuwała się dobrze. Jeśli ma finansowy nóż na gardę, to musiał chyba skromnie
zarabiać jako najlepszy łowca nagród w parseku albo nie oszczędzać na czarną godzinę. Jeśli
nie sądził, że starzy znajomi aż tak będą chcieli go wykorzystać to byłby strasznie naiwny. Bo
od początku widać było że im nie można ufać.

ocenił(a) serial na 8
Rinzler

Nie byłabym taka pewna jeśli chodzi o stawki w parseku - owszem, zlecenie na Baby Yodę było lukratywne (fura beskaru) ALE takie fuchy to rzadkość. W pilocie masz przecież scenę, gdy na propozycję zlecenia Mando odpowiada, że ledwo pokryje koszty paliwa. Więc aż tak różowo chyba nie było :) Do tego konkurencja - owszem Mando był bardzo dobry, ale wielu klientów wolało tańszych łowców.

ocenił(a) serial na 6
kelas_aina

Tańszych albo po prostu lepszych, bo wierze że tacy też są. W końcu szara strefa chyba dobrze prosperuje po upadku Imperium. A poza tym samych gildii łowców nagród jest pewnie w całej galaktyce kilka, Mando prawdopodobnie należy tylko do jednej z nich.

ocenił(a) serial na 8
Rinzler

A co ma robić geniuszu? Założyć ogródek i żyć z uprawy warzyw? ,,hej jestem Mandalorianinem, który przez całe życie błąkał się po galaktyce i zabijał dla kasy, walić to, przebranżawiam się bo mam zielone dziecko na głowie. Od dzisiaj tylko pluszaki, karmienie bobasa i różowe kucyki :)"

ocenił(a) serial na 6
trukomholek

Czemu nie ? Thanos jakoś mógł zostać farmerem po wykasowaniu połowy wszechświata i zaszyć się na jakieś planecie. A
przecież MCU = Disney :) Przede wszystkim to co robi Mando, zadania których się ima są destruktywne dla jego i tak dosyć
nieciekawego położenia. W tej chwili jest zdany tylko i wyłącznie na siebie. Atakując w tymże 6 odcinku transport więźniów
Nowej Republiki za garść kredytów stawia się w opozycji do wszystkich. Naraził się gildii łowców nagród, naraził się resztką Imperium a teraz jeszcze naraża się nowo powstałej władzy. Najwyższa pora zacząć szukać sojuszników a nie być w ciągłej opozycji do wszystkich.

ocenił(a) serial na 8
Rinzler

Z tego co pamiętam, to ma sporo ziomeczków Mandalorian, którzy nawet zdążyli mu w jednym z odcinków pomóc w walce z gildią. Mando, po pierwsze ma naturę samotnika, po drugie pozostaje wciąż niewyjaśniony do końca wątek Mandalorian. Odniosłem wrażenie, że mają oni jakiś plan i cel, a nie randomowo ukrywają się w piwnicy, burcząc pod nosem w kółko ,,this is the way". Wyszło dopiero parę odcinków, nie ma co się spinać, żeby wszystko się naraz wyjaśniło. Lepiej dla serialu żeby historia była jak najlepiej opowiedziana, bez przyspieszania na siłę.

ocenił(a) serial na 6
trukomholek

Aj tam zaraz sporo, raptem kilku. Pomogli mu zresztą jak dotąd tylko i wyłącznie raz. Ja odniosłem takie
wrażenie że to są jacyś banici. Zastanawiam się czemu nie są na ojczystym Mandalorze i czemu to akurat
w łapach resztek Imperium jest tyle beskar. Przecież beskar występuje tylko na Mandalorze i ewentualnie
na jego księżycu Concordia. Jako że zbliżamy się już wielkimi krokami już do końca sezonu pierwszego, to
myślę że odpowiedzi na te pytania znajdziemy w drugim sezonie. Może nasz Mando w końcu tam poleci

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones