Solidna ósemka ale pytanie:
Dlaczego Mandalorianin z punktu A do punktu B porusza się jak by ktoś mu kołek w tyłek wsadził po czym podczas akcji skacze jak antylopka . Takie dysonanse rażą no ale bez przesady. Czekałem i się nie zawiodłem.
Gdzieś już było wyjaśniane... Manadlorianie mają w kombinezonach wewnątrz montowane niewielkie szyny doodbytnicze wzmacniające część lędzwiową kręgosłupa, Najbardziej kontuzjogenną we wczesnych epokach kształtowania się bractwa.
Z tego co pamiętam tam jeszcze mieli więcej usprawnień, ale nie pamiętam szczegółów