The Mandalorian (2019)
The Mandalorian: Sezon 3 The Mandalorian Sezon 3, Odcinek 2
Odcinek The Mandalorian (2019)

Rozdział 18: Kopalnie Mandalore

Chapter 18: The Mines of Mandalore 44m
7,6 1 601
ocen
7,6 10 1 1601
The Mandalorian
powrót do forum s3e2

Nieprawdopodobnie płaska i prostolinijna akcja. Zwrotka z kierunku westernowego klimatu poprzedniego odcinka, który jest w zasadzie rdzeniem Mandalorianina. Każda scena jest niemalże niepotrzebna, czytaj: wstawiona w taki sposób, aby za chwilę się skończyć bez żadnych konsekwencji w fabule. Jestem w sumie zszokowany tym, jak dużo padło tu linijek których nie da się wytłumaczyć w opozycji tego, co działo się wcześniej. Bo Katan mówiąca do Grobu "myślałeś że Din jest jedynym Mandalorianinem?" Jest tak rażącym błędem, którego nie da się wytłumaczyć nawet tym, że mógł to być żart. Grogu widział ich z pięćdziesięciu do tej pory XD scenariusz tak jakby pisany przez kogoś kto nie widział tych postaci w poprzednich sezonach.

Wydaje się, że twórcy naprawdę nie mieli pomysłu na fabułę, bo wyszedł okropnie generyczny odcinek dowolnego, taniego telewizyjnego sci-fi. Oby to był jeden strzał, a nie trend. Wróćcie westernowe klimaty ! Po to się ogląda Mando.

ocenił(a) serial na 6
Polindak

Zgadzam się

Polindak

wtf? i grobu. xD sam nie oglądałeś ze zrozumieniem. Mega odcinek.

ocenił(a) serial na 8
Polindak

To jeszcze nie jest to czego oczekuje, ale wydaje mi się że tak czy siak jest dużo lepiej niż w pierwszym odcinku. Przede wszystkim ograniczyli akcje. Zawsze lubiłem mando że jego akcja się momentami dosyć snuje, i tu - przynajmniej momentami - to dostałem. Największym minusem jest niezaprzeczalnie ten cały krab, który pojawia sie chyba tylko po to, żeby grogu mógł zadziałać, ale jest to zrobione fatalnie. Nie wiadomo o co chodzi, oczywiście czas staje w miejscu itd. dobrze że to nie była główna oś odcinka. Pobudki bo katan też póki co niezrozumiałe, ale chyba zbyt lubię tą postać żeby już się denerwować, mam bufor bezpieczeństwa xd.
Ale wielką zaletą tego odcinka jest na pewno to jak powoli przedstawia koniunkturę na mandalore, i co warte odnotowania jak zjawiskowo się to wszystko prezentuje. To był najzwyczajniej w świecie przyjemny dla oka seans. No i właśnie. Seans. Poczułem że to odcinek a nie zajawka jak w poprzednim.
Reasumując. Nadal nie jestem usatysfakcjonowany, bo fabuła póki co trochę kanciasta, ale po tym odcinku mocno się uspokoiłem, bo tak czy siak jest o niebo lepiej niż tydzień temu. Nic tylko trzymać kciuki, żeby utrzymało tendencje wzrostową.

użytkownik usunięty
Polindak

Ha! Też się właśnie w tym momencie aż herbata zakrztusiłam... przez 2 sezony towarzyszył mu, walczył z nim, przeciw i z Mandalorianami... A ona takim textem.
No i scenę wcześniej zanim Grogu wylądował, ja do męża "a co ona w tym zamku twierdzy ciągle w tym samym miejscu na tronie siedzi?", a ta akurat wstała! Bardzo lubię jej postać, ale mogli się trochę postarać ją rozpisując.
Co do odcinka, jest lepiej niż poprzedni, ale momentami kuleje. Jednak cieszy mnie ciut poprawka z opuszczeniem" dziecinności" (skupienie się na "słodkości" i dzidziusiowosci Grogu) . Ciągle trzymam kciuki by nie waneli "power rangers"

ocenił(a) serial na 7

Dodam jeszcze, że Bo Katan wygląda jak npc z gry trochę ? Siedzi sama w sali tronowej no i to już drugi raz, czekając na questa od Mando.
Dodam, że scena Grogu i użycia mocy jest w dużej opozycji do przedstawiania tego w poprzednich sezonach i jest to zbyt po macoszemu. Nagle Grogu na zawołanie staje się terminatorem w pływającym wózku bo tak jest wygodnie dla scenariusza.

Dodatkowo - czas w jakim Grogu przeleciał i wrócił z Bo Katan jest kompletnie nieorientacyjny. Nie wiemy ile mando był w klatce. I akurat w momencie wysysania z niego życia pojawia się odsiecz ? Było to okrutnie cliche wykonane i zwyczajnie tandetnie. Dodam, że nie dostaliśmy ani jednego komentarza czym w ogóle ten pajęczak był. Albo scena w której Mando mówi do Bo Katan (która wyczuła chwilę wcześniej pułapkę w kompletnej ciszy) - za tobą.
No ludzie ten robot przed chwilą leżał w jakiejś wnęce w jaskini nie miała prawa nie słyszeć jak się zbliża.

Naprawdę bardzo, bardzo nieprzyjemnie napisany odcinek i o zgrozo przywodzi na myśl bardziej Kenobiego, który został spieprzony kompletnie pod względem właśnie logiki wydarzeń i ciągu przyczynowo skutkowego fabuły.
Na plus to jak to wygląda, ale no nie wierzę, że bo Katan marząca o Mandalore nigdy nie poleciała i nie zauważyła, że klimat jednak jest w porządku. Wystarczyło tam przylecieć i jak widzieliśmy, zajmowało to bardzo krótki czas. No po prostu nie spina mi się nic w tym odcinku i jest mi z tym źle, bo serial uwielbiam

użytkownik usunięty
Polindak

O tak, dobre porównanie do npc. Tak nie leciała, bo trująco itp, ale jak Grogu przyleciał bo Mando w tarapatach to quest od razu przyjęła ;)

I jeszcze w tym momencie jak zobaczyła statek Mando to chciała na wrzeszczeć na Mando i dać mu kopa w tyłek żeby więcej nie wracał, ale gdy okazało się, że w kokpicie był tylko Grogu to od razu bez zastanowienia leci Mando na pomoc i to do miejsca gdzie nigdy nogi już postawić nie chciała... Ech Scenarzyści poszli na łatwiznę i uznali, że zamiast dać temu wątkowi jeszcze jeden odcinek to niech wszystko będzie na maksa skrótowo.
Bez sensu. W 1 sezonie pidova akcja trwała przez pół sezonu, a tu parę minut jednego odcinka.... Pytanie co chcą twórcy pokazać i po co tak przyszpieszają...

ocenił(a) serial na 10
skoczek_narciarski

miłość ci wszystko wybaczy....

ocenił(a) serial na 10
Polindak

Mam dokładnie te same odczucia, ten odcinek tak kompletnie nic nie wnosił do serialu, że w kółko zadawałem sobie pytanie co tutaj się odpier*ala. Masa przeciàgniętych scen - 5 razy (słownie pięć!) było ujęcie na tunel przy wejściu do kopalni, znowu ileś razy ten krokodyl, tak jakby miało się coś wydarzyć, ale nie, po prostu twórcy chcieli nam wielokrotnie pokazać kosmicznego krokodyla xD nie wspominam już o Grogu, który nagle potrafi latać statkiem, gdzie niedawno ledwo umiał chodzić. Ale mi poprzedni odcinek tez się nie podobał - cały odcinek skupiony wokół przywrócenia do życia IG-11, tylko po to, żeby pani mechanik na Tatooine powiedziała „wiesz co, już nie robią części do niego”, a Mando na to „a ok, to wezmę tamtego droida”. Absurd XD

Vuco

Właściwie to Grogu nie latał tym statkiem. Po prostu pokazał punkt na mapie a resztę zrobił droid.

Vuco

Co do IG-11 fajne są ślepe ścieżki w serialach/filmach. Dobrze, gdy nie wszystko jest po coś. Ale to zrobili w taki sposób, że było słabo po prostu. Najpierw "to musi by" ten jeden, jedyny droid bo tylko mu ufam", a potem "nie ma części, ok. wezmę pierwszego byle jakiego droida". No nie ma to sensu...

użytkownik usunięty
skoczek_narciarski

No lepiej by było jakby po usłyszeniu jej słów padł na kolana załamany krzycząc "noooooooooo!"
A tak na serio, tak to nie miało logiki co do tej ślepej ścieżki, ale wg. Mnie z innych powodów. Słabo to rozpisali bo w 1sezonie Mando wielokrotnie wspominał, że nie ufa droidom. IG11 był zaakceptowany jako niania, nie Droid i zyskał Mando zaufanie z czasem. Dlatego go chciał by go chronił gdyby planeta była toksyczna i były zagrożenia więc już po usłyszeniu, że po naprawie i tak pamięci droid nie będzie miał starej, a będzie zresetowany powinni jakąś głębsza reakcje bądź zmianę nastawienia Mando pokazać. Bo przecież mu chodziło o Tego IG11

Nie, po prostu Mando powinien dalej szukać tej części. Czy naprawdę sądzisz, że przypadkowa pani mechanik z Tatooine czy nawet Jawoowie z tej planety to najlepiej zaopatrzone w części osoby i miejsce w Galaktyce? Że jak oni nie mają, to nikt inny nie ma?

No i właśnie fakt, że Mando ma emocjonalne a wręcz metafizyczne powody żeby akceptować i zabiegać o Tego konkretnego droida. A nie na zasadzie "przed chwilą strasznie muszę mieć tego droida, a za chwilę, ok, każdy jakiś tam rozklekptanty złom może być, a bo czemu nie?"

ocenił(a) serial na 9
Polindak

No jak. W odcinku są przecież przynajmniej 2 ważne otwarcia wątków. 1. Bo Katan pomaga Dinowi, mimo niechęci do konserwatystów. 2. Pojawia się mityczny Mitozaur.
Zgodnie z tradycją serialu, Din dostaje wciry i musi mu ktoś uratować zadek. Rewelacja, na to czekałem! I to 2 razy w jednym odcinku.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones