Jak podobał Wam się ostatni odcinek tego sezonu?
Mnie osobiście rozczarował, miało być z rozmachem a powiało nudą, mieli ginąć bohaterowie, a
uśmiercili ledwie czarownicę. A do tego wszystkiego coś co mogło wydawać się oczywiste -
rodzinka w komplecie ;)
odcinek był super i nie mogę doczekać się 2 sezonu jeszcze jak wkroczyła ciocia Bekah super i dobrze że Hayley żyje odcinek świetny
Strasznie się bałam, że Hayley umrze, bo w ogóle nie przyszło mi do głowy w całym tym ferworze, że może się przemienić w hybrydę. Klaus po raz pierwszy od dłuższego czasu pokazał swoje ludzkie oblicze. I bardzo się cieszę, że powierzyli życie Hope Rebece. Ona zajmie się nią odpowiednio.
Elijah bardzo mnie wzruszył swoim wyznaniem. Zawsze go lubiłam i liczę, że będzie szczęśliwy z Hayley. I Marcel. Liczę, że będzie współpracował z Mikaelsonami!
Oczywiście martwi mnie Michael i Ester - będzie jazda w drugim sezonie. Zastanawia mnie jednak dlaczego ten ciemnoskóry mężczyzna mówił do Ester matko? Skoro ona odrodziła się w innym ciele to może któryś z jej synów również, ale nic nie wiemy by miała syna wiedźmę.... Albo to po prostu zwrot grzecznościowy, jako że była ona jedną z pierwszych i najpotężniejszych wiedź kiedykolwiek żyjących... No ciekawe...
Mamy dwóch wrogów i super, bo zazwyczaj pojawia się jeden i słaby a tutaj dali nam niezły orzech do zgryzienia.
Może powiedział do niej matko - tak jak piszesz bo była jedną z pierwszych czarownic ;)
Chyba na początku nie będzie więcej cioteczki Rebekhi w końcu póki co ukrywa bratanicę, to się pewnie w NO nie pojawi ;)
kurde, a ja mam nadzieję, że Mikaela będzie bardzo dużo w następnym sezonie. uwielbiam jego postać, jest mega charyzmatyczna, aktor ma świetny akcent i w ogóle cud miód orzeszki. gdy jest Mikael, jest rozpierducha i coś się dzieje! szkoda mi było, że producenci tak szybko się go pozbyli z TVD. i te jego "BOOOOY". do tej pory mam ciarki. :O
jeśli chodzi o ostatnią scenę - wydaje mi się, że w skórze tej dziewczyny była na bank Ester, która przywróciła też do życia Finna. wiadomo, w tego typu serialach wszystko jest możliwe.
i fajnie, że się pojawiła Rebekah - mam nadzieję, że będzie częściej w serialu. :(
i w ogóle to smutno mi, że się seriale kończą, co ja będę przed sesją oglądać? T.T
Myślisz, że to był Finn? W sumie on był taki poważny i pomocny, ale sama nie wiem... ;/
Dwójka z rodzeństwa Pierwotnych nie żyje - Finn i Kol. Finn był zamknięty przez 900 lat w trumnie i brzydził się tego, że jest wampirem. przecież to on w III sezonie TVD pomagał Ester zabić całe rodzeństwo. sam chciał umrzeć. czemu i nie tym razem?
Nudny ahaha, chyba bez wątpienia najlepszy odcinek sezonu, tyle się działo że można było się za głowę złapać, a do tego jak na konńcu zobaczyłem Rebeke to już w ogóle. Coś czuję że w drugim sezonie wrócą wszyscy pierwotni razem z Kolem i Finnem.
Ja nie jestem fanką "Pamiętników wampirów" nigdy zresztą nie widziałam odcinka dlatego perspektywa powrotu rodzinki nie jest mi bliska ;)
Mnie się odcinek nie podobał, liczyłam na więcej. :)
Wszystko jasne, rówznież nie jestem jakimś fanem Pamiętników, ale oglądałęm tam Originalsów i to chyba był najlepszy wątek ze wszystkich sezonów, to jednak według mnie trzeba zobaczyć żeby lepiej pojąć rodzine Mikealsonów.
Tvd były dobre do 3 sezonu, potem przesada. Ale wątki pierwotnych i tak najlepsze, to prawda, więc zrobienie im osobnego serialu to świetny pomysł był!
Wreszcie dostaliśmy prawdziwe wampiry, które mordują co chcą i kiedy chcą bez zbędnych wyrzutów sumienia, okrutne i mściwe. Ale z emocjami, bo bez tego byłoby nudno:P
Zgadzam się, TVD było dobre do 3 sezonu. W TO widać ze twórcy wiedzą co robią, zabieg powrotu reszty Mikealsonów jest najlepszym pomysłem, patrząc na fakt że praktycznie został już Klaus i Elijah, teraz powrócił Mikeal, Esther i Finn, fajnie by było jak by jeszcze Kol wrócił, no ale zobaczymy co będzie, i tak będzie ciekawie, nie mogę się doczekać.
Zdaje się, że Finn powrócił, sądząc po obsadzie = ten czarnoskóry mężczyzna, który zwracał się do Ester "matko".
http://vampirediaries.wikia.com/wiki/Season_Two_(The_Originals)
ale dlaczego Finn miałby być czarny? http://www.filmweb.pl/person/Casper+Zafer-111508 <---aktor grający Finna w TVD. No chyba, że wskoczył w ciało jakiegoś umarlaka;p (ale to i tak nadal nie miałoby sensu, bo Mikael wrócił do żywych we własnym ciele, i tak samo wyglądało to w Pamiętnikach). I jeszcze jeden mały absurd wg mnie: szklanka krwi hybrydy może uratować jedynie jednego ugryzionego przez wilkołaka, ale kropelka krwi Hope wystarczyła żeby utrzymać przy życiu Hayley?
Esther opętała czarownicę, która została wskrzoszona kiedy Geneviefe umarła, a Finna wsadziła do jakiegoś innego wskrzeszonego czarownika. Krew Klausa jest lekarstwem, krew Hope służyła tylko do dokończenia transformacji, nie musiało być jej dużo wystarczyła symboliczna ilość. Krew Hope miała tylko przypieczetować przemianę w wampira, nie wyleczyć czy zaspokoić głód.
No tak, bo Twoja wypowiedź tak wiele wnosi do dyskusji;) Miałam wątpliwości, zadałam pytanie, uzyskałam odpowiedź i dla mnie było po sprawie. Nie jestem jakimś trollem żeby się wykłócać o swoje racje. Pozdrawiam:-)
Nie uważam aby ilość trupów w serialu przesądzała o jego atrakcyjności, oglądam wiele innych seriali i finał TO był moim zdaniem dobry, pojawił Się Mikael, Esther, Davina szaleje i pokazuje pazurki, Klaus i Elijah trochę pogadali, uważam że brak totalnej rozpierduchy był dobrym pomysłem i z chęcią obejrzę kolejny sezon, choc naucza doświadczeniem mam nadzieję że 3 sezony to będzie maks.
Mogłaby w drugim sezonie troszkę namieszać, ale niestety kogoś musieli padło na nią :(
imo rowniez z duzej chmury maly deszcz , jak na final praktycznie nic sie nie dzialo ani z nowymi wilkolakami , ani z ojcem ani z Marcelem i jego wampirami
cala akcja rozegrala sie odcinek wczesniej a w tym jedynie mala walka z czarownicami ( ktore byly wyjatkowo glupie i nie przewidzialy ze ktos mzoe czyms w nie rzucic)
praktycznie nikt wazny nie umarl ( a liczylem ze albo Hayler ktorej nigdy nie lubilem albo Marcel ktory zostalby ukarany za swoj bunt ) a co wiecej wampiry sie pogodzily wiec prawie happy end
oczywiscie ogolnie rzecz biorac odcinek zly nie byl ale imo zdecydowanie lepszy byl poprzedni a glowny plus odcinka ze dziecko wyjechalo
Trochę słabo że wskrzeszają Esther i Mikaela, mogli chociaż wskrzsić Esther i Finna w ich własnych ciałach to moż epotem Finn mógłby jakoś się pogodzić z braćmi i być głównym bohaterem. Uważam, że powinni znaleźć jakiś nowy wątek zamiast wygrzebywać z ziemi Mikaela i Esther, zwłaszcza że to naciągane. No i główny zarzut - Originalsi w ogóle jakoś nie przejeli się tym co dzieje się w Mystic Falls. Jakby ekipie nastoletnich wampirów nie udało się zatrzymać kataklizmu to Pierwotni by zginęli, na serio by bawili się w tym czasie w berka z Marcelem? Klaus przecież ma w Mystic Falls przyjaciół, okej.. wrogich przyjaciół (frenemies), ma do nich telefony, kontaktuje się (wiedział o rozpadającej się Drugiej Stronie od Bonnie), dziwi mnie że ekipa z Mystic Falls nie poinformowała go okłopotach z Podróżnikami i nie poprosiła o pomoc. Jak wiadomo Klaus jest potężnym sprzymierzeńcem a w obliczu zagrożenia zlikwidowania całej magii, łacznie z tą która trzyma go przy życiu na pewno by zaraz pojechał do Mystic Falls.
A przemiana Hayley to fajny wątek (szkoda że w tym czasie pozbyli się hybryd z TVD), jak ją zabili to po chwili pomyślałem sobie "ej, ale przecież ona wróci bo miała w systemie krew dziecka!" i po chwili okazało się, że miałem rację. :D Z resztą ciekawe że w przypadku Hope jej krew zarówno zmienia w wampira jak i służy do przypieczętowania przemiany.
Tez uważam, ze powinni współpracować i wydaje mi sie, ze jak 6 sezon TVD ma byc ostatnim to on ich tam gdzieś wspomoże :) i mam nadzieje, ze Caroline na stałe dołoży
Akcyzy do TO