WOW!!!!
Co za odcinek... miazga totalnie.
+Dahlia.. po prostu mistrzostwo a jej jednoczenie się z Klausem.. nie spodziewałem się.. jednakże póki co.. uważam jego wybór za słuszny
+Pozbycie się Hayley.. irytuje mnie jej postać.
+Propozycja Finna w stosunku co do Daviny... hmm mogłaby być niezłą przywódczynią
+Freya.. bardzo dobrze, że stała się przynętą.. nie potrafię jej rozgryźć.. jednakże jest mega egoistką.
-Śmierć Aidena.. wiem, że musiał być jakiś szok.. ale mimo to szkoda go.
-Rebekah.. co oni jej zrobili.. strasznie cipowata.
Co sądzicie?