Czy oprócz mnie są tu jacyś fani tej pary? Z tego co zauważyłam, sporo osób chce, żeby Hayley
była z Elijah, a w sumie nikt za bardzo nie wypowiada się o Hayley i Klausie. Wydaję mi się, że to
ona i dziecko 'włączą' w nim człowieczeństwo. Mało jest tak naprawdę na tę chwilę scen z tą parą,
ale te które są... Są po prostu wspaniałe, nawet jak Klaus zwraca się do Hayley "little wolf", to już
widać, że tą dwójkę coś połączy albo choćby ta scena jak bierze ją na ręce...
A wy co sądzicie o tej dwójce razem? :)
Całkowicie się z tobą zgadzam. Tym bardziej, że Klaus jest moim ulubionym bohaterem już od czasów, kiedy pojawił się w "Pamiętnikach wampirów". Cieszę się, że stworzyli oddzielny serial o pierwotnych, jest o wiele lepszy niż "TVD". Zastanawiam się tylko jak to jest z książkami, czy są jakieś oddzielne? Ale koniec z tym, odbiegłam trochę od tematu ;). W każdym bądź razie, trzymam kciuki za tą parę. Odcinek 8 mnie powalił, ale nie będę więcej o nim opowiadać, bo nie chcę robić spoilerów. Nie mogę się doczekać kolejnego :). Pozdrawiam.
Serial TVD bardzo odbiega od książki a ktoś taki jak rodzina pierwotnych wgl nie istnieje. Co prawda jest Klaus ale chyba ginie w tej samej książce w której się pojawia a cała jego historia i historia jego rodziny to po prostu pomysł scenarzystów filmowych :)
Zgadzam się w 100%. Klaus też jest moją ulubioną postacią od samego poczatku. ;) Liczyłam na to, że jednak połączą go z Hayley jednak niestety jak dotąd to parują go z Camille, co mi w ogólne nie pasuje. Chciałabym żeby pokazali małą przemianę Klausa i więcej scen na ktorych okazuje czułość. Sądzę, że jak większość facetów, Klaus pokocha całym sercem swoje dziecko, gdy po urodzeniu weźmie je pierwszy raz w swoje ramiona . Nie mogę się doczekać tego momentu ;p
ja tam jestem chyba w tej "większości", czyli Elijah&Hayley, a Klausa uwielbiam najbardziej ze wszystkich ale dla niego chciałam Caroline - niestety będąc w dwóch osobnych serialach słabo widzę ich "lovestory" :P
W sumie rzeczywiście, masz rację co do Klausa i Caroline. Zawsze miałam nadzieję, że coś więcej będzie między nimi, jednak zawsze miałam przeczucie, że nigdy tak się nie stanie :p.
Zgadzam się Klaus powinien być z Caroline, nie ma innej opcji. Przecież od razu widać, że Hayley nie żywi żadnego uczucia do niego. Woli Elijah :)
Wiesz tutaj raczej wątpię ponieważ Klaus to Klaus i raczej nie wyskoczy z nagłym uczuciem do Hayley :D. Musieliby zrobić z niego bardzo dobrą hybrydę :D
W TVD też chciałam, żeby Caroline była z Klausem i nawet nie bardzo lubiłam Hayley, ale teraz w the originals, Klaus i Hayley pasują do siebie, myślę, że będzie jakiś wątek między nimi, bo pomimo że na razie nic konkretnego się nie dzieje, to takie małe scenki prowadzą do tego, przynajmniej taką mam nadzieję ;)
Po obejrzeniu promo 9 odcinka nie sądzę, żeby była dla nich nadzieja. Ale to tylko zwiastun, nigdy nic nie wiadomo :)
Jak Klaus chce "coś" zrobić z rodziną Hayley ( nowo poznaną ) to raczej to nie wypali między nimi.
Ja jestem za nimi :D Uwazam, ze to swietny material na prawdziwa, dojrzala milosc, dzieki niej zyska rodzine to czego zawsze pragnal, tyle mozliwosci, powolna relacja, gdzie ma szanse pokochac matke swojego dziecka, stac sie kims lepszym, szkoda, ze scenarzysci nie ida w ta strone, bo para ta ma wielki potencjal i moze sluzyc jako reunion dla Klausa.
Klaus nie bedzie z Hayley, scenarzysci to potwierdzili :) i w TO nie bedzie mial zadnego zastepczego obektu westchnien po Caroline:) a tak wgl wątek Klaroline wcale nie jest skończony mimo, że są w osobnych serialach, mają być występy gościnne i ma się coś dziać:D
http://originals24.pl/11404-joseph-morgan-w-wywiadzie-dla-popsugar
http://vampirediaries.pl/8979-julie-plec-klaus-nie-bedzie-zmienial-pieluch
Ja się cieszę. Klaus i Hayley jak dla mnie wgl do siebie nie pasują . Jeśli będzie z Elijaha też się nie uciesze , dziewczyna pasowałaby do jakiegoś innego wilkołaka albo zwykłego człowieka , na pewno nie żadnego z pierwotnych . I podobał mi sie wątek elijha & Katherine ( moze dlatego że są od siebie kompletnie różni ) i mogliby to trochę dłużej pociągnąć. A co do Klausa raczej wolałabym żeby pozostał samotny , nawet jeśli chodzi o Caroline . Swego czasu bardzo podobał mi się ich wątek, ale jestem raczej pewna że zakochany Klaus starałby się być dobry i ogólnie zmieniłby się a tego bym nie chciała , ponieważ uwielbiam go takiego jaki jest teraz. Zazwyczaj w serialach psują te "złe" charaktery w imię miłości , więc jak dla mnie jedyną miłością Klausa powinna być jego rodzina :)
Przybij piątkę, zgadzam się w 100% :D
Co prawda nie oglądałam Pamiętników, co nie przeszkadza mi w oglądaniu Originals, ale Klaus nie pasuje mi kompletnie do nikogo. Podoba mi się to jak manipuluje, jak z uśmiechem przytakuje gdy wie, że jest okłamywany. To naprawdę fajny czarny charakter i naprawdę nie rozumiem, po co ktoś chce go zepsuć siłą miłości. Schemat oklepany jak diabli, który może sprawdzał się kiedyś, ale teraz jest po prostu nudny i taki nienaturalny, że aż zęby bolą. Ja wiem, że miłość może wiele zdziałać, ale taki skurczybyk jak Klaus raczej może kochać kogoś tylko platonicznie a nie romantycznie.
Miłość po prostu zmiękczyłaby Klausa a tego na pewno nie chcę . I cieszę się ze jest ktoś kto się ze mną zgadza :)
Powiem tak, czarne charaktery są interesujące właśnie dlatego, że nie mają miłości w swoim życiu, dzięki czemu są bardziej skłonne do szalonych i ryzykownych rzeczy, bo nie muszą się martwic o bliskich. Klaus nie byłby już tak interesujący, jak jest teraz, gdyby przed wprowadzeniem nowego planu musiał brać pod uwagę swoją ukochaną i czy nic jej się nie stanie.
Poza tym, to tylko kolejna słabość, którą jego przeciwnicy by wykorzystali. Sam zresztą udowodnił, jak wielką zgubą dla kogoś jest słabość do drugiej osoby, kiedy zagroził zabić chłopaka Deviny. Wykorzystał jej słabość, by nią manipulować(i zrobił to z uśmiechem na twarzy :D). Zdecydowanie nie chciałabym, żeby i Klaus taką miał. Wystarczy to nienarodzone dziecko i rodzeństwo.
Nie chcę od razu, żeby to była piękna love story, bo faktycznie, w przypadku Klausa, byłoby to oklepane, aczkolwiek fajnie jakby małymi kroczkami coś między nim a Hayley się zrodziło :)
Tylko po co? :) Serio pytam, po co zawsze głównemu bohaterowi potrzebna dziewczyna czy kochanka? Naprawdę nie można się obejść bez tego? Zwłaszcza w przypadku takiej fajnej postaci jak Klaus, która świetnie radzi sobie tak jak jest.
Trochę to irytujące, że główni bohaterowie czy bohaterki zawsze muszą mieć kogoś. Ludzie lubią oglądać romanse, ale bez przesady, nie każdy człowiek musi się zakochać, niektórzy nie chcą tego zrobić. Jakiś romantyczny wątek poboczny - proszę bardzo, nie mam nic przeciwko. Ale Klausa nigdy nie chciałabym widzieć zakochanego, nawet jakby miał to robić małymi kroczkami.
Faktycznie masz racje w tym, że Klaus jest świetny w byciu złym, ale nie jest całkowicie pozbawiony uczuć, co pokazują sceny w Pamiętnikach Wampirów, on i Caroline... To jest niemożliwe, żeby Klaus był sam, prędzej czy później i tak się coś wydarzy, jak nie z Hayley, Caroline w TVD, to z kimś innym. I niekoniecznie jego postać musi na tym stracić. Zresztą zobaczymy jak to się dalej rozegra, w końcu widzowie nie mają na to wpływu, więc możemy wymieniać się tylko opiniami i oglądać dalej ;)
Jednak to ja jestem na bardziej straconej pozycji. Nie mam co liczyć na to, że CW zafunduje serial bez romansu dla głównego bohatera, jakiś prędzej czy później się pojawi, co już mnie strasznie irytuje :P
Całkiem się zgadzam. Klaus&Hayley to moja ulubiona para z The Originals. Może nawet ogólnie z tych dwóch seriali. Ale podobno nie będą razem, tak powiedzieli scenarzyści :c. Ale zawsze wszystko może się zmienić w następnym sezonie :)).
Nie widzę Klausa z Hayley, ich seks mi nie przeszkadzał, ale związek mi się nie widzi. Z Caroline też, nie rozumiem co tak zachwyca ludzi w tym shipie. Za to nie obraziłabym się, gdyby była możliwość pokazania Klausa i Tatii, ale to niestety niemożliwe.
Ja tam Klausa uwielbiam z każdą, ale tak naj to chciałam, żeby był z Caro. No, ale on ma być jej "ostatnią miłością" , więc wciąż żyję nadzieją ;)
A co do K&H to w zasadzie nigdy razem nie byli, ale niektóre sceny mieli razem przesłodkie. Szczególnie to jak ją niósł na rękach *_*
Witam przepraszam, że się wtrącam ale czy w tym serialu są jakieś wątki miłosne?
To dziewczyna którą poznał w Mystic Falls i się w niej zakochał, ona w nim też, ale się do tego nie przyznała. Między innymi przez Klausa Caroline rozstała się z Tylerem.
Mystic Falls to miejscowość w której rozgrywa się akcja The Vampire Diares (TVD), a The Originals to spin-off TVD ;)
Serio chcecie dla Klausa taką buraczkę jak Hayley?
Originalsa powinno być stać na więcej....A że jeszcze Elijah się do niej klei i maślane oczka robi, bleeeh.
Co się porobiło z tymi facetami z kłami?!
Jak dla mnie to Klaus traktuje Hayley jak inkubator na swoje dziecko, a taki e"pieszczotliwe" określenia jak "little wolf" są raczej lekcewarzące.
Nie zależy mu na Hayley chce tylko dziecko i pewnie będzie myślał jak się jej pozbyć po narodzinach dziecka.
Hayley pasuje do Elijah, on ma chyba słabość do śmiertelnych kobiet, jak Celest i Tatia tak samo z Kath tylko, że ją wampiryzm zniszczył. Więc dał sobie z nią spokój ( thanks God :D)
Że co? Elijah łączyło cos z Eleną? Kompletnie tego nie pamiętam! Wiem że coś tam razem kombinowali, ale nie przypominam sobie, żeby Elijah miał jakieś zamiary względem Eleny...
Był w niej zauroczony. Oczywiście na nic więcej nie mógł liczyć ponieważ była ze Stefanem a jeszcze Damon stał w kolejce, ale ewidentnie na nią leciał i jakby mógł to coś by w tym kierunku zrobił. ;)
Byłabym ciekawa jak by to się potoczyło, gdyby Elijah kierował uczucia ku Elenie....?
Jeszcze jeden więcej i pokonałaby Belle ze Zmierzchu hahaha ;-)
Elijah i Elena? To już byłoby prawie jak w tanim tasiemcu, no ewentualnie jak w Zmierzchu :D
Jeżeli chodzi o TVD, to mam cichą nadzieję, że Elena będzie z Damonem, chociaż teraz oglądam pamiętniki z o wiele mniejszym entuzjazmem, widać, że skończyły się już pomysły na ten serial :(