Pytanie raczej do osób oglądających wcześniej TVD . Czy tylko mi się wydaje czy postać Klausa
straciła część swojego uroku jaki miała w TVD ? Zawsze go uwielbiałam i dalej tak jest tylko że jak dla
mnie to już nie jest ta sama postać . W tej poprzednim serialu chodził , zabijał i robił to na co miał
ochotę a tutaj wszyscy nim dyrygują , mówią ca ma robić a on tylko czasami się zezłości i sobie na to
pozwala. Nie wiem mozę to tylko moje odczucia.
wiesz co myślę że stał się troche bardziej łagodny bo ta cała sprawa z Carolain i teraz z tą Cam i do tego dziecko myślę że niemiał wyboru i złagodniał ale naprawdę troszeczkę i myślę że to mu dodaje uroku
W sumie to nawet dobrze, może w końcu zacznie o kogoś dbać a nie bycie dupkiem cały czas. Myślę, że dziecko jeszcze bardziej go zmieni gdy się pojawi na świecie.
tak i już to widze Klaus ze swoim demonicznym dzieckiem na rękach aż tu nagle mu łezka spyłwa O BOŻE to będzie piękne
Wg mnie jego postac wlasnie idzie w fajna strone bo zabijanie kazdego napotkanego czlowieka czy innego wybryka natury bylo juz nudne
Wydaje ci się. To tylko taka gra na zwłokę, w przenośni i dosłownie, w końcu mu się znudzi i zacznie zabijać. W sumie gdyby Mikołajek tylko wyrywał serca i łamał karki, to byłoby nudne, a tak mamy trochę bardziej złożoną postać. Ja to jestem ciekawa czy odważy się i będzie poród rodzinny, może w wodzie, to modne ostatnio, a Rebeca robiłaby za doule.
Ja jestem raczej ciekawa czy Hayley chciałaby żeby Klaus wgl był przy porodzie. Wiadomo to jest Klaus i jak będzie miał na to ochotę to tam będzie ,ale czy matka jego dziecka była by z tego zadowolona . :)
Ja to widzę tak : Po porodzie Hayley prosi Klausa by wziął dziecko na ręce i wszyscy pierwotni wokół Klausa Hayley i dziecka zbierają się i tak widzę koniec pierwszego sezonu :D
Ja to mam nadzieję, że ona do połowy sezonu, to zdąży urodzić. Brzuch ma jakby była w około 7 miesiącu, u wilkołako wampiro coś tam ciąża chyba nie trwa tyle co u słonia. Swoją drogą ja to tylko mam nadzieję, że ona nie zamienia się w wilka i nie urodzi jako zwierz, bo to będzie straszne, a mam jakieś dziwne przeczucie, że właśnie tak to będzie.
A wiesz myślałam o tym samym, że mogłaby się przemienić w wilka w czasie porodu. Nie wiem może bd coś takiego, że dziecko będzie zbyt silne albo jakieś inne głupoty .... nie wiem ale nie chciałabym tego. Zdecydowanie.
mysle ze po prostu zaczyna mu wracać człowieczeństwo i uczucia dlatego, wczesniej był wyprany z wszelkich uczuć, kilka spraw jakos obudzilo w nim uczucia i zaczyna bardziej dbać o bliskich i w ogole
ale nie powiedzialem ze jego postać jest zła :D, zgadzam sie ze jest najlepszą postacią ever i do tego nieprzewidywalną :D
Wiem że najlepsza :) I po ostatnim odcinku stwierdziłam że nic się nie zmienił :D
Ja mam nadzieje, że Klaus zostanie właśnie taki. Wyprany z uczuć, bez emocji, bo niby za co wszyscy tak bardzo go pokochali. To zło dodaje mu całego uroku. Juz myślałam, że może faktycznie się zmieni pod wpływem dziecka i nacisków ze strony brata i siostry, ale po siódmym odcinku, gdy ugryzł Elijah'e, jestem przekonana, że to nie nastąpi. I bardzo się cieszę. Nie chce by wszystkie złe charaktery w Tvd i To tak bardzo się pozmieniały. Nawet Marcel po tych scenach z Bex trochę tak...zmiękł :D (ale scena była boska):)
Zmienił się jeżeli porównać TO do 2 czy początku 3 sezonu TVD. Wtedy najlepiej przedstwili tę postać. Ale z takimi rodziajami postaci czyt. z villianami w TVD tak już jest: albo umierają ale stają się łagodniejsi, bo w innym przypadku co by im stanęło na przeszkodzie by nie zabić jakiegoś głównego bohatera, a scenarzyści na to nie mogą sobie pozwolić. Więc albo dają głupie argumenty albo postać staje się mniej brutalna. Tak było z Damonem, Elijem, Rebecką, no i Klausa to niestety nie ominęło.
Ale jeżeli chodzi o sezon 4 TVD, to przejście do TO bardzo dobrze zrobiło tej postaci. Widać że tutaj już bardziej wraca do tego co było kiedyś. No ale Klausem z 2 sezonu TVD to on już nigdy nie będzie :/