Chciałam się dowiedzieć jakie są wasze odczucia, bo mnie samej się nowa postać kompletnie nie podoba. Brakuje mi Holt, na którą zdecydowanie przyjemniej się patrzyło. Z tego co gdzieś słyszałam Claire nie chciała pracować dłużej z Tonkin, co oczywiście może być jedynie plotką, jeśli jednak byłaby to prawda to znaczyłoby, ze do serialu nie wróci. Denerwują mnie te ciągłe zamiany ciałami, bo zwyczajnie mogli ją uśmiercić, jeśli nie jako wampira, to teraz jako czarownicę, bo taka Bex wydaje mi się teraz zbędna.
No mnie też bardzo brakuje Holt. Szczerze jeśli to przez niesnaski z Tonkin, to wolałabym, żeby Holt została, a Tonkin odeszła. Nowa aktorka w ogóle nie przypadła mi do gustu
Dokładnie tak, bo chociaż Tonkin naprawdę uwielbiam, to z tej dwójki wolę Holt i tak, bo postać Bex jest o niebo ciekawsza niż ta niesamowicie irytująca ostatnimi czasy Hayley. Dodatkowo powiedzmy sobie szczerze Tonkin jest piękną, ale beznadziejną aktorką.
Ja też, szczególnie, że choć Tonkin lubię to przyznać trzeba, że jest beznadziejną aktorką. Piękną, ale jednak beznadziejną. Dodatkowo Bex jest o niebo lepszą postacią, od działającej tak bardzo na nerwy ostatnio Hayley.
No Holt talentem aktorskim też nie grzeszy, ale jej postać jest bardziej ciekawa. Do tego sprawia wrażenie sympatycznej, więc ja ją bardzo lubię. Zresztą TO to nie kinematografia górnych lotów, tylko zwykły przeciętny serial na urozmaicenie wieczoru, więc i aktorzy nie muszą mieć jakiegoś super talentu. Ważne, żeby się przyjemnie oglądało.
Pomijając, że odpowiadałam na jedną kwestię dwa razy, ech. Holt i tak zdecydowanie lepiej sobie radzi, a chociaż nie powinnam rozpowszechniać tego, bo sama nie wiem, czy to nie plotka, to chodziło poniekąd o to, że Tonkin ma nauczyciela aktorstwa i większość środków idzie na nią. Nie rozwodząc się jednak nad tym, dla mnie Bex to Holt zdecydowanie, nowa mi nie podeszła, a Hayley z bardzo przyjemnej do oglądania postaci w pierwszym sezonie zmieniła się w zwyczajnie irytującą dziewuchę do pary z tym nieszczęsnym Jacksonem, co łamie mi serce, bo tak lubiłam Haylijah <3
Ale Holt gra w nowym serialu Aquarius. Pierwszy odcinek ma być 28 maja, więc może dlatego zrezygnowała z TO. W sumie w tym nowym serialu zagra razem z D. Duchovny. TO tak naprawdę wg mnie przynajmniej potencjał wykorzystał w pierwszym sezonie, który rzeczywiście był dobry. Natomiast drugi sezon pokazuje, że to wszystko zmierza ku gorszemu. Ja np. już nie wyczekuje na kolejny odcinek, tylko jak mam czas i nic lepszego do roboty to obejrzę.
No ja akurat Haylijah nigdy nie lubiłam
Tez myśle, że jeśli Holt nie chce grać to powinni raz na zawsze skasowac postać Reb, będzie smutno ale te nowe ciała bardziej wkurzają, niż pomagają ;)
No mogliby np wymyślić, że Dalia nadchodzi znienacka i chce uprowadzić małą Hope i Reb poświęca swoje życie, żeby ocalić siostrzenicę i ginie. To miałoby więcej sensu i było naprawdę świetne.
Chyba jestem sama albo w mniejszości:P, ale się do jej nowego ciała już przyzwyczaiłam. Na początku brakowało mi Claire, ale teraz dla mnie już jest ok.
Też tak uważam, moim zdaniem nowa aktorka dobrze sobie radzi i jej gra aktorska przypomina grę Claire. + Serial jest o rodzinie Originalsów, więc przydałoby sie żeby regularnie pojawiało sie więcej niż 2 jej członków, zwłaszcza że zlikwidowano Kola.