Od początku nie błam przekonana do wątku z dzieckiem.Hayley, mała Hope i Klaus zmieniający pieluchy.XD:D To wyglądałoby komiczniexD. Kompletnie zerżnięte ze Zmierzchu, tylko mam nadzieje ze nie zrobią takie gówna co Zmierzch..:) Ale się tym nie zraziłam, bo i tak czekam na październik<3
Thwilight - wampir + wampir
The Originals - hybryda + wilkołak
Gdzie tu podobieństwo? W tym, że spodziewają sie dziecka? Też mi nowość. Dzieci wampirów pojawiały się na długo przed zmierzchem, hybryda + wilkołak - tego nie było.
Zmierzch to w sumie jakby nie patrzeć to wampir + człowiek mają dziecko. No chyba, że patrzysz na to tak, że w końcu Bella też się stała wampirem, ale to wtedy w The Originals mamy 2 hybrydy bo Hayley też stała się hybrydą po urodzeniu dziecka. Podobieństwo więc jest takie zarówno Bella jak i Hayley zmieniają się po urodzeniu dziecka.
Zresztą w Zmierzchu było to totalnie niemożliwe i nierealne. A w The Originals już ciut bardziej ;)
W The Originals :
Klaus od urodzenia miał najpierw geny wilkołaka więc jest prawdopodobne że może mieć dziecko np właśnie z wilkiem. Chociaż z 2 strony to ja rozumiem wilczy gen itp ale żeby stać się wampirem to musiał umrzeć więc jak ktoś kto umarł mógł zapłodnić ? nawet z wilczym genem. Trochę to zagmatwane.
Zmierzch :
To już w ogóle jest chore że wampir zapłodnił CZŁOWIEKA - total bzdura. Widać że nie mieli co wymyślić
No dokładnie, jest to zagmatwane, ale nie tak totalnie nierealne i rażące jak w Zmierzchu ;) Miło, że ktoś to też zauważył ;)
Klaus najpierw stał się wampirem, później aktywował wilczy gen zabijając człowieka, więc coś w nim musiało się zrobić żywego po śmierci (zapładnianie xd).
Jedynym podobieństwem jak dla mnie jest to, że i w TO są wampiry i wilkołaki i w Twilight. Jednak w TO wygląda to dużo lepiej. :D
Tak czy siak wątek dziecka już za nami, ciekawe co będzie głównym wątkiem w 2 sezonie...
No tak ale zobacz :
Wilczy gen ma od urodzenia tak jak i wszystkie wilki. Do póki nie zabiją to się nie aktywuje ale jednak w sobie go mają. Pierwotni byli stworzeni w magiczny sposób a nie tak jak reszta bo to PIERWSI prawda ?
Tak jak pisałam : Niby wilk z wilkiem mogą mieć ale jednak najpierw stał się wampirem i umarł prawda ? A jak umarlak zapłodni ? To jest dla mnie właśnie chore. Jak ktoś umiera to umiera i nie może się po prostu coś żywego zrobić.
Jeśli chodzi o różnice to są takie że i w TVD jak i w TO wilkołaki zmieniają się tylko podczas pełni - nie mówię o tych co w TO z tą klątwą że tylko podczas pełni byli ludźmi.
A w Zmierzchu mogli się przemienić kiedy chcieli.
Co do drugiego sezonu to powiem tylko tyle że pojawi się Caroline :) i będzie się działo :D :P więcej nie zdradzę :P
Skoro wampir i tak nie żyje, to nie powinien jeść, pić, chodzić do wc, czy spełniać inne potrzeby ciała. Hybryda, to pół wampir, pół wilkołak, czyli normalnie kołkiem tego nie zabijesz i przy okazji mogłoby się rozmnażać... Tylko pytanie czym byłoby to coś. xd
Wiem, że tak czy siak umarło, bo wampir, ale w całości wampirem to to nie jest. :D
I.. Caroline?! W TO?! Brak mi słów... A jednak jedno mam: OMG! Jeszcze żeby Rebecca się przynajmniej gościnnie pojawiała, to z pewnością będzie lepsze niż TVD. :D
Nie bierzesz pod uwagę jednej rzeczy. To, że jakiś ktoś tam kiedys wymyślił sobie, że wampir nie żyje nie znaczy to, że tak jest. Osoba ta widocznie nie miał pojęcia co oznacza definicja istoty żywej. Wszystko wskazuje na to, że wampiry są żywe....
"Istota żywa to organizm, który wykazuje objawy życia, czyli oddycha, odżywia się, wydala, rośnie, rozwija się i rozmnaża, reaguje na zmiany zachodzące w środowisku."
Można by się niby przyczepić do tego, że nie roźnie rośnie, aczkolwiek regeneracja tkanek pod to podchodzi.
Podsumowując, wampiry są jak najbardziej żywe. Czy są to istoty ludzkie? Nie... Nazwał bym to nowym gatunkiem.
Jeszcze jedno. Wampiry co prawda się nie rozmnażają ale czasami dotyczy to również istot żywych...
No ale jednak jakby nie patrzeć to żeby stać się wampirem to musisz umrzeć prawda ? Nie masz tętna itp.
Poza tym o czym w ogóle mowa skoro to tylko film .... wampiry nie istnieją na prawdę więc ta dyskusja jest niedorzeczna.
Serial jak i niektóre filmy o tej tematyce ciekawe ale niedorzeczne i tyle.
Wampiry w pewien sposób "żyją" (są świadome, mogą prowadzić życie), ale ich tkanki są martwe. W TVD wyraźnie powiedziano że wampir to martwe ciało, które dzięki zaklęciu nieśmiertelności ma ze sobą związaną duszę po śmierci i dopóki wysysa życie z ludzi to jego ciało będzie w miarę normalnie funkcjonować. Jednak to jest tylko i wyłącznie zasługą zaklęcia, było to zresztą pokazane w ostatnim odcinku piątego sezonu TVD, kiedy Marcos wrzuca Tylera w strefę w której nie działa magia i Tyler zamienia się w "to czym jest na prawdę, nastolatkiem, który złamał sobie kark". Kiedy zdjęto z niego całą magię Tyler zamienił się po prostu w martwe ciało. Wampiry nie sa w sensie biologicznym nowym gatunkiem, są ludźmi na których ktoś rzucił zaklęcie.
Czy tylko mnie tak bardzo denerwuje porównywanie wszystkiego co jest o wampirach do Zmierzchu?
Mnie również. Zmierzch nigdy i przenigdy nie dorośnie nawet do pięt The Originals. Koniec, kropka.