Jak w temacie, liczyłem na większą ilość dramatu, może trochę horroru a dostaliśmy to samo co w Wampirach Pamiętników, więcej romansu i nic więcej
:/
Jesteś w wielkim błędzie.Ten serial jest przeciwieństwem TVD i romansu jest minimalnie co mnie bardzo cieszy. Fabuła skupia się na spiskach itp a nie na bidnej elenie.
tak tak skupia się na biednym Klausie, a tak serio, to oba seriale przeciwieństwem nie są, są bardzo podobne, drobne różnice w fabule i inna obsada, ot co!
Pierwsze odcinki, muszę przyznać że różniły się, ale od tak 4, 5 odcinka to telenowela jak w wampirach. Takie moje odczucie. Myślałem, że będzie coś innego no ale nie tego oczekiwałem.
ciężko spodziewać się czegoś innego po spin-offie, takie pamiętniki z akcentem na wątek rodzinny, a nie romantyczny, przed sesja idealne ^_^
Moim zdaniem w TVD Klaus miał więcej okrucieństwa w sobie, a w TO trochę przystopowali z jego postacią, co może być błędem, bo pomimo jego kłopotów w serialu powinien zawsze pokazywać, że jest bezwzględną i dominującą postacią
Zgadzam się, serial jest genialny. Mnie jeszcze denerwuje to, że Camille "zastąpiła" miejsce Caroline z TVD
Za to zszokowała mnie scena z TVD w której pojawił się Klaus (nie wiem czy wciąż oglądasz) Po prostu nie spodziewałam się tego ;)
czego sie spodziewales po kolejnym serialu o wampirach? wszystkie sa i tak bez wiekszego sensu - wiele sprzeczosci chocby jesli chodzi o legendy... plus stucznosc bohaterow...
Gdyby seriale o wampirach były zgodne z legendami, to serial można by było skończyć po trzech odcinkach: 1)umiera mężczyzna/kobieta w pewna przypadłością (dwie dusze, dwa serca, niebierzmowany etc) 2) przez kilka dni po wiosce włóczy się ponadprzeciętnie silny i wysoki nieboszczyk bez oznak rozkładu/opuchnięty z czerwoną twarzą/ bez pleców etc. 3)Zbiera się wioska, odkopują grób, odcinają delikwentowi głowę i umieszczają ją między jego nogami. Problem solved. Kto by to kupił :P ?
A mnie ten serial bardziej przypadł do gustu niż TVD, nie ma tam takiej Eleny, która jest pępkiem świata i wokół której wszyscy skaczą. Jest za to demoniczny Klaus, którego uwielbiam, ciekawy wątek z dzieckiem, a do tego teraz te czarownice zza gróbów. Wciągający, trochę mroczny i nie przesłodzony wątkami miłosnymi (jak dla mnie).