Przecież Davina powróciła.

no fakt... tak to jest jak się ogląda w necie i obraz Ci się tnie hehe... a jakieś pomysły na ostatni zdanie w tym temacie?

Z tego co pamiętam Elijah myślał że Klaus pozabijał ich rodzeństwo i powrzucał ich ciała do morza , a potem okazało się że trzyma ich wszystkich w trumnach :)

też to pamiętam... ale wyjaśnione czemu się poróżnili i kiedy w przeszłości nie jest.... pamiętam też że w pamiętnikach było powiedziane że Kol leży w trumnie około 100 więc szkoda że nie ma go w retrosach z XIX i początku XX wieku

nie było nic powiedziane dlaczego się poróżnili, a też się zastanawiałam ;)
Pewnie doszło do jakiegoś nieporozumienia czy sprzeczki między 1919, a 2009/10, tylko co to było ??

w sumie skoro to nie zostało wyjaśnione to zapewne jakoś będzie i jest możliwość robienia kolejnych odcinków

Fajnie by było, gdyby się na tym skupili. Moim zdaniem ten serial pod tym względem ma ogromny potencjał. Aktorzy są dobrzy, oraz sam fakt ich całej historii daje mnóstwo mozliwości do napisania ciekawych wątków. Z tego co pamiętam to Finn leżał w trumnie jakieś 900 lat, więc ciekawe co ich poróżniło tak szybko. Podobnie z Kolem. I jaki stosunek miał ojciec do każdego ze swoich dzieci, jak wiadomo najbardziej nienawidził Klausa, ale co z resztą? Kurde, ciekawi mnie to wszystko, ale teraz to nie wiadomo jak będzie, Mieszają strasznie. Chętnie bym powróciła do odcinków TVD z orginalsami, które były jednymi z najlepszych, ale jak zobaczę sapiącą Elenę i resztę to wszystko mi zbrzydnie.

Przepraszam, ale musiałam się specjalnie zalogować i to napisać - jak czytam, albo słyszę w serialu Papa Tunde to po prostu sikam ze śmiechu i nie mogę się powstrzymać. To brzmi komicznie - Papa Tunde poluje na 1000letniego morderczego wampira. Uważam, ze ten wątek był wyjątkowo głupi. Powinni się skupić bardziej na relacjach rodzinnych przez te 1000 lat między bohaterami, co mogłoby być ciekawe, gdy wplecie się w to tło historyczne, a tutaj zaczyna powtarzać się głupkowaty schemat tVd, czyli jakieś niedorzeczne intrygi czarownic i postaci z zaświatów. Sorry, że zmieniam temat, ale musiałam to napisać.

Jeszcze dodam, ze ja najbardziej bym chciała mnóstwo retrospekcji, gdzie można by było zobaczyć całą rodzinę w komplecie i ich relacje. Szkoda, ze się nie da wskrzesić reszty, bo niestety te głupki z TVd ich pozabijali, co jest masakrycznie wręcz nielogiczne i niedorzeczne, ale pomijam ten fakt. Chciałabym, żeby reszta pierwotnych wróciła. Fajnie by było. Jak to było, gdy się kłócili, rozchodzili... Wolałabym zdecydowanie to niż te cyrki z czarownicami. Albo prędzej coś z tym rodem wilkołaków.

W sumie racja co do reszty rodziny i ich historii... przydało by się więcej o nich samych czyli o Pierwotnych.. Tytuł serialu mówi sam za siebie:) i to bla bla bla o czarownicach głupie... skoro była Celeste to było jeszcze w miarę... Ciekawe co będzie teraz.. nie zapominajmy jeszcze o tym dziecku... jakoś jak go nie ma to nawet się o tym nie myśli...
Więc tu pole do popisu dla scenarzystów jest bardzo duże.... Coś czuje że drugi sezon będzie dobry, pewnie lepszy od pierwszego.... tylko co potem... w TVD było spoko przez dwa sezony... jeszcze do pojawienia się Mikaela było w miarę... a potem szkoda gadać.... i boję się że z The Originals też tak może być

Ja się cieszyłam, ze w retrospekcjach był Mikael. Przynajmniej na nowo można było zobaczyć przerażenie w oczach Klausa, tak jak kiedyś w TVD. Tak w ogóle uważam, ze odcinek tVD, gdzie Klaus zabił ojca był najlepszym ze wszystkich, muszę go powtórzyć. Ja liczę na retrospekcję i całą rodzinę. Plec popełniła ogromny błąd, że uśmierciła dwóch pozostałych. I to w dodatku przez jakiegoś śmiesznego, wyglądającego jak dres Jeremyego, czy jak mu tam. Teraz tylko retrospekcje zostały, bo przywracanie ich do życia byłoby naprawdę głupie. Szkoda i tyle. Poza tym Hayley już coś długo chodzi w tej ciazy, a brzuch nic a nic nie rośnie. Pewnie będą to ciągnąć w nieskończoność i urodzi w jakimś 3 lub 4 sezonie, gdy znowu przywołają jakąś super hiper kosmiczną czarownice, która może zniszczyć wszystkich pierwotnych razem z całym Nowym orleanem i nie wiem czym jeszcze.
Lubię ten serial, ale moim zdaniem, gdyby główne wątki opierały się na relacjach rodzinnych na przestrzeni dziejów to byłoby lepiej, niż jakieś smieszne porachunki z czarownicami, jakimiś Papa Dunde, czy innymi Makumbami... Co chwila nowe zaklęcia, klątwy. Wieje mi tutaj TVD i to tymi ostatnimi sezonami niestety.

Myślę, że Kola w czwartym sezonie TVD uśmiercono specjalnie, bo nie chcieli mieć za dużo Originalsów w Originalsach. ;) (bo są to postaci zbyt potężne) a Kol jest najbardziej z charakteru podobny do Klausa więc mieliby takich dwóch Klausów, więc się go pozbyli.

Mi się wydaje, że pozbyli się ich tak po prostu, żeby trochę dla akcji pierwotnych jednak zniszczyć. Oni nie byli aż tak znaczący w TVD wtedy, więc mógł spokojnie się odbyć kolejny już idiotyczny i absurdalny pokaz umiejętności Jeremiego i Eleny uśmiercając Kola. No i Matt Finna. Wydaje mi się, że gdyby teraz przynajmniej co jakiś czas pojawiali się w TO byłoby ciekawie. Taki mix charakterów byłby świetny. No i czarownice miałyby trudniej. A teraz co zostali Elijah i Klaus tylko?

A Kola uśmiercili w 4 sezonie dopiero, nie w 3? On coś tam gadał o tym Silasie, aż w końcu go zabili. Nawet nie pamiętam po co on wrócił do MF? Beznadzieja, chciałabym zobaczyć jak kłócą się z Klausem, byłoby ciekawie, a tak Elijah go tylko "łagodzi" i w końcu zacznie się robić nudno.

Finn został zasztyletowany przez Klausa za to, że zakochał się w Sage. Rebekah za to, że chciała o ile pamietam zostać ze Stefanem albo zabrać Stefana ze sobą kiedy uciekali przed Mikaelem z Chicago. Kol dlaczego siedział z kołkiem nie wiadomo, ale wiadomo że Kol miał dośc trudny charakter więc można się domyślić że nie trudno mu było o sprzeczkę z Klausem.

Finna zasztyletował za Sage? Tego też nie pamiętam... Ale za to przypominam sobie, że Finn gnił w tej trumnie jakieś 900 lat.

Ciekawe czy kogoś tu utorują na głównego przeciwnika Klausa... A ciewkawi mnie wątek podróżników w TVD i fajnie byłoby gdyby tu się pojawili i namieszali... bo skoro taki Silas i Amara i całą reszta potem... Ojciec Katherine itp.... Nadia i Gregor... to czy nie można ich wplątać tutaj.... bo uważam że cieżko będzie scenarzystom uratować TVD

Wątek podróżników to jakaś porażka, więc ich w To nie chcę. Być może by się dało wokół nich zbudować dobrą historię, ale jak na razie sobie z tym nie radzą nawet w TVD.

Ja uważam że to chyba najlepszy właśnie wątek w TVD bo nic o nim nie wiadomo... za to reszta 5 sezonu w TVD to porażka

No generalnie to nie wiadomo, bo to nie ma sensu. Nagle wprowadzili jakąś tajną organizację o której wszyscy słyszeli tylko jakoś nikt nie wspominał.

wiesz dla mnie sam fakt że w trzecim sezonie były duchy i jakoś nie mówiły że są w osobnym niebie niż duchy ludzi, nie mówiły że dlatego że dla dusz osób nadprzyrodzonych jest czyściec, nie mówiły że przechodzą przez Kotwicę która wygląda jak posąg Eleny.... to jest porażka.... bo skoro tak było to Jeremy wracając do życia powinien odrazu powiedzieć że szedł przez posag Eleny czyli Amarę.... albo te duchy które pojawiały się w trzecim sezonie czyli Mason, Vicki itp...

ale wtedy nikt nie mówił o drugiej stornie, Amarze i Silasie....

to jest dla mnie porażka w TVD

O tym, że na Drugiej Stronie są duchy tylko nadnaturalnych stworzeń było wydaje mi się powiedziane już kiedy Anna się pojawiła jako duch. To z Amarą jako kotwicą było totalną bzdurą, zgadzam się (jak większość rzeczy, które dzieją się w czwartym, piątym sezonie), ale wydaje mi się że większość postaci nie ma wspomnień z Drugiej Strony kiedy wracają do życia. (poza takim wyjatkami jak Esther, Quetsiyah, Bonnie, co można tłumaczyć tym że są potężnymi czarownicami) Być może własnie traci się wspomnienia z przechodzenia na Drugą Stronę, ale tak czy inaczej wątek z Anchorem i Drugą Stroną jest głupi, jedyne co w nim dobrego to to że doprowadził do zniknięcia z serialu wątku Silasa i Quetsiyah, który był jeszcze większą porażką.

no niestety.. dla mnie ten serial skończył się na połowie 3 sezonu.. wtedy jeszcze był ciekawy ale potem.... masakra
Mam nadzieję że The Originals nie zostanie tak zepsute

The Originals raczej nie będzie się dobrze trzymało bez Rebeki, chyba że wymyślą jakiś na serio fajny wątek. Obecnie postacie które lubię w TO to Klaus i Elijah, Hayley i Cami, mam nadzieję że coś ciekawego z tymi wilkołakami zrobią.

a czemu ma nie być Rebeki??? Klaus ją zabił czy co bo nie oglądałem odcinka:)

Klaus pozwolił jej wyjechać i wyjechała

Aktorka zrezygnowała z udziału w serialu..

W 5 sezonie na przykladzie Matta pokazali ze po smierci
jak wracal do zycia dzieki pierscieniowi to po przebudzeniu
nie pamietal nic z pobytu po drugiej stronie 5x02 - zapomnial
np. ze rozmawial tam z Bonnie.

w sumie racja... ale i tak uważam że w TVD pełno jest nie porozumień....

Np. to, że Bonnie, przez którą przechodzi każde nadnaturalne stworzenie kiedy umiera nie zauważyła, że nie przeszła przez nią Katherine..

Tak pelno tu ostatnio bzdur. Np. mnie dziwi ze zupelnie nikt nie poznal ze Katherine jest w ciele Eleny.
Przeciez Kath az tak swietna w tym udawaniu nie byla.

A jak Kath udawala Elene w 5x06 to po 30 sekundach Caro to rozkminila...

no niestety.... ale wracając do The Originals.... myślicie że aktorka grająca Rebekę odeszła na dobre z serialu?? maci jakieś informacje?

Nie wydaje mi się. Pna jest jedną z trójcy, jak mogłaby odejść? Może odeszła na kilka odcinków, zaszaleje a potem wróci, gdy np dowie się, że dziecko jest w niebezpieczeństwie. Bo zakładam, że wkrótce coś takiego się stanie. Znowu wskrzeszą jakiegoś Papa Dundu, czy innego Makumbę, który będzie polował na dziecko bo ma kaprys.

ale mi nie chodzi o koncówkę odcinka 16 tylko o fakt że aktorka grająca Rebekę deklaruje że raczej odejdzie z serialu

No właśnie się dowiedziałam, że odchodzi. Załamałam się teraz...

hehe bywa... w ilu to serialach tak jest że aktor chce odejść

Ale tak od razu w połowie 1 sezonu, główny bohater? Bez jaj... Wszystkiego bym się spodziewała naprawdę, ale że Rebeka odejdzie to nigdy. Nie zmartwiłam się jej wyjazdem bo byłam pewna,ze to jest tylko na chwilę, na kilka odcinków,a potem jak dziecko będzie coraz bliżej narodzin i jakieś ewentualne zagrożenia to wróci.

Dokładnie, wątek podróżników to jest nieporozumienie. Tylko kosmitów tam brakowało. Mlim zdaniem w TO powinni się skupić wyłącznie na rodzinie i jej problemach oraz dziecku. Wątek z wilkołakami też byłby ciekawy bo jak wiadomo to odwieczni wrogowie. Czarownice są wkurzające z tego względu, że one w sposób absurdalny nie raz potrafią kręcić, wskrzeszać, uśmiercać, kombinować i wszystko jest tak pogmatwane, że aż boli.