Nie cały zacząć od odcinka gdy Pierwotni zapraszają na bal w jednym odcinku czy dwóch :)
Więc dobrze... Esther stworzyła swe dzieci wampiramii by je chronić przed wilkołakami ale gdy Esther spędzając 1000 lat w zaświatach widziała co jej dzieci uczyniły postanowiła więc je zabić gdyż ponieważ iż jak stwierdziła stały się "potworami" i chciała to zrobić z miłości do nich. Finn jej ulubiony z synów sam nienawidził siebie za to kim jest i postanowił pomóc matce aż do teraz w TO, tylko nie wiem po co Kol miałby jej pomagać..??
To wszystko jest napisane z pamięci już dawno nie oglądałam 3 sezonu ale też sporo zapamiętałam, jednak jeśli coś pomyliłam proszę mnie poprawić :D ;)
Gdyby matka chciała zabić ich wszystkich jako wampiry, tak by zrobiła. Sęk w tym, że Niklaus stał się kimś więcej, niż wampirem - złamał klątwę wilkołaka, stał się hybrydą. To sprawiło, że jeszcze bardziej naruszono naturalny porządek, przez co Esther jako wiedźma czerpiąca moc z natury (pierwotna czarownica) zobligowana była do pozbycia się zagrożenia. Doszło jednak do tego, że każde z dzieci stanęło po stronie brata (All My Children), dodatkowo wyszło na jaw, że zabicie jednego pierwotnego ciągnie za sobą cały sznur wampirów zrodzonych z jego krwi, więc mamusia wykorzystała okazję. W TheO znów się pojawia, ponieważ na świat przyszła druga pierwotna hybryda, a mimo wszystko ma przy sobie dwójkę swoich synów, którzy, tak jak zresztą zaczęła się cała historia, mają nadprzyrodzone moce. Chodzi o Nika, nie o resztę. Mikael też przecież chce zabić bękarta, a nie swoje dzieciaki. Chyba, że mu w tym przeszkodzą.
Oo dziękuję za wyraziste wytłumaczenie, lepiej niż ja :).
Ale na balu z 3 sezonu połączyła całe rodzeństwo z krwi Finna i ta reguła " umrze jedno, umrze i reszta "