Miejmy nadzieję, że się rozkręci jak tylko poznany lepiej bohaterów. Jedyne co przypomina The Office to te dźwięki w tle, oczywiście nic nigdy nie przebije legendarnego oryginału. Grają raczej bezpiecznie, takie żarty jak 20 lat temu nie przejdą. Nie ma tu nic abstrakcyjnego, cringe czy edgy.