The Pitt (2025)
The Pitt: Sezon 1 The Pitt sezon 1, odcinek 13
odcinek The Pitt (2025)

The Pitt | 7:00 P.M.

44m
8,8 212  ocen
8,8 10 1 212
The Pitt
powrót do forum s1e13

Odcinek był fantastyczny. Wiadomo że teraz musiał pojawić się Pasierb, i chyba nie ma specjalnego zdziwienia że to nie jemu stało się coś poważnego.
Ale pojawił się też nasz potencjalny strzelec. I chociaż przez 1. min poprzedniego odcinka obstawiałam właśnie jego, to chyba jest to zbyt oczywisty wybór, więc szybko go odrzuciłam.
To kto jest naszym strzelcem? Ja mam dwa przypuszczenia:
1. Po prostu nie znamy z szewca, wbrew temu co próbują nam pokazać scenarzyści, Że niby już poznaliśmy wszystkie osoby dramatu.
2. A jeżeli od samego początku tej feralnej strzelaniny znamy strzelca i   jest on już w szpitalu? A jeżeli to Langdon, nie mając nic do stracenia? No i pasierb znienawidzonej osoby na ten imprezie….
Jakoś tak podejrzanie szybko pojawił się w szpitalu, jednocześnie przez całe zamieszanie nie mieliśmy czasu zastanawiać się jakim cudem tak szybko się pojawił. Oczywiście sam powiedział że usłyszał to na radiu, ale brzmi to jak taka odpowiedź, no trochę podejrzana. W teorii miał czas i motyw, jednocześnie samym pojawieniem się w szpitalu zdejmuje z siebie podejrzanie. I może jestem już uprzedzona, ale mam wrażenie że każdy kolejna osoba która wjeżdża na ten oddział Ratunkowy jest przez niego bardzo mocno lustrowany. Aż czekam na moment w którym ktoś krzyknie „przecież to on strzelał!”
Pewnie się mylę, i na oglądałam się za dużo seriali sensacyjnych :) 

km195627

Obejrzalem 13 odcinek bez 14 .... pierwsze sceny Langdon jest zaniepokojony wojskiem i wie ze strzelca nie złapali :)  W 16 minucie  gdy pada "to Jubiler nie on strzelał" Langdon nie jest zdziwiony 

km195627

Ciekawa teoria, ale czy Langdon miałby dość czasu, żeby dojechać na festiwal, bez przygotowania (nie planował tam być) urządzić strzelaninę na taką skalę, niepostrzeżenie uciec i wrocić do szpitala? Ale coś musi być w Twojej teorii, bo informacja o tym, że nie wiadomo jak sprawca wyglądał wydaje się być mocno podkreślana co sugeruje, że już tę osobę widzieliśmy. A może to ten wściekły facet, który uderzył pielęgniarkę?

ocenił(a) serial na 9
JoasiaAsia

Langdon jest cyniczny, sarkastyczny i bez manier ale nie zabijał by ludzi z karabinu. Wszak śmierć młodej dziewczyny w wyniku utonięcia wyraźnie go niepokoi. Pędzi do cichego miejsca, gdy tylko jest w stanie, aby wykonać szybki telefon do domu, tylko po to, aby usłyszeć głos swojego dziecka.

Czlowiek_w_Furazerce

A mówił sąsiadom zawsze „dzień dobry”?

km195627

strzelec popełnił samobójstwo, pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 9
km195627

I teraz pytanie czy Langdon nienawidzi Robbyego?

Pomimo często brakującej empatii, braku manier przy łóżku pacjenta i uzależnienia od benzodiazepin, Langdonowi niewiele brakuje do bycia tak wykwalifikowanym i zdolnym lekarzem jak Robby.

Jest oddanym profesjonalistą medycznym z oczywistą, energiczną pasją do swojej pracy i okazuje się być wybitnym mentorem dla nieśmiałej, wycofanej Mel.

Robby nie jest zadowolony, delikatnie mówiąc, ale dodatkowa pomoc od tak wybitnie utalentowanego lekarza pomaga personelowi uratować wiele innych istnień.
Denerwuje się na Franka za kradzieże leków, a Langdon na Robbyego za jego moralizowanie, ale to nie popchnęło by go do aż takiego poziomu.

Czlowiek_w_Furazerce

Profesjonalista? Kradnie leki ze szpitala, bo jest od nich uzależniony i podkłada puste fiolki, żeby się nie wydało, narażając tym samym pacjentów - chyba trudno o bardziej nieprofesjonalne zachowanie.
Myślę, że dlatego Robby jest tak wściekły - musi zwolnić świetnego lekarza i nauczyciela, bo ten jest niegodny zaufania i niebezpieczny, kradnie i zażywa leki bez kontroli, nie można mu powierzyć życia i zdrowia ludzi.

O co chodzi w ostatnik zdaniu- kogo popchnęło do jakiego poziomu?

ocenił(a) serial na 9
JoasiaAsia

Mimo jego uzależnienia to Langdon jest profesjonalistą.

Czlowiek_w_Furazerce

Musisz mieć interesującą definicję profesjonalisty. I skąd wiesz co sprawa a co nie, że ludzie robią takie rzeczy? Langdon w jedną chwilę stracił szansę na jakąkolwiek karierę. Kilka lat studiów i praktyki medycznej, marzenie o byciu lekarzem - przekreślone. Po czymś takim wilczy bilet jest niemal pewny, chyba że Robby postanowiłby go chronić i tylko zwolnił, bez konsekwencji dyscyplinarnych, odebrania licensji medycznej itd. Dla mnie to solidny powód do tego, by popaść w szaleństwo - aczkowiek w pierwszym poście napisałam wyraźnie, że nie sądzę by strzelcem był Langdon (z powodów czysto praktycznych).
I tak swoją drogą: nie wiemy praktycznie nic o żadnym bohaterze serialu. Widzimy to, jak zachowują się podczas JEDNEGO dyżuru w szpitalu. Każda z tych osób może chować demony, piętrzące się problemy, choroby psychiczne i inne.

ocenił(a) serial na 9
JoasiaAsia

Zacznijmy od Langdona.
Tak, masz rację w pewnych aspektach ale zacznijmy od podstaw, a mianowicie.

Langdon nigdy nie zostaje zwolniony, owszem, Robby jest na niego wściekły, żeby nie powiedzieć gorszego słowa, ale co nie zmienia faktu że Robby nie zwalnia Franka.
Robby stawia mu ultimatum: albo pójdzie na odwyk, albo straci licencję lekarza.
Czy Langdon traci marzenie o byciu lekarzem...no nie dokońca bo tym lekarzem już po części jest, a konkretnie jest rezydentem roku czwartego.
Dodatkowo, mimo wszystkich jego wad, to tak jest profesjonalistą, jego pojawienie się mimo bycia wygonionym ze szpitala pozwala odciążyć innych pracowników szpitala i uratować innych ludzi.

Nie zapominajmy że jest też ojcem, a utonięcie młodej dziewczyny wyraźnie go poruszyło przez co zadzwonił do domu, Langdon nie jest złym, tylko skomplikowanym człowiekiem.

ocenił(a) serial na 9
Czlowiek_w_Furazerce

Idźmy dalej tym tokiem.

Langdon może i jest sarkastycznym, bezczelnym bucem, ale okazuje się być najlepszym możliwym mentorem dla Mel, traktując ją z należytą życzliwością i współczuciem, jakich często nie okazuje innym, i wydobywając z niej najlepszą, najbardziej pewną siebie stronę.

Jeden z jego najmilszych momentów w serialu ma miejsce, gdy rozmawia z Jakiem, przysięgając na wiedzę Robby'ego i (zgodnie z prawdą) zapewniając go, że Robby robił wszystko, co w jego mocy, aby uratować Leah i nie obwiniać go za jej stratę. A to wydarzyło się gdy Langdon został wcześniej wyrzucony i wrócił po kradzieży leków.

W pewien sposób, mimo wszystkich jego wad, to tak, jest profesjonalistą.

ocenił(a) serial na 9
JoasiaAsia

A dobre dzieło nie musi nam mówić wszystkiego wprost o postacii.
Weźmy taką Mel, nigdy nie jest powiedziane wprost że jest na spektrum autyzmu, bo jest ale da się to łatwo zaobserwować.

Czlowiek_w_Furazerce

Czyli wiesz o Mel jedną rzecz - czy to Ci wystarczy aby ocenić czy jest stabilna psychicznie i jak zachowa się podczas poważnego osobistego kryzysu? Nie. Do „profesjonalizmu” Langdona mnie nie przekonasz - to, co robił go skreśla. Nie szukał pomocy, tylko wymówek. Zachowywał się nieodpowiedzialnie i nieprofesjonalnie narażając swoich pacjentów.

ocenił(a) serial na 9
JoasiaAsia

Dosłownie wiemy sporo o znacznej części z postacii, tylko serial nie mówi nam nigdy tego wprost, i dobrze, zbędna ekspozycja nie jest dobra.

Wciąż jest profesjonalistą.
A co do Mel, Mel jest chyba jedną z najbardziej miłych osób w szpitalu.

ocenił(a) serial na 9
JoasiaAsia

Ale generalnie nie sprawiło by to że poszedł by na Pitfest mordować bronią ludzi.