Nie chcę mówić, że serial jest słaby bo jest dobry ale z zachwytem to gruba przesada. Każdy kto czytał komiksy Punishera potwierdzi moje zdanie. O tyle co Jon Bernthal zajebiście odgrywa się w swojej roli, a serial jest ciekawy fabularnie, dobrze zmontowany to ewidentnie zatracono kunszt samego głównego bohatera komiksu. Jak ktoś czytał Punishera to wie, że komiks to była ostra jatka, tutaj może 2-3 odcinki gdzie dzieje się jakakolwiek grubsza akcja i to też po łebkach, parę strzałów, walki wręcz - Punisher to była powtarzam ostra rozpierducha, ewidentnie mi tego brakuje w tym serialu. To już epizod z Daredevila był lepszy. Po drugie nie rozumiem dlaczego cały serial Punisher chowa się pod jakimis kapturkami, gdzie w ogóle podziała się jego bluza z czachą. Co to ma być !? Przecież to tak jakby zrobić serial o Spider-Manie i cały serial chodził by w śmiesznych okularkach i sweterku ... O co chodzi ?? Super serial ? Nie sądzę. Co najwyżej dobry serial, ale to nie jest prawdziwy Punisher. Film pełnometrażowy z Travolta czy z Lundgrenem sto razy lepiej oddawały kunszt Punishera... Szkoda.