Po1 glowny aktor grajacy Franka Castle zupelnie nie pasuje wizualnie do tej roli.Co z tego ze gral w filmach akcji i potrafi strzelac skoro nie pasuje... Po2 w zwiastunie wyraznie zabraklo mroku wiec wnioskuje ze caly serial bedzie taki jak w zwiastunie. PUNISHER nawet w serialu powinien byc czyms takim jak wykreowano w komiksach czyli mroczny swiat i pokazanie msciciela ktory robi swoje unika ludzi a nie paraduje sobie po miescie spotykajac mase ludzi.Punisher szczegolnie po smierci swoich najblizszych stal sie osoba zamknieta w sobie skupiona tylko i wylacznie na zemscie i oczyszczaniu miasta z metów i penerstwa.Aktorem ktory powinien zagrac F.Castle w tym serialu i filmie kinowym powinien byc tylko i wylacznie JON HAMM.Koles jest idealny do tej roli i by rozwalil system.Bardzo ubolewam nad tym ze tworcy serialu nie dali mu szansy i nie zaangazowali do projektu ;-( ... Kto sie zgadza co do JONA HAMMA lapka w gore...
MASZ RACJĘ! TAK SAMO IRON-MANY I X-MENI TAM GDZIE SIĘ POJAWIAŁ WOLVERINE BYŁY SŁABE BO WYBRANO DO RÓL STARKA TEGO KNYPKA DOWNEJ JUNIORA I WIELKOLUDA DŻAKMANA DO ROLI MAŁEGO WOLVIEGO. PEWNIE PUNISZER TEZ BEDZIE SSAL.
Ziomus ty mnie nie zrozumiales... Nie mowie ze scena ktora wyslales jest zla ale napewno nie jest mroczna jest bardziej w stylu GORE i pokazuje ze jest to ewidetnie zrobione pod kategorie wiekowa R.Jest brutalnie jest krwawo(w jednej ze scen bylo widac ze uderza kaskader a nie glowny bohater)ale nie jest mrocznie.W calym zwiastunie tez ulotnil sie klimat PUNISHERA jako nocnego msciciela ktory to najczesciej w nocy wyruszal na miasto walczyc z penerstwem i gnojami.Taki byl wlasnie komiksowy PUNISHER a tutaj po raz kolejny widac ze akcja bedzie sie czesto dziala w dzien co przeczy dosc mocno komiksom.Widac wyraznie ze tu postawili na brutalnosc i gore a nie na klimat.Troche szkoda a serialu nie obejze bo ten aktor dziala mi na nerwy i doslownie w kazdym filmie jest taki sam.Aktor jednej miny i jednej gry.Jedyna rola za ktora go cenie to swir jaskiniowiec w dramacie wojennym FURIA.Tam na serio pasowal i byl chol...nie przekonujacy.A wystarczylo w tym serialu trzymac sie komiksowej kanwy czyli wiele scen i akcji w nocy no i zamienic tego goscia na J.Hamma i bysmy dostali cos co by moglo zapadac w pamieci jak swietny serial NARCOS. To by bylo na tyle a krocej sie nie dalo tego napisac ;-)
Trochę źle zrozumiałem z tym mrokiem, przyznaję. Serial i tak obejrzę bo jestem ciekaw, może nie będzie tak źle ;-)
Na razie obejrzałem 1 odcinek, SPOILER!!!!!!!!!! lewacka poprawność wylewała się z ekranu niczym gówno z przepełnionego szamba. Mało akcji jak na razie, mam nadzieję że kolejne odcinki są lepsze.
Nic dodać nic ująć. I też myślałem o tym aktorze a dali jakiegoś małego knypka. No ale zobaczymy co to będzie.
MAJLO juz nawet o wzrost nie chodzi.Odpowiedni rezyser i montazysta zdjec potrafi nawet knypka 175 tak sfilmowac ze wydaje sie duzo wyzszy.Sa takie tricki filmowe ktore wcale nie sa specjalnie kosztowne. Tu nie chodzi o wzrost tylko o fakt ze ten aktor po prostu nie pasuje jako PUNISHER.Ani wyglad ani postura ani nawet fryzura.O tym ze film prawie caly czas bedzie sie dzial w dzien nie wspomne.Kazdy fan PUNISHERA wie ze w komiksach mnostwo akcji dzialo sie w nocy lub jak juz bylo szaro.Tam sobie PUNISHER nie paradowal po miescie w dzien napieprzajac penerkow tylko zyl w podziemiach ba w kanalach jak zupelny odludek.Po zamordowaniu najblizszych stal sie maszyna do zabijania i w pewnym sensie bestia ktora w nocy wychodzila z czelusci mroku robiac to czego nie zrobila policja i prokuratura.W brutalny krwawy sposob rozprawial sie z nimi wymyslajac sobie swoje wlasne prawo... PRAWO ZEMSTY... Dlatego po tym co widzialem w zwiastunie zdjeciach i zajawkach nie mam ochoty obejzec tego serialu.Krwawe sceny gdzie jest 15 na jednego mnie nie jaraja.Wole PUNISHERA ktory poluje a zloczyncy sa dla niego zwierzyna.
Dlatego wolisz PUNISHERA na wzor tego z T.Jane gdzie akcja dzieje sie w 90% w dzien ba w sloneczne dni i lazi se koles po miescie jakby zupelnie z innego komiksu. PUNISHER komiksowy byl mroczny brutalny a wiele akcji sie dzialo wlasnie w mroku nocy.Wkurzaja mnie takie maksymalne zabiegi odbiegajace od komiksowej wersji.Komiksowy klimat DAREDEVILA tez byl w duzej mierze przez to ze glowny bohater walczyl i nawalal sie w nocy.Kazdy ma prawo miec wlasny gust dlatego ty bys wolal PUNISHERA ktory malo sie dzieje w nocy a ja na odwrot.
Nie napisałem w dzień czy w nocy,chciałbym po prostu maksymalny realizm na ile to możliwe...
Tylko jaki ma sens robic film na podstawie komiksu stawiajac na realizm!!!Tak sie nie da.Komiksy to jakby nie bylo fantastyka i s/f w jednym.Jak chcemy realizmu to powinnismy sie skupic na ekranizacjach jakichs dramatow lub obyczajowych.
Chodziło mi o realizm w ramach filmowych tak jak to zrobił Nolan ze swoją trylogia Batmana ;)
Fakt jesli chodzi o BATMANA i PUNISHERA to mozna wcisnac tu realizm bo ci bohaterowie chyba jako jedyni nie maja super-mocy. Wszystko co potrafia to efekt treningow i samozaparcia(Batmanowi pomaga w duzej mierze kasa ktora posiada w spadku a wiadomo ze majac kase latwiej w zyciu oj latwiej...).Punisher byl zolnierzem jezdzil na rozne misje i poniekad tam nauczyl sie najwiecej w tym jak walczyc bronic sie i skutecznie zabijac przeciwnika.Wiesz co mi sie marzy a zapewne nigdy nie powstanie? Taki spin-off BATMAN VS PUNISHER gdzie obaj antagonisci wspolnie zaczynaja walczyc i oczyszczac miasto z penerstwa oraz zla dzielac sie obowiazkami.Fajnie by to sie ogladalo no i plus realizm cos w stylu Nolana.Takiego duetu nie bylo chyba w ani jednym komiksie a fajnie by sie to ogladalo w kinie.Wyobraz sobie BATMAN i PUNISHER razem walczac ze zlem i nie bylo by debilnych scen jak z AVENGERS czy LIGA SPRAWIEDLIWYCH(mam na mysli te debilne latanie fruwanie skakanie i bycie niesmiertelnym)tylko pelen realizm gdzie kazda bojka lub strzelanina pozostawia slad na ciele.Obaj bohaterowie to przeciez byli ludzie tacy jak my.Nie byli kuloodporni i nozoodporni ;-)
Taka mala poprawka bo nie bylem w temacie komiksow BATMANA.Okazalo sie ze byl kiedys taki komiks gdzie BATMAN spotkal PUNISHERA i robili konkretny rozpie...dol.Z tego co tam w komiksie zobaczylem to niezbyt sie panowie lubili.Fajnie by bylo zrobic taki film gdzie obaj panowie sa po tej samej stronie i walcza w tej samej sprawie na koncu zostajac kumplami.Pomarzyc mozna bo filmy o PUNISHERZE raczej na swiecie w kinach duzo kasy nie zarobily i raczej watpie by tworcy zaryzykowali taki duet.Wytwornie filmowe to lakome skur...synstwo i jak jakis film o super-bohaterach zarobi na swiecie mniej niz 500 mln.dolarow to sa wielce zdolowani... Oni by najchetniej chcieli by kazdy nowy film komiksowy zarobil minimum 1 miliard dolarow bo wtedy im sie japa cieszy. Bylo by fajnie gdyby BATMAN VS PUNISHER mialo kategorie wiekowa R i bylo krwawo brutalnie i mrocznie.Obaj dobrze wiemy ze w komiksach jak i filmach Batman jako czlowiek miewal gorsze dni oraz zle samopoczucie i sam w pojedynke nie dawal rady ogarnac miasta w oczyszczaniu ze zla.Dlatego co jakis czas w komiksach Batman mial kogos do pomocy.Mysle ze PUNISHER by byl idealnym pomocnikiem gacka... Tak jak pisalem wyzej to sa takie moje marzenia i przemyslenia i raczej nigdy nie doczekamy sie takiego duetu w kinach. No sam przyznaj nie bylo by ciekawie gdyby 2 takich mscicieli wspolnie walczyli ze zlem??? 8-)
Ja też "wychowałem" się na komiksach z Punisherem jeszcze ze stajni TM-Semic i pamiętam, że Frank działał zarówno w dzień jak i w nocy. I nie mam wrażenia, że Punisher musi być mroczny, raczej brutalny i bezwzględny. Ostatnio, po latach, wróciłem do komiksów i czytając "Thunderbolts: Nieskończoność" znowu mamy akcję Punishera, która rozgrywa się w dzień. Natomiast zgodzę się z tym, że powinien być mało towarzyskim odludkiem i samotnikiem zafiksowanym na zemście.
Jakby nie bylo FRANK CASTLE-PUNISHER to byl facet ze stresem pourazowym ktory nabyl na misjach wojennych.Widzial tam rzezie smierc i wiele nieludzkich rzeczy co odbilo sie na jego psychice a odwalilo mu juz zupelnie gdy zamordowano jego bliskich.Rasowy prawdziwy msciciel... Myslisz ze filmowy duet BATMAN VS PUNISHER z kategoria wiekowa R(jak Deadpool i serial PUNISHER)moglby sie fanom w kinach spodobac???
"Jakby nie bylo FRANK CASTLE-PUNISHER to byl facet ze stresem pourazowym ktory nabyl na misjach wojennych."
W komiksach które czytałem ( a było tego całkiem sporo od 90-go roku) wątek stresu pourazowego w zasadzie nie występuje. To nie był problem z którym Frank by się zmagał. Możesz wymienić przykładowe numery w których to się dzieje? Poważnie pytam, bo mnie zaskoczyłeś tym motywem. Niewątpliwym piętnem jakie na Punisherze wywarła wojna to była jego "znieczulica" na śmierć i cierpienie. Castle tak się oswoił z brutalnością, że zadawanie bólu nie robiło na nim wrażenia. Zabijał, torturował i spływało to po nim jak woda po kaczce.
Co do pytania, to moim zdaniem filmy z Punisherem powinny mieć tylko kategorię R lub NC-17. Podobnie z Batmanem ( to powinny być ciężkie i mroczne thrillery jak "Siedem" czy "Milczenie Owiec", gdzie mamy makabryczne zbrodnie trudne do rozwikłania, popełniane przez zwyrodniałych psychopatów i Batmana jako przede wszystkim świetnego detektywa).