Obejrzałam 1 odcinek i bardzo mi się podobał. Dobre aktorstwo, pomysł ciekawy ;). Oczywiście zobaczymy jak będzie dalej, bo po jednym odcinku ciężko coś powiedzieć.
pozdrawiam

Też mnie zainteresował ten serial, ale możesz powiedzić coś więcej tzn. o czym to jest, do czego podobne itd. :)

Mnie się kojarzy odrobinkę z "Six Feet Under" i "The Sopranos" (bardzo nietypowa rodzinka, niezła mieszanka dramatu i komedii, na bakier z polityczną poprawnością). I jeszcze dorzucę kinowy "Maverick" (z Gibsonem i Jodie Foster) - podobna konwencja - oraz wszelkie inne filmy o oszustach.

Ja śledzę na bierząco wszystkie odcinki (jak na razie jest ich 5) i muszę przyznać, że jest naprawdę fajny. Na szczególne uznanie zasługuje aktorstwo Eddiego i Minnie (takie cuda robią z akcentem!), a także świetny pomysł całości. Oby tak dalej!

To zaciekawiłeś mnie i to bardzo! W takim razie trzeba się za to chyba zabrać. Tylko te seriale z FX Network są w cienkiej jakości. Ten chyba też?

Masz rację - jakość obrazu słaba. Bardziej jak pierwsze odcinki "Six Feet Under". To nie to co jakość Prison Break czy seriali z Showtime (Dexter, Weeds).

Właśnie obejrzałem pierwszy epizod i muszę przyznać, że dość ciekawy serial. Nawet powiedziałbym, że najciekawszy od czasu "Trawki" i "Dextera". Obsada całkiem sympatyczna, pomysł też (choć nie do końca wykorzystany), zwłaszcza podobała mi się Minnie Driver, które w kinie zbyt ciekawych rzeczy nie robiła natomiast jej rola w "The Riches" wydaje się interesująca. Ciekawe jak dalej rozwinie się akcja. Z miłą chęcią będę oglądał dalej.
PS - Ostatnio pojawił się na FX Network serial "Dirt", ale jego sobie oglądne chyba dopiero jak wyjdzie DVD ;)

Tak, o Dirt słyszałem, ale powiem szczerze, że nie bardzo mnie interesuje. A co do "The Riches" - kolejne odcinki podobały mi się. Myślę, że warto.

Jednak nie wytrzymałem. Zabieram się za "Dirt-a" (zdam później relację na stronie serialu, jakby co). "The Riches" odłożę sobie na później ;)
PS - Wiadomo coś na temat popularności "Riches" w USA?

ja wiem tyle: ich nazwisko brzmi Malloy, a nie Malone jak zostalo podane w opisie. w skali od 1 do 10 na stronie www.tv.com osiaga 9.1 pkt, wiec jest calkiem popularny. moim zdaniem nie jest zachwycajacy, ale ogladam, bo jestem ciekawa co bedzie dalej...

Oczywiście, że Malloy. Ja też tak napisałem w swoim opisie, ale ktoś "mądrzejszy" i mający większą władzę zmienił to.

tak to czasem jest z tymi "madrzejszymi" cos robia, ale nie do konca wiedza co;] tak samo jest w naszym rzadzie:):)