Czy tylko ja czekam, aż Belly wróci do Conrada ? Nie wiem jakoś od początku serialu mam wrażenie, że Jere do niej nie pasuje… niby w 3 sezonie pokazane jest ich cudowne życie w akademiku, ale gdy w grę wchodzi „dorosłość” nie jest już tak kolorowo. Belly zostaje sama z przygotowaniami bo on chce na siłę przypodobać się ojcu. Na szczęście Conrad jest obok i sprawdza się w tym przypadku zdanie „ jak stracisz to docenisz”, ale jego zachowanie jest bardzo dojrzałe. Przynajmniej dotychczas zależy mu na szczęściu brata i przede wszystkim Belly, dlatego stara się pomóc jak np w scenie „namówienia” Matki na zaakceptowanie ślubu. Niestety Jeremaha na to nie wpadł nawet widzac jak Bells to przeżywa … jedyne na co mam nadzieję to to że jak już wrócą do siebie z Conradem ich związek będzie chociaż w pewnej części ukazany w serialu, a nie jak w 1 sezonie 5minut na końcu i ew w 2gim jakieś krótkie retrospekcje. Także TEAM CON!