PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=620973}

The Take

2009 -
8,0 4,8 tys. ocen
8,0 10 1 4773
5,8 4 krytyków
The Take
powrót do forum serialu The Take

Tylko niezły

ocenił(a) serial na 9

Serial nie jest zły jednak patrząc na notę z filmwebu i opinie innych spodziewałem się czegoś lepszego. Hardy dobrze zagrał rolę drobnego gangstera-psychopaty i jego wstrząsające działania. Ja jednak bardzo odczuwałem brak jakiegokolwiek pozytywnego bohatera przez co historia nie była dla mnie wciągająca. Dostaliśmy gangsterka-psychola i metodycznie działającego gangstera, którego kreacja była jednak najmniej wyrazista.

PS. Czy głosu narratorowi, który mówi na początku pierwszego odcinka udzielił Idris Elba - gwiazda świetnego serialu Luther?

ocenił(a) serial na 8
Silny_Belwas

UWAGA SPOILER w moim poście.
Faktycznie. W tym filmie było tylko i wyłącznie zło.. nawet wśród dzieci. Mi w sumie przypadło do gustu pokazanie tylko jednej strony medalu. Równowagi w tym filmie brakło. Gra Hardego była świetna. Zagrał konkretnego skur..czybyka;) Dałem 8/10

Silny_Belwas

Kreacja Shauna Evansa najmniej wyrazista?? Obejrzyj sobie jeszcze raz uwaznie na przykład scene na zareczynach corki Freddiego, kiedy obaj panowie rozmawiaja ze sobą i obaj wiedzą że za chwilę wyjdą z tego baru aby sie pozabijac. Jak to jest mało wyrazista kreacja, to ja nie wiem co nią jest...

ocenił(a) serial na 8
Silny_Belwas

tylko niezły a dałeś 9 top jak będzie dobry to dasz ile na 10 ?? 15??

ocenił(a) serial na 9
shadow87

People can change their views ;p

ocenił(a) serial na 10
Silny_Belwas

(Spoilery możliwe) Mnie osobiście serial bardzo się spodobał. Obejrzałam wczoraj i jestem zachwycona grą aktorską (jednak najmniej Jimmiego). Sądzę jednak, że nie można postrzegać tej produkcji tylko jako serial gangsterski. Nie o to tu chyba chodzi. Cała gangsterska otoczka to tylko tło dla trudnych relacji międzyludzkich jakie zostały przedstawione. Zależności grupy ludzi pomiędzy sobą i głównym pierwiastkiem- Freddim, który był na przestrzeni lat trujący nie tylko dla wszystkich którzy mieli z nim styczność, ale również dla samego siebie. Postaci jakby na to nie patrzeć tragicznych. I właśnie to mi się podobało, że ten serial wcale nie był pusty. Wręcz przeciwnie. Może faktycznie nie było tutaj ani jednej postaci w pełni pozytywnej, ale to zależy od tego jak to postrzegamy. Każdy ma inny punkt widzenia i oceny. Moim zdanie trudno być w pełni pozytywnym przebywając w tak trującym środowisku. Niektórzy nawet nie mieli na to wpływu. np. Mały Freddie. Był dzieckiem. Widział że ojciec go nie kochał i po prostu go to bolało. Widział jaki był w czynach jego ojciec więc również to przyswajał. Jackie tak samo. Nienawidziła Freddiego, wiedziała że ją zdradzał, ale mimo to nie potrafiła go nie kochać. Był ojcem jej dzieci i co jak co, ale zapewniał jej dach nad głową. To była toksyczna relacja nad którą niekoniecznie miała kontrolę. Jimmy- chciał być taki Jak Freddie. Był dla niego autorytetem. Wzorował się na nim i z czasem, gdy zauważył, że nie jest mu do niczego potrzebny i sam jest w stanie czerpać ogromne korzyści dla siebie (np wspaniały dom), również stał się potworem, a Maggie niekoniecznie o tym ,mogła wiedzieć o tym że zabijał itd dla niej po prostu wyjeżdżał w interesach. W końcu przecież na początku wcale taki nie był. Raczej nieprzychylnie reagował na to gdy Freddi kogoś przy nim bezwzględnie zabijał. Potem po prostu w cały ten BIZNES się wkręcił. A Maggie. Była prosta. Nikomu nie chciała stawać na drodze i przeszkadzać. Kochała męża. Kochała siostrę, nawet gdy ta o wszystko ją obwiniała. Cierpiała wewnętrznie ale najzwyczajniej tego nie ujawniała. Wiedziała, że Jackie cierpiała przy Fredim a jeszcze bardziej gdy go przy niej nie było. Nie powiedziała jej o gwałcie i o całej reszcie bo wiedziała jak by na to zareagowała, możliwe ża nawet wtedy by jej nie uwierzyła i nic by to nie zmieniło. Dla mnie to nie produkcja gangsterska lecz bardzo trudna historia o tragicznym życiu ludzi.