PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=547035}
7,8 178 tys. ocen
7,8 10 1 177864
6,6 42 krytyków
The Walking Dead
powrót do forum serialu The Walking Dead

3,8/10

ocenił(a) serial na 4

Serial dosyć słaby kopiujący wiele innych filmów oraz seriali. Klimat taki sobie zero finezjii, orginalności, zawodzi także logika fabuły oraz niektóre sceny strzelanin jakby je krecil jakis amator. Jedynym plusem nie sa zombiaki(które sa "takie sobie") a szeryf Rick. Angielski aktor sprawia ze da sie taki gniot obejrzec aczkolwiek Ja sie nie dalem nabrac i ląduje zasluzona ocenka 3.8/10.

DenPosten

Jakie seriale i filmy kopiuje? Tylko proszę Cię nie zacznij mi wymieniać produkcji pokroju " Świt żywych trupów" , "Dzień żywych trupów", " Popołudnie żywych trupów" i " Wieczór żywych trupów"
Myślę, że znajdą się tutaj osoby.. (chociaż wcale się nie zdziwię jak nikt nie zechce na ten niejednokrotnie powielany tutaj temat dyskutować z Tobą) które wytłumaczą Ci skrupulatnie, że TWD nie jest tak słaby jak uważasz.

ocenił(a) serial na 4
cryingslave

Ok wiec wytlumacz mi prosze w czym jest dobry? Serial opiera sie glownie na watku o zombiakach o których juz powstalo dziesiatki jak nie setki filmów o tej tematyce więc w dodatku te stwory niczym specjalnym się nie wyróżniają, ida i żrą - zero oryginalności. Tak na marginesie to scenariusz jest tak głupi i nudny że dalsze oglądanie zniechęca. Jest kopią Losta i paru innych jeszcze dramato- fabularnych seriali, filmów. Co do fabuły to jest tak grupka ludzi atakuje druga grupke ludz która okazuje sie być dobrą grupka ludzi pożniej inna grupka ludzi udaje dobrych a sa źli a po jakimś czasie dolacza kolejna grupa ludzi która nie wie sama czy sa dobrzy czy też tymi złymi. Ciągnie sie to wszystko jak flaki z olejem a żeby coś sie działo to temu amputujmy noge, ten straci żonę a tamci będa sie "pieprzyć" pod drzewkiem. Nuda jak sam sukinsyn, dodam jeszcze bezsensowne sceny ze strzelanin które chyba Uwebowl by nakręcił lepsze. No i te bezsensowne pokazywanie ludzkich członków jakby ten serial na tym żerował, że o zrobimy dziure w głowie to napewno przyciagnie ludzi przed tv, a Tfu z takimi zabiegami. No ale głupi tłum i tak to kupi więc gówno sie bedzie kręcic nadal. Tyle ode Mnie

ocenił(a) serial na 5
DenPosten

Przeszukaj forum, to się dowiesz w czym jest dobry. To jest setny wątek na taki temat.

ocenił(a) serial na 4
Kassandra85

Po kij mam cokolwiek szukać jak mam własne zdanie na ten temat?!?!

ocenił(a) serial na 5
DenPosten

Bo założyłeś kolejny wątek na temat, który przewinął się tutaj już ze "sto" razy. Mogłeś owych poszukać, tam wyrazić swoje zdanie i przy okazji zapoznać się z wieloma opiniami na temat TWD, które są pochlebne i wszystkiego byś się dowiedział.

ocenił(a) serial na 4
Kassandra85

Tym bardziej potrzebne są takie watki skoro jak to piszesz "setki osób je zakłada". Jest to forum dla każdego i Twoje lamentowanie tutaj jest nie na miejscu

ocenił(a) serial na 5
DenPosten

Lamentowaniem, to można nazwać tylko i wyłącznie Twoje wypociny. Ja grzecznie odpisałam na Twój post. Bez odbioru.

ocenił(a) serial na 4
Kassandra85

A dziekuje za Twoją "sztuczną grzeczność". Jak narazie sam nic nie piszesz o tym serialu więc jak mozna Twoje "wypociny" nazwać ?!?

DenPosten

Serial Walking Dead jest dokładnie na podstawie komiksu. A przepraszam, czego oczekujesz od zombie prócz chodzenia i żrenia jak to zostało określone? Kręcenia piruetów w strojach baletnicy czy polowanie na ludzi za pomocą jakiejś ciężkiej artylerii? Skoro Ci się serial nie podoba to radzę nie oglądać. Wyraziłeś swoje zdanie, to świetnie ale nie obrażaj innych fanów, nazywając go głupim tłumem bo tym samym pokazujesz tylko własną głupotę co zamierzone chyba nie było ;)

ocenił(a) serial na 2
MonikaFromComton

"Serial Walking Dead jest dokładnie na podstawie komiksu"

Tak, ale ekranizacja komiksu liczącego wiele tomów rządzi się innymi prawami niż ekranizacja dzieł literackich. Tu naprawdę nie trzeba odnosić się do każdego wątku z komiksu, bo i tak się to nie uda. Liczy się selekcja wydarzeń w celu uczynienia produkcji jak najbardziej atrakcyjnej dla osób które komiksu nie czytały (tak, 95 % spośród widowni nie zna komiksu)

"zombie prócz chodzenia i żrenia jak to zostało określone?"

Oczekuję wykorzystania potencjału jaki niesie za sobą ukazanie świata po zagładzie. Temat daje masę możliwości i sprowadzanie go do konfliktów pomiędzy dwoma grupkami i masy wątków obyczajowych nie jest atrakcyjne.

"Kręcenia piruetów w strojach baletnicy czy polowanie na ludzi za pomocą jakiejś ciężkiej artylerii?"

Nie, ciekawego przedstawienia problemów ludzi w świecie po zagładzie

To nie jest forum fanów serialu The Walking Dead tylko strona filmweb.pl. My tutaj oceniamy filmy nie tylko pod kątem
własnych odczuć, lecz także ich wartości obiektywnej w rodzaju scenariusza, gry aktorskiej, złożoności postaci, muzyki, montażu, ciekawej historii.

ocenił(a) serial na 4
MonikaFromComton

Tym bardziej komiks musi być słaby jeśli na tym jest oparty(nie wiem nie czytałem koimksu i raczej nie zamierzam). Czego oczekuje? No więc oryginalności, zauważ że Resident Evil również opiera sie na schemacie o zombi ale tam jest ciekawa fabuła ewolucja potworów, ciekawe postacie i mówie tu o grze komputerowej bo film juz troszke słabszy ale też daje rade.

ocenił(a) serial na 4
MonikaFromComton

To czy będe oglądać czy nie i czy będe pisał o tym na forum to juz powinno Cie nie interesować

DenPosten

Ja Ci tłumaczyć nie będę, bo są tutaj osoby które już Ci wszystko wytłumaczyły. I siedzą w tym temacie od samego początku serialu. Zastanawiam się tylko czemu oglądasz ten serial skoro tak Ci się nie podoba? Ja jak czegoś "nie trawię" to nad zwyczajniej to wyłączam. Nie lubię nie oglądam. Proste jak budowa cepa. Upieranie się przy beznadziejności serialu nic Ci nie da uwierz mi. Tyle ode mnie również.

ocenił(a) serial na 4
cryingslave

Skoro nie chce Ci się tłumaczyć to po co wogóle przystepujesz do dyskusjii?!? Tylko po to żeby napisać że "o niczym nie będe pisał" ? Widzisz tu logike ? Bo Ja nie, widocznie fani TWD juz tak mają. Oglądam bo chciałem ocenić na końcu ale juz po 5 odcinku widziałem dokąd to gówno zmierza i się nie myliłem. Typowy gniot nastawiony na zarobienie mamony tak moge podsumować the walking dead

DenPosten

Ale po co tłumaczyć takiej ścianie? Jak do Ciebie nic nie dociera. Szkoda czasu marnować na Ciebie:]

ocenił(a) serial na 4
cryingslave

Aha to czy Mi to coś da czy nie to juz moja sprawa a forum jest od tego żeby pisać pisać i jeszcze raz pisać.

DenPosten

Cieszę się zatem niezmiernie, że potrafisz pisać. Szkoda tylko, że tak mało sensownie.

ocenił(a) serial na 4
cryingslave

Sensowny to dopiero jest ten Twój serial, napisałem argumenty jesli tyle maszdo napisania todziekuję za taka jalową dyskusję.

DenPosten

Ale ja z Tobą nie dyskutuję i nie zamierzam. I nie denerwuj się tak to tylko beznadziejny, nic nie znaczący serial .

ocenił(a) serial na 9
DenPosten

Autor tematu to Troll, olejcie go ciepłym moczem.

ocenił(a) serial na 4
Slowianin

Tak to sobie do kolegów z podwórka mozesz mówić chłopczyku

ocenił(a) serial na 9
DenPosten

Nie dostrzegasz potęgi seriali AMC.

ocenił(a) serial na 10
DenPosten

Stary to idz poogladaj Hanne Montane albo cos pokroju tego gowna . Mimo ze jest duzo filmow na temat zombi to ten serial ma w sobie cos takiego zajebistego co nie mialy te filmy. TWD <3

ocenił(a) serial na 4
kenobiii

Ale w czym jest zajebisty bo nadal nikt nie napisał?! Sorry ze nia mam juz 10 lat bo moze jeszcze bym kupil ten chlam ale nie moge sie przekonac do tego.

ocenił(a) serial na 2
DenPosten

Dużym błędem produkcji jest komiksowy sposób przedstawienia bohaterów. Jeżeli już serial opowiada o relacjach między ludźmi to odbiorcy powinni czuć więź z bohaterami, przynajmniej trochę się z nimi utożsamiać i przejmować ich losem. Niby dużo wiemy o każdym z bohaterów, ale tak naprawdę nie czujemy z nimi więzi. Postacie są tu do bólu papierowe i właściwie nikt by nie płakał gdyby nagle wymieniono cały skład grupy na nowy. Postacie są albo ukazane bardzo słabo (Michonne, Andrea, Lori, matka tej dziewczynki ze stodoły, dziewczyna Glenna) albo grają je słabi aktorzy (Carl). Sporo bohaterów z potencjałem zostało już zabitych (Shane, T-Dog) bądź odsuniętych na dalszy plan (Herschel). Jeżeli już robimy film o relacjach międzyludzkich to postacie powinny być dobrze zagrane i w jakimś stopniu nas intrygować. Rys osobowy postaci nie może być w serialu równie uproszczony jak w komiksie.

P.S. Przepraszam za ewentualne błędy w imieniu poszczególnych postaci, ale nie jestem fanatykiem tej produkcji.

ocenił(a) serial na 4
kaleenee

Dokładnie zwykły słaby serialik, juz bardziej było się przywiazanym do bohaterów "Strażnika Teksasu" niz do tej papki.

ocenił(a) serial na 9
DenPosten

ponieważ są ukazane emocje ludzkie, w różnych sytuacjach. A myślą przewodnią filmu jest pokazanie co się dzieje z człowiekiem kiedy ma wolną rękę i wie że nie spotka go kara...... Do tego dochodzi mocna akcja ( 3 sezon), prawdziwość życia - bohaterowie giną czasem też popełniają samobójstwa bo nie wytrzymują napięcia. Jasne ma niedorzeczności ale kazdy film jakieś ma. Ostatni odcinek masakra !!. W filmie pokazane jest np jak dwóch przyjaciół zwraca sie przeciw sobie mimo braku logiki - tak bardzo ten świat się wypaczył jak i też do czego zdolne są kobiety - prowokacja Lori. Film wciąga a jeśli ta ekipa i Kirkman będą tworzyć też wersje kinową to będzie petarda !!!!. Jednak minie jeszcze wiele czasu nim go nakręcą.

ocenił(a) serial na 2
magik30

" A myślą przewodnią filmu jest pokazanie co się dzieje z człowiekiem kiedy ma wolną rękę i wie że nie spotka go kara......"

A jak chcesz to osiągnąć jeżeli masa postaci jest gorzej przedstawiona niż w komiksie, zagrana przez słabiutkich aktorów, ciekawi bohaterowie zostali już w dużej mierze zabici albo zeszli na dalszy plan.

Zrobić dobry serial dramatyczny jest trudniej niż powiastkę o zombie w odcinkach. Dlatego jako serial dramatyczny należy się mu co najwyżej 4/10

ocenił(a) serial na 4
magik30

Sorry ale prawie każdy film na Świecie ukazuje emocje ludzkie. Nie mam nic przeciwko temu że bohaterowie ukazani są w trudnych chwilach ale musi być to ciekawie opowiedziane mieć sens, mieć klimat oraz dobre dialogi. Niestety niczego takiego tutaj nie zauważyłem. Nie chcem ogladać jak to piszesz "prawdziwośc życia" bo to nie jest serial dokumentalny a serial sensacyjny,thriler.

ocenił(a) serial na 4
DenPosten

Ja powiem tylko tyle, że TWD to nie serial "sensacyjny/thriller", a dramat i w tych kategoriach należy go postrzegać.

ocenił(a) serial na 4
tomb2525

Strzelaniny co odcinek, zabijanie się do tego wyskakujące z każdego rogu zombiaki Ty to nazywasz tylko "samym dramatem"?!? Skoro idąc tym tokiem myślenia to Gwiezdne Wojny również były dramatem jak ich lord Vader ścigał po całej galaktyce.

ocenił(a) serial na 4
DenPosten

Dramat z element horroru. Tyle Ci powiem. Tak samo jak Silent Hill nie jest czystym horrorem. Jest to thliler psychologiczny z elementami grozy. Jedna rzecz jest ponad drugą.

ocenił(a) serial na 2
tomb2525

Problem w tym, że oceniając TWD w zgodnie z wymogami gatunkowymi serialu dramatycznego plasuje się on dużo gorzej niż jako serial przygodowy czy sc-fi.

Na Boga. Nawet czytelnicy komiksu zwracają uwagę, że serialowi bohaterowie są słabiej przedstawieni niż ci z komiksu. W serialu dramatycznym podstawą jest dobre ukazanie postaci, scenariusz i dialogi. 80 % obsady TWD to co najwyżej średniej klasy aktorzy serialowi. Dialogi w tej produkcji leżą doszczętnie. Można oceniać TWD jako serial dramatyczny, ale wtedy kryteria są bardzo wysokie i obiektywna ocena nie pozostawia na tym serialu suchej nitki.

ocenił(a) serial na 4
kaleenee

"The Walking Dead" zostało docenione przez Akademię Złotych Globów w 2011 w kategorii najlepszych serial dramatyczny. Akademia ta która na dzień dzisiejszy jest jedną z najbardziej wiarygodnych wśród obecnych nagród. Nawet Oscary są daleko w tyle. Dodatkowo dwa lata pod rząd (2011,2012) "Żywe Trupy" zebrały nominację do Saturnów, dla najlepszego serialu dramatycznego, a jak wiadomo Saturny są odpowiednikiem samych Oscarów, tyle tylko, że bardziej trafne. W 2011 roku zebrał ponadto nominację do nagrody Critic Choice Awards (2011) w tej samej kategorii. Do tej samej kategorii "Żywe trupy" zostały zaklasyfikowane w przypadku takich nagród jak Dorian Awards (2011), TV Quick Awards (2011), co daje nam w rezultacie 6 nominacji w tejże kategorii i to głównie za sezon pierwszy oraz drugi. Sezon trzeci zostanie nominowany dopiero w roku następnym, czyli 2014. Podsumowując, naprawdę uważasz, że plasuje się dużo gorzej, skoro został zestawiony z takimi bossami jak "Gra o Tron", czy "Dexter" tudzież "Mad Men" oraz "The Good Wife"? Dodatkowo "The Walking Dead" jako serial dramatyczny zbiera noty zbliżone do 83 gwiazdek na dziesięć od takich magazynów filmowych jak EW, Salon.com, Newsday itd.

Średniej klasy aktorzy serialowi? Wiesz cokolwiek na temat twórczości artystycznej aktorów serialu? Większość obsady bierze czynny udział w działalności teatralnej. Andrew Lincoln jak i David Morissay są cenionymi aktorami sceny brytyjskiej. Jeffrej DeMunn, Laurie Holden, Mellisa McBride, Emily Kinney są ściśle związani z broadway'iem. Norman Reedus zasłynął dzięki rolom w niszowych produkcjach i do tej pory zbiera jedne z najlepszych opinii za swoją grę. Scot Willson to już dość wiekowy aktor ale zasłynął wieloma interesującymi kreacjami. Najbardziej doceniona i charakterystyczna to rola w "The Ninth Configuration. John Barentah jak i Lauren Cohan oraz Steven Yeun, to aktorzy początkujący jednakże pozamiatali swoją grą w poprzednich dwóch sezonach całkowicie. No Yeun miał swoje słabe momenty. Najgorzej wypadali Sarah Wayne Callies, Chandler Riggs oraz Irone Singleton, no i oczywiście pobocznie aktorzy. Dodatkowo pod względem aktorstwa, obsada została nominowana do nagrody Emmy (nagroda zbiorowa za dokonania), oraz pojedynczo Holden, Reedus, Lincoln, Callies, Yeun do nagrody Saturn. Nadal uważasz, że są to podrzędni aktorzy serialowi?

ocenił(a) serial na 6
tomb2525

O Rookerze zapomniałeś..tak wiem że chłopina to nie Al Pacino, ale złym aktorem go nazwać nie można ;D

ocenił(a) serial na 4
Tortuga033

No i jego można dorzucić do puli :D Tak się zaangażowałem w szczegóły, że zapomniałem o niewątpliwie najbardziej wyrazistym aktorze w serialu.

ocenił(a) serial na 9
tomb2525

Bernthal, a nie Barentah.

ocenił(a) serial na 4
Slowianin

Pisałem na szybkiego i nawet nie zauważyłem, że walnąłem byka w nazwisku. Dzięki za poprawienie :D

ocenił(a) serial na 2
tomb2525

Może najpierw do meritum, a argumenty drugorzędne zostawimy na potem. Wasza obrona wartości tej produkcji opiera się na trzech argumentach: (nie wyrażacie ich co prawda explicite ale do tego się sprowadzają)

Argument 1. "To jest serial dramatyczny a jego celem jest pokazanie emocji i relacji międzyludzkich w świecie opanowanym przez zombie. Nie można zatem oceniać go jako serialu sci-fi czy serialu akcji osadzonego w świecie po apokalipsie"

Argument 2. "Tego serialu dramatycznego nie można oceniać zgodnie z wymogami gatunkowymi. Bazuje on bowiem na komiksie, a klimat walki o przetrwanie sprawia, że dialogi, fabuła, aktorstwo, przedstawienie postaci może być totalnie skopane"

Argument 3 "Serial jest odbiciem komiksu i w jakiś sposób go dopełnia"

W oparciu o jakie kryteria mam zatem dokonać oceny tego serialu?

Ocena każdego dzieła artystycznego polega na poddaniu go analizie zgodnie z wymogami gatunku. Oceniając wartość powieści za kryterium przyjmujemy elementy tego gatunku literackiego. Następnie odnosimy ją do szczytowych osiągnięć powieściowych z danego okresu historycznego. Oceniając "Klan" nie odnosimy go
do wybitnych filmów jak "Bulwar Zachodzącego Słońca". Za podstawę przyjmujemy inne niskich lotów seriale obyczajowe i porównujemy je do innych produkcji tego rodzaju.

Postaram się zatem bezstronnie 1. ocenić TWD zgodnie z wymogami gatunkowymi serialu dramatycznego, 2. odnieść go według skali porównawczej do innych produkcji.

Serial ten, będący w waszej ocenie serialem dramatycznym, został przez odbiorców oceniony na poziom 8.0
Jest to ocena zbliżona do filmów w rodzaju "Bulwar Zachodzącego Słońca", "Dawno Temu w Ameryce", "Fortepian", uznawanych za szczytowe i najwybitniejsze osiągnięcia swoich gatunków filmowych. Rozumiem zatem, że serial "TWD" oceniacie jako szczytowe i najwybitniejsze osiągnięcia gatunku dramatycznego. Jeżeli tak wiele osób ocenia serial tak wysoko musi on być zatem przynajmniej w 10tce największych osiągnięć swojhego gatunku.

Wśród najważniejszych cech dramatu i jego serialowej emanacji (serial dramatyczny) wymienić możemy: 1. przedstawienie ciekawej historii ludzi na tle ich epoki, 2. dobry scenariusz, 3. aktorstwo dobrze ukazujące relacje między aktorami i dokonujące się zmiany, 4. dobre dialogi, 5. przemiany głównych bohaterów, 6. w przypadku ekranizacji także w miarę dobre odzwierciedlenie klasy artystycznej pierwowzoru.

1. Dwie pierwsze serie TWD dobrze przedstawiają bohaterów na tle epoki zdominowanej przez zagładę. W trzeciej serii akcja ma już miejsce w dwóch lokalizacjach i nie mamy jakichkolwiek nawiązań do losów ludzkości w innych miejscach. Serial nie odwołuje się zatem do przemian epoki, koncentrując się na średnio racjonalnym zachowaniu bohaterów.

2. Scenariusz został napisany przez twórcę komiksu. Niestety serial jest w ocenie większości znacząco gorszy od pierwowzoru. Znane z komiksu osobowe rysy wielu bohaterów nie zostały wydobyte. Elementy reżyserskie należy uznać za bardzo złe, gdy weźmiemy za podstawę fakt, że odpowiedzialny za produkcję jest tak wybitny reżyser.

3. Aktorzy słabo oddają rysy osobowe postaci i zachodzące w nich przemiany. Sporo dobrych aktorów zostało wyeliminowanych we wczesnej fazie produkcji. Aktor grający Ricka jak na fakt kreowania kluczowej postaci wydaje się co najwyżej przeciętny. Aktorki odgrywające role Andrei i Michonne są dużo gorsze niż komiksowe pierwowzory. Opierając się na serialu widz nie może określić ich charakteru, motywacji, bądź uznaje je za skrajnie nieracjonalne. Względnie dobry poziom aktorski prezentują aktorzy kreujący postacie Derle`a i Meryla. Z kolei Glenn, dziewczyna Glenna, matka tej dziewczynki ze stodoły, Lori, Carl są zagrane przerażająco słabo. Jest to produkcja dla telewizji kablowej, więc nie wymagam aktorstwa na poziomie, ale widz pragnie poczuć jakąkolwiek bliskość z oglądanymi postaciami. Tu jest to niestety niemożliwe.

5. Dialogi, montaż i wykonanie uznać należy za bardzo złe. W przypadku serialu akcji czy sci-fi na dialogi nie zwraca się aż takiej uwagi jak w kontekście produkcji dramatycznej. Przykładem fatalnego poziomu dialogów są choćby konwersacje Andrei w Woodburry. Trwającą już kilka odcinków akcja w więzieniu ma więcej elementów serialu obyczajowego, aniżeli ukazania problemów ludzi na tle apokalipsy. Nie widzimy jakichkolwiek, tak charakterystycznych dla dramatu, głębszych przemyśleń o przyszłości i dalszych losach. Akcja sprowadza się do prymitywnej akcji konfliktu i zabijania lub wątków obyczajowych (nie dramatycznych!) w więzieniu i Woodburry (Andrea-Gubernator,córka Gubernatora). Takie obyczajowe prowadzenie akcji nie ma NIC wspólnego z prawdziwym dramatem tudzież serialem dramatycznym.

5. Przemiany głównych bohaterów. Liczne postacie nie tylko nie ukazują żadnych przemian, lecz ich zachowanie i decyzje wydają się całkowicie nieracjonalne i niemożliwe do zrozumienia. Wspomnijmy tu choćby o serialowej Andrei (podobno dużo gorsza niż w komiksie, czyli dużo bardziej statycznym medium, trudniejszym w plastycznym oddaniu emocji). Postać Michonne wydaje się całkowicie niezgodna z komiksowym obrazem, jej zachowanie ma mało wspólnego z pierwowzorem i ukazuje duże braki aktorskie. Postacie Lori, Carla nie ukazują jakichkolwiek przemian i przedstawiają wyjątkowo fatalne aktorstwo. Jedynym pozytywnym zaskoczeniem jest S.Wilson.

6. Serial jest oceniany przez wielbicieli komiksu jako zdecydowanie gorszy. Przecież kino jest dużo bardziej plastycznym medium i łatwiej tam o ukazanie głębi postaci. Mimika i gestykulacja głównych bohaterów (objaw słabego aktorstwa) powoduje że ich postacie bardzo dużo tracą.

7. Bardzo niski poziom realizacyjny. Dużo błędów technicznych (odtrzut przy strzałach), wrażenie taniości wykonania zwłaszcza w trzeciej serii, przerażające nagromadzenie nielogicznych sytuacji. Montaż jest tu tak tragiczny, że nie ma co komentować. Rozumiem, że jest to produkowane dla kablówki, ale uznawanie wszystkich odbiorców za przygłupów aż kuje w oczy.

Na podstawie poniższych argumentów nie mogę uznać wyrażonej notą 8.0 oceny tego serialu za obiektywną. Nie spełnia on bardzo wielu kluczowych wymogów gatunkowych. Całość psuje pewna niekonsekwencja w traktowaniu akcji (część pierwsza katastroficzna, część druga przygodowa, część trzecia obyczajowa z dużą dawką akcji). Prowadzenie postaci jest tu dużo gorsze aniżeli w dużo mniej dynamicznym komiksie. Jako adaptacja komiksu serial okazuje się niewystarczający. Jest również bardzo słaby jako względnie autonomiczny serial dramatyczny.

Jak było już wspomniane. Oceniając Klan biorą pod uwagę elementy serialu obyczajowego i odnoszę je do innych produkcji. Dlatego jako serial obyczajowy Klan ocenić można na 2/10. Oceniając TWD jako serial dramatyczny najwyższą oceną może być 3.5/10. Ocena byłaby wyższa gdyby oceniać jako serial akcji z elementami obyczajowymi. Ale skoro sami fani uznają go za "serial dramatyczny" mnie kłócić się nie godzi.

ocenił(a) serial na 9
kaleenee

Wiesz co jest najlepsze, nie masz racji. Shane jest bardziej złożoną postacią od Kluchy z Dawno Temu w Ameryce.

ocenił(a) serial na 2
Slowianin

Bardzo dziękuję za rozwiniętą i przekonującą argumentację. Cieszy mnie, że entuzjasta TWD wysilił się na tak twórczy komentarz.

ocenił(a) serial na 9
kaleenee

Oceniłeś jakiś stary film z okresu II wojny światowej na 9/10, a czepiasz się dobrego serialu. TWD Ci się nie podoba, bo przekracza Twoje rozumiewanie intelektualne i nie potrafisz zrozumieć tego serialu o życiu.

ocenił(a) serial na 2
Slowianin

Wyobraź sobie, że wiele filmów retro ma wyższy poziom aniżeli obecne produkcje. To trudne do pojęcia, ale uwierz mi na słowo!

Gdzie ja się czepiam TWD? Pisałam wyraźnie, że pierwsze dwie serie bardzo mi się podobały i że TWD ma dobre elementy katastroficzne. Nie jest po prostu serialem dramatycznym na poziomie 8.0.

ocenił(a) serial na 9
kaleenee

Serial o życiu zasługuje na minimum 9/10, a Ty się czepiasz, że jest 8.0. Nie zrozumiałeś tego serialu.

ocenił(a) serial na 2
Slowianin

Tak, TWD to serial o życiu i emocjach. Dobrze oddaje moje codzienne problemy i działanie głównych bohaterów jest dla mnie instrukcją w codziennych walkach z zombie. :)

ocenił(a) serial na 4
tomb2525

To że koledzy kolegom przyznaje nagrody to żaden powód żeby się tym zachwycać. Nie interesuje Mnie że TWD zdobył jakąs tam nagrodę bo jak już napisałem ten serial jest cienki niczym majonez. Może to być 100 Oscarów 100 Grammy i 100 Golden Globów nic tego nie uratuje w mojej ocenie. Nawet jak by teraz zatrudnili De Niro, Al Pacino i Marlona Brando to dalej będzie gniot ponieważ fundamenty z którego jest zbudowany rujnuje wszystko inne.

DenPosten

Na szczęście dla Ciebie to jest serial i w każdym momencie możesz przestać go oglądać.
Majonez nie jest cienki ;)

ocenił(a) serial na 4
adrastea

Łał poważnie?!? Niewiedziałem

ocenił(a) serial na 2
DenPosten

Kwintesencja problemu. Choćby w kółko gadali, że to serial "o relacjach i emocjach" to 90 % osób ogląda go ze względu na akcje i wątki przetrwania. Nikogo tak naprawdę nie interesuje jak rozwinie się romans Glenna czy przemiana Carla, bo postacie są zbyt papierowe i do większości odbiorców nie trafiają by czuć z nimi więź.

ocenił(a) serial na 6
kaleenee

http://i.imgur.com/2qfDHl.jpg - i to najlepiej odzwierciedla Twoje posty i wyssane z palca jakieś śmieszne info typu "90 % osób ogląda go ze względu na akcje i wątki przetrwania. " Masz jakieś na to dowody? Przeprowadzałaś statystyki? Takimi pustymi frazesami to sobie każdy może zarzucić. No ale Ty podobno jesteś jedyną "obiektywną". osobą...