Witam. Zwracam się z uprzejmą prośbą do osób, które "miały komiks w rękach" o wyjaśnienie paru kwestii. Głównie chodzi mi o wirusa. Skad się wziął (czy był jakimś wojskowym eksperymentem czy jakimś lekiem ) Czy przedstawione są w komiksie pierwsze chwile\postępowanie jakie było w kraju po wykryciu wirusa? Jak one wyglądały? Ogólnie wszytsko o wirusie:D
hmm, sama skończyłam gdzieś na #74 może 75 i muszę stwierdzić, że nie pamiętam aby było wyjaśnienie co do samego virusa, po prostu jest, sam komiks raczej skupia się na życiu bohaterów w tym "nowym" świecie (ofc, pomijam fakt kolesia, który niby coś wie, stąd to całe zamieszanie z Waszyngtonem, kto czytał, wie o co mi chodzi- sama mam jeszcze zaległości w Walking Dead, więc do końca nie wiem czy to prawda :).).
Komiks jest super i wart poświęconego czasu, mnóstwo różnic jeśli chodzi o jego odpowiednik w formie serialu, w sumie, jakbym oglądała coś zupełnie innego...
mam pytanie - ja skończyłam tom 8 i wg tej dziwnej numeracji gdzie każdy tom jest podzielony na kilka zeszytów, żeby zacząć 9 od którego nr powinnam zacząć?
SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER ( 8 kończy się jak Lori umiera i uciekają z więzienia..)
Widzę osobę czytającą komiks. Mam pytanie, czy postać Daryla występuje w komiksie i jeśli tak, to czy w którymś momencie ginie? Powodem dla którego oglądam TWD jest Norman Reedus, więc wolałabym wiedzieć, czy mam wyczekiwać do jednej akcji, czy siedzieć w napięciu przy każdej możliwej. Z góry dzięki InuyasHa za odpowiedź :)
postać Daryla nie występuje w komiksie, ale kto wie, czytałam, że Daryl spodobał się publiczności (czy coś w tym stylu) na tyle, że Robert Kirkman rozważa umieszczenie go w komiksie.
Serial i komiks strasznie się różnią..co widać już po pierwszym odcinku, ale postać Daryl'a bardzo tu pasuje :)
Dzięki wielkie ;)
Ech, czyli mi pozostaje stres :D Mam nadzieję, że za szybko go nie uśmiercą, bo jeden widz mniej ;)
proszę bardzo :p jeśli pojawi się kiedyś postać Daryla w komiksie to dam Ci znać ;)
A na razie powiem tylko tyle, że serio nie warto się "przywiązywać" do bohaterów, bo tu nic nie jest pewne, dość szybko są uśmiercani :P
Dzięki :D W sumie mam zamiar czytać komiks, bo w ogóle go nie tknęłam.
Za późno, do Daryla się przywiązałam. Uwielbiam Normana i zaliczam po kolei jego filmografię (co nie jest łatwe przez dostępność filmów z jego udziałem :/) TWD jest na liście.
Innego - i lepszego, niestety. Kilka dni temu zajrzałam do komiksu z ciekawości, teraz jestem w trakcie czytania zeszytu 73. Porywa.
Jak dotąd nie wyjaśniono przyczyn zarazy.
do osób, które czytają komiks: bylibyście tak mili napisać skąd macie komiksy ? kupujecie, online czy pobieracie ? mogę prosić o jakieś konkretne linki :>
Ja pobralem z Torrent Reactor. Przeczytalem pierwsze 80 numerow. I mnie osobiście nie zachwyca komiks. Ani kreska, ani dialogi. Twarze podobne, szczegolnie kobiece. Jakies naprawde denne romanse. I wiecznie ktoś sie daje glupio zabic. To chyba pierwszy raz gdy wole Film niż to co w oryginale stworzył autor na papierze. Serial bardzo wciąga a komiks zwyczajnie mnie nudzi. Jest kilka momentów naprawde ciekawych, ale ogólnie zawiodłem sie. Chociaz przeczytac raz mozna, ale tylko zeby porownac z serialem.
Chcę zauważyć, że ani komiks, ani serial nie wyjaśniają co spowodowało apokalipsę... Domysłem jest wirus lub bakteria, ale jej nie wykryto... W grę wchodzi jeszcze grzyb.
Faktycznie, przyczy zarazy nie wyjaśniono do tomu 90, ale SPOILER jeden z bohaterów zauważył, że zombie przymarzają na zimę (poruszają się wolniej) i że niektóre nie mają siły nawet się ruszyć, jakby... umierały z głodu :)
A ja mam inne pytanie do tych, co czytają komiks. Widziałam że jest też wydawany w Polsce. Wiem, że tłumacze potrafią zrąbać czasami tłumaczenie. Więc, pytanie: lepiej szukać po ang czy po polsku (dobre tłumacz.?)
stanowczo po angielsku- ja do tomu 8 czytałam po polsku, potem po angielsku i wydaje mi sie, że dużo traci na tłumaczeniu.
Dokładnie po angielsku, najlepszy klimat tworzy , a same dialogi nie są jakoś skomplikowane słowotwórczo. =]
Nie wierz tym ludziom, może jakieś skany mają kiepski przekład, ale oryginalne polskie tomy mają bardzo dobre tłumaczenie. I nie ma to jak postawić komiks na półce, czytanie skanów jest godne pożałowania.