https://www.antyradio.pl/Film/Seriale/Tworcy-The-Walking-Dead-potwierdzili-w-kto rym-odcinku-umrze-Rick-Grimes-26589
Jeżeli chodzi o mnie obejrzę te dwa i kończę przygodę z tym serialem, jest słabo ale bez Ricka to już w ogóle nie ma sensu oglądać...
Pewnie chodziło o podbicie oglądalności bo podobno jest fatalnie
Link nie wchodzi więc zacytuję fragment newsa
"Głównym wydarzeniem najnowszego sezonu The Walking Dead jest bez wątpienia zapowiedziane już dawno odejście z obsady Andrew Lincolna, który wciela się w dotychczasową twarz serii. Od początku nastręcza to problemów twórcom, walnie przyczyniając się do straszliwego spadku oglądalności. Teraz dowiadujemy się, ile odcinków jeszcze będzie z nami Rick Grimes.
Jak możemy przeczytać na oficjalnym kanale The Walking Dead na Twitterze, Lincolnowi pozostały zaledwie 2 epizody do zagrania. Być może zwiększy to co nieco oglądalność serii przynajmniej na krótki czas."
No teraz ten odcinek był chojowy bez ricka i teraz oglądalność będzie spadać a też chętnie bym napisałna forum producenta z serialu i do Andrews linkolna
Kazdy kolejny sezon to nieporozumienie. Nie wiem jak mozna bylo zrujnowac tak swietny serial. Pierwsze trzy czesci byly genialne, 10/10, pozniej jak to zwykle bywa obnizono loty, ale i tak kazdy ogladal, bo i nie bylo tragicznie. Serial porzucilem po 7 sezonie, bo nie dalo sie tego juz ogladac, ostatnio z braku laku powrocilem i nadrobilem zaleglosci i nic sie nie zmienilo. Usmierca Ricka, a w kolejnych odslonach Negan przejdzie metamorfoze, bedzie tym dobrym, w sezonie 15 Carl ozyje, bo znajdzie sie w koncu lekarstwo na zaraze. Nic mnie juz nie zdziwi. Szkoda, bo wspomniam ten serial jako jeden z najlepszych jaki widzialem, a kolejne beznadziejne czesci tylko niszcza calosc i zacieraja dobre wrazenie.
Z tego co czytalam na grupie serialu na fejsie to bylo tylko napisane, że Ricka wezmie helikopter i nic nie widaomo czy umrze.
Odnośnie helikoptera znalazlem taki news/cytat
"Po tym, jak Rick najwyraźniej wysadził się w powietrze, kolejna scena rozgrywa się na brzegu rzeki. Jadis znajduje Ricka, oświadcza, że żyje, a następnie zabiera go helikopterem."
Pożyjemy zobaczymy,aczkolwiek uważam że producenci zostawią sobie furtkę na ewentualny powrót postaci Ricka,choćby w jakimś epizodzie TWD albo innym serialu z tego uniwersum.
Rysiek żyje i ma się dobrze. Po wysadzeniu mostu zdmuchnęło go na brzeg rzeki i Jadis, która miała "Im" przyprowadzić "A", czyli księdza, powiedziała, że ma "B", cytuję "rannego przyjaciela, który uratował jej życie". Helikopter wylądował, zabrał Ryśka i Jadis i polecieli gdzieś. Rysiek się ocknął w helikopterze. Żyje.
Wiem,oglądałem odcinek,a twórcy już zapowiadają że powstaną pełnometrażowe filmy z Ryskiem w roli głównej.Po prostu szkoda im żeby ta postać marnowała się w tym gnijącym trupie jakim stał się serial