PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=547035}
7,8 177 tys. ocen
7,8 10 1 177174
6,6 33 krytyków
The Walking Dead
powrót do forum serialu The Walking Dead

Witam, zapewne wielu z was pewnie ucieszył fakt że Gubi zginął.
Węsząc po internecie, a zwłaszcza po jakimś dziwnym forum TWD, można na trafić na wiele interesujących teorii.
I tutaj najważniejsza: Gubernator ponoć ma się jeszcze pojawiać nie jako zombie czy wspomnienie lecz jako żyjący człowiek.
No ale teraz spójrzmy prawdzie w oczy:
Gubernator zostaje przebity chyba w okolicy płuca, przez dość solidny miecz :D
Nie znam się na medycynie i mam do was pytanie, czy jest możliwość przeżycia gdy np. jedno płuco zostanie postrzelone?
A i jeszcze jedno, na tym dziwnym forum można było znaleźć jakieś zdjęcia kontraktów czy tam innego shitu.

ocenił(a) serial na 7
tomb2525

no i dzięki za taki komentarz ;)

ocenił(a) serial na 4
ostatnisprawiedliwy_1771

Nie ma problemu :) Jakby to ująć moja tematyka

tomb2525

Tomb, zapomniałeś już o swoich teoriach spiskowych? Zmartwychwstanie Andrei?

tomb2525

Też Cie miło "zobaczyć" :)

Tak czy inaczej, odratowanie gubcia graniczy obecnie z cudem i abstrakcją, więc jeżeli twórcy się tego podejmą to wyjdzie im z tego Pulp fiction.

ocenił(a) serial na 7
MrArther

wyjdzie wyjdzie ale pogadać nie zaszkodzi ;)

ocenił(a) serial na 7
tomb2525

Odetchnęłam z ulgą, że w końcu mamy koniec wątku Gubcia, wchodzę na forum, a tu co?Jakieś teorie, że Filipek mógł przeżyć. Ludzie, nie straszcie mnie.
A tak poważnie, masz rację, Gubernator nie miał szans na przeżycie. Zresztą jestem pewna, że Lilly Go dobiła. Widać było, że przepełniała ją złość, nienawisć, a nie chęć ratowania Filipa. Szkoda, że nie pokazali dokładnie jak Gubi dostaje kulkę. Wtedy by nie było wątpliwości ani żadnych teorii spiskowych :D.

ocenił(a) serial na 7
ostatnisprawiedliwy_1771

Jeśli gubernator przeżyje to będzie to było by już strasznie na sile. Ale jak ktoś wspominał w komiksie też podobno gi jakaś Lily zabiła więc pewno watek z gubernatorem zakończony. I dobrze bo chce znowu ludzie vs zombie.

ocenił(a) serial na 7
tihomax

W komiksie zabiła go kobieta z woodbury (w ogóle nie było drugiego campu Gubernatora, a atak na więzienie nastąpił z miejsca po uratowaniu bohaterów z miasteczka -> btw komiksowy Gubernator nie miał w tym momencie oka, reki i nogi ;)

ocenił(a) serial na 7
Dealric

Ktoś napisał że Lily miał na imię ta babka co go zabiła w komiksie. Tutaj też Lily więc coś tam wspólnego jest. Licze na to że to koniec.

tihomax

(drobny spoiler z komiksu)

Śmierć Gubernatora w komiksie wygląda jednak zupełnie inaczej i jest poprzedzona śmiercią dwóch postaci, których losy w serialu są kompletnie inne - jedna z nich w momencie śmierci Blake'a już nie żyła. Jego morderca ma też zresztą odmienną motywację.

ocenił(a) serial na 10
ostatnisprawiedliwy_1771

Szans nie ma żadnych chyba, że Michonne jest niczym iluzjoniści, którzy "przeszywają" ciało człowieka ostrzami, bez najmniejszego uszczerbku na zdrowiu. Poza tym pielęgniarka nie jest kwalifikowanym chirurgiem. Dokoła łaziło stadko zombie, a ona musiałaby rzężącego filipka dotargać do więzienia, którego nie zna, którego mury są porozbijane i prawdopodobnie w środku też już się kręcą trupki. Poza tym w więzieniu nie było (a w każdym razie nie było to pokazane) sprzętu medycznego. Może przypominasz sobie z jakim trudem odratowali postrzelonego Carla. Był do tego potrzebny sprzęt do transfuzji, a Hershel miał w domku dużo potrzebnych materiałów. Oprócz tego, filipek musiał oberwać w narządy wewnętrzne, a takich obrażeń często w profesjonalnych warunkach nie udaje się naprawić.

ocenił(a) serial na 6
kfcboy

I spoko że kataną która nie potrafiłaby przeciąć ludzkiej czaszki w pół z taką łatwością Michonne przecina łby jakby były z masła. Katana jest jakościowo gorszym szajsem od husarskiej szabli. Absurd goni absurd

ocenił(a) serial na 10
LxDead

Proponuję poszukać na yt testy katany na replikach ludzkich głów (z materiałem zastępującym kości oraz tkankę miękką) i okazuje się, że się da.

ocenił(a) serial na 6
kfcboy

Niestety nie :) Typowa katana nie da rady, znacznie lepszym ostrzem od tego przereklamowanego badziewia jest nasz, polska szabla husarska uznawana za najlepsze ostrze kawaleryjskie na świecie :)

ocenił(a) serial na 10
LxDead

Każda broń używana przez kogoś kto dobrze nią włada, jest zabójcza :) Może faktycznie trochę przesadzone jest cięcie głowy na plasterki, ale na pewno odrąbać głowę się da, tak samo jak ją przebić, a to już w zupłeności wystarczy na trupki :D

ocenił(a) serial na 6
kfcboy

Jak można odrąbać głowę mieczem? Chyba odciąć, rąbać to można toporem co najwyżej. Kataną to może przeciąłbyś parę karków zanim ostrze by pękło. Nie będę się rozpisywać nad - tej broni bo to nie forum i temat na to. Faktem jest to że to co Michonne robi z tą kataną jest po prostu absurdalne. Na zombiaki chyba najlepszą bronią były by zwykłe chłopskie narzędzia polowe typu kosa(nie ważne czy tępa czy ostra, w ciało wchodzi jak w masło), widły czy motyka a i żadnej filozofii nie potrzeba do "obsługi" ^^.

ocenił(a) serial na 10
LxDead

Odrąbać - oddzielić coś od czegoś, czyli podejrzewam, że mieczem też da się wykonać tę czynność :P
Nie wiem dlaczego uważasz, że katana pękłaby po przecięciu paru karków, no chyba, że jakiś badziew z wygrawerowanym made in china. To tak jakby rzeźnik musiał wymieniać codziennie nóż, bo ostrze pękałoby od używania... Może to co wyprawia Michonne to cuda, ale rączki czy główkę odciąć się da. Najlepsze to wszystko to co długie, ciężkie (ale bez przesady), mocne i twarde: jakieś łomy, kije bejsbolowe, golfowe, ale to też zależy od warunków walki.

ocenił(a) serial na 6
kfcboy

Mieczem nie da się odrąbać głowy, odciąć tak. Sama nazwa to wskazuje. Rąbiesz drewno i robisz to siekierą. Może i czepiam się słów ale to jest po prostu kaleczenie języka ojczystego.

Katana, ta jej "ostrość" została przez popkulturę( w szczególności te japońskie kreskóweczki oglądane przez dzieciarnie) strasznie przerysowana tak bardo że szkoda gadać. Katana jako broń wypada słabiutko, przy odpowiednio dużej sile przeciwnik może cie rozbroić, w najgorszym wypadku odciąć palce. Nasza szabla husarska miała specjalny uchwyt na kciuk który temu zapobiegał, do tego zanim trafiła do rąk husarza przechodziła dosyć ciekawy test trwałości i ostrości, przywiązywano bowiem do uzbrojenia ogromną wagę. Polecam poczytać. na ten temat. Patrząc obiektywnie to dla mnie szabla husarska jako broń zdecydowanie lepsza technicznie. W ogóle jeżeli chodzi o techniki posługiwania się bronią to też bym postawił na szable kawaleryjską która została do cięcia i wyrzynania sobie drogi wśród nieprzyjaciela aniżeli na katana która przede wszystkim stosowana była w pojedynkach samurajskich, gdzie obie strony nosiły kimono, nie pełne uzbrojenie. Ale cóż, wedle przysłowia, cudze chwalicie, swego nie znacie.

Nie porównuj narzędzia do broni, tasak rzeźnicki nie pęknie bo to ostrze stworzone specjalnie do cięcia kości, jest krótkie ale ostre jak diabli no i jak na nóż posiada sporą grubość ostrza przez co nie ma opcji by ostrze pękło lub zostało uszkodzone.

Co do Michonne, w ogóle serialu. Zauważ cholerne nie ścisłości. Ona tnie głowy jakby były główkami mniszka lekarskiego, zaś Gubcio żeby ściąć głowę Hershelowi potrzebował kilku uderzeń...

Gdybym to miał znaleźć się w takich warunkach jak oni, w takim świecie, to jak najbardziej stawiałbym na widły albo jeżeli miał bym taką możliwość to trójząb :P. W łatwy sposób możesz zabić truposza nie narażając się na bliski kontakt fizyczny :). Baseball, kij golfowy, łomy... to wszystko jest zbyt krótkie i mniej skuteczne. Nie sugeruj się serialem :P Tam łeb zdechlakowi rozbijali niekiedy gołą pięścią D: .
W sumie tak, widły + kusza, żyć nie umierać :D

ocenił(a) serial na 7
LxDead

Niestety mylisz się.
Zakłądam, że za "typową katanę" zakładasz szajs sprzedawany w sklepach z pamiątkami.

Prawdziwy Japońska Katana jest prawdopodobnie najlepiej wykonanym mieczem w historii.

Btw najlepsza broń na zombie? Nadziak;) Broń zaprojektowana by bez większego wysiłku dało się nią przebić stalowy hełm i czaszkę.

ocenił(a) serial na 6
Dealric

Ja zakładam że sugerujesz się tymi japońskimi kreskóweczkami, Kill Billami Tarantino jak i całą popkulturą która to wbiła to ludziom do łba że niby katana jest nie wiadomo jak cudowna.

Poczytaj o naszej szabli husarskiej która to uznawana jest za najlepsze ostrze bitewne :)

A) katana jest 3 razy cięższa od szabli co czuć podczas walki.

B) jest bardzo kr*cha i łatwo ja złamać przy uderzeniu od boku i łatwo poważnie uszkodzić przy uderzeniu tyłu klingi.

C) Ma ostrze tylko z jednej strony i za każdym razem trzeba obracać nadgarstek kiedy szabla ma zaostrzone pióro i można ciąć "tępą" stroną ostrza

. D) Katana jest niemal prosta, a szabla zagięta co znacznie ułatwia dosięgnięcie przeciwnika.

E) Katana chroni dłoń tylko w przypadku zejścia ostrza przeciwnika po klindze, szable mają bardzo często tzw. pierścień który chroni kciuk przed odcięciem.

F) Z powodu różnicy mas chybione mocne uderzenie szablą nie jest praktycznie samobójstwem, a kataną tak.

G) Katana jest mieczem półtoraręcznym a szabla jednoręcznym (szybkość w walce przeciwników o podobnym poziomie umiejętności wygrywa).

I) bez problemu jesteś w stanie walczyć dwiema szablami naraz mając nadal przewagę w wadze broni, jej szybkości, w sumie 4 powierzchnie tnące i znacznie lepsze możliwości osłony niż ktoś z kataną.

Coś jeszcze? Nie wiem jak Ty kolego, ale ja że tak powiem trochę się na tym znam, raz już pisałem na ten temat ale to na innym portalu ;).

ocenił(a) serial na 6
LxDead

Zauważ, że Michonne sieka jak surówkę, ale TYLKO rozkładających się zombiaków, co świadczy pewnie że to chodzące mięciutkie galaretki:) Za dużo wywodów o mieczach stary;)

dnbmajk

Powiedz mi co do twardości kości ma ciało? Ciało rozkłada się, gnije i odpada. Kość to kość nie zrobi się od tak galaretowata ;P Co fakt to fakt, lekko z tym przesadzili. Sam osobiście wolałbym biegać z chłopskimi widłami ;D
Ani to nie pęknie ani się nie złamie ;D Nie trzeba dużo siły, żeby zabić wystarczy pchnąć w głowę co jakieś mega trudne nie jest, najlepsza moim zdaniem "broń" na zombii :P

użytkownik usunięty
Pallantides

To po prostu jedno z wielu uproszczeń. Po co komplikować i tak już skomplikowaną sytuację bohaterów i zmuszać ich do zastanawiania, czy akurat ten typ broni, który znaleźli, nadaje się do siekania zombie? To raczej celowy błąd, niezbyt zresztą poważny.
Z widłami bym się nie porywał tak ochoczo na zombiaki, bo to "broń" dość nieporęczna. Do przebicia pojedynczego szwendacza wystarczy, ale jeśli trafi się na sporą grupkę, która zaczyna przeć na świeże mięsko z każdej strony, można mieć problem ;) Już lepiej chyba kosa, tym przynajmniej można by załatwiać kilku na raz.

Miałeś kiedyś kosę w rękach? Kosa jest duża, nieporęczna i nie przetniesz nią człowieka w pół, możesz odciąć rękę, nogę ale żeby przeciąć kark musiała by być cholernie ostra, o cieciu kilku naraz można zapomnieć. A do wideł filozofii nie ma ;) Wbijasz w głowę, wyciągasz i wbijasz kolejnemu, a uchwyt zawsze możesz sobie przyciąć ;).

użytkownik usunięty
Pallantides

Biorąc pod uwagę "konsystencję" zombiaków, obstaję przy kosie :D

A tak serio - tę kosę zaproponowałem, bo była mowa o narzędziach "domowych". Na pewno nie poradziłaby sobie najlepiej, ale myślę, że lepiej, niż widły. Zresztą, po co ciąć czaszki, można odcinać głowy. Nie zabija to szwendaczy, ale unieszkodliwia.

Czy wy nie myślicie logicznie? Ciało gnije, rozkłada się i rozpada ale nie kości. Od kiedy kość zmienia swoją konsystencję ? Widły, dobrze naostrzone będą w stanie przeciąć co najwyżej kość udową czy kark, tyle że o ile uciąć nogę czy rękę to nie lada wyczyn, a ścięcie głowy jest o wiele bardziej trudne zas dodajac do tego zamęt ;) prawie niemozliwe, kosa jest długa, nieporęczna i wymaga dosyć sporej siły. Wyobraź sobie będąc otoczonym przez grupę truposzy, w ręku masz kosę. Zamachujesz się na jednego, wkładając w to trochę siły i... zonk, kosa wbija się tuż poniżej karku w bark, próbujesz ją wyszarpnąć ale nic z tego. Jesteś w dupie :P. Kosa ma taką tendencję że tępa czy ostra w ciało wchodzi jak w masło a że ostrze jest zakrzywione to końcem wbija się głębiej, tak mawiał mi ojciec ;P Mieszkam na wsi, nieraz się kosiło zielonki króliczkom to znam wady i zalety tego narzędzia rolniczego ^^. Największym jednak minusem będzie jednak przymocowanie ostrza, jest ono przykręcone do drewnianej części, przy koszeniu zwykłej trawy bardzo często się rozluzowuję a co dopiero przy siekaniu trupów. Jeszcze by pękło. Widły są dobre dlatego że nie potrzeba siły, wystarczy pchnąć w zębami w głowę nieumarłego i po ptokach, mózg uszkodzony i daswidania, szybko wyszerpujesz je i jestes gotowy na następnego "klienta" :P Od nakuwania zęby ci się nie połamią, sama część z zębami też się nie obluzuje ;) Do tego widły nie będą problemem podczas przemieszczania się z miejsca na miejsce, nie trzeba ich co chwila ostrzyć i nie ma opcji by samemu sobie zrobić nimi krzywdę jak to jest w przypadku kosy (wiele nie trzeba) Na bliski dystans jak dla mnie najlepsza byłaby motyka albo siekiera, ew. toporek :)

użytkownik usunięty
Pallantides

Hmm, przy mówieniu o "konsystencji" miałem na myśli serial. Wiadomo, że kości z czasem stają się słabsze, ale na pewno nie na tyle, żeby można było je tak po prostu rozwalać takimi narzędziami. Mimo wszystko, ja po prostu nie widzę wideł jeśli chodzi o walkę z trupami. Jeśli jest ich dużo, to nie da się odpowiednio szybko zabijać każdego z osobna, no i nie są zbyt poręczne. W sumie to kosa też, więc przyznaję, że pomysł był kiepski, niemniej widły nie byłyby moim zdaniem lepsze ;) Szczerze, to chyba lepiej byłoby mieć jakiś porządny nóż z odpowiednio długim ostrzem. Albo w/w siekierę, chociaż z tymi różnie bywa.

Podajesz mi tu jakieś opcje broni na trupy przez pryzmat serialu w którym absurd goni absurd, w szczególności przy zabijaniu tzw. szwendaczy (durnowata nazwa jak dla mnie, żywy trup to żywy trup, ew. zombi, tak kultowo ;] ), jak choćby rozwalanie im głów jednym ciosem pięści (spoko, normalnie Bruce Lee nie dał by rady zgnieść czaszki jednym ciosem, ale co tam), walenie samych headow (normalnie same Zajcevy) czy przecinanie łbów wpół kataną, nożami (!?) czy ich miażdżenie 1 ciosem baseballem ;D Mi to chodzi raczej o "czym się bronić gdyby taki świt trupów zdarzył się na prawdę". I chodzi mi tu o realne możliwości obrony kolego. Wątpię że był byś na tyle cwany by podejść z nożem do nieumarłego ryzykując ugryzienie, w szczególności że będziesz wtedy w zasięgu jego łap ;) Topór/siekiera niby też dobra opcja ale jednak trzeba małego dystansu by coś nią zrobić. Wiadomo że bron palna to jest to, gdyby ktoś miał i umiał się posługiwać łukiem (znajdziesz takiego szarego obywatela?) to jeszcze lepiej, do kuszy żadnej filozofii nie potrzeba, pociągasz za spust i tyle, tylko trzeba być jeszcze celnym ^^. Patrze na to dodatkowo przez pryzmat kraju ;) Tu broni nie posiada każdy jak w Di JUESEJ, jakieś sklepy z militariami są praktycznie w mieście (wejdziesz w takiej sytuacji? ja nie ;) ) Mieszkam na wsi, widły mam, normalnie kilka sztuk, z długim sztylem, krótkim sztylem normalnie do wyboru i w sumie gdyby do czegoś takiego doszło ^^ to chyba nic innego by mi się nie nadało do obrony. Zachowuje dystans, mogę nimi rzucić (a co, nieraz się tak robiło z bratem, kto celniej :P), bo to nie jest trudne jakieś :P No i serio, kłuć to chyba każdy potrafi ;P

użytkownik usunięty
Pallantides

Myślałem, że to dyskusja o serialu, a zombie nie istnieją - dzięki za wyprowadzenie mnie z błędu ;P

Zakładając, że "żywe trupy" (mi z kolei ta nazwa nie pasuje, bo zawiera w sobie sprzeczność :D) będą parły na Ciebie z każdej strony, to nie wiem na czym polegałaby przewaga wideł nad nożem. I tak byłbyś w zasięgu rąk, a miałbyś skrępowane ruchy.
Aż sprawdziłem w google, czy na pewno wiem, jak wyglądają widły :P
http://www.9sennik.pl/wp-content/uploads/2013/01/sennik-widły.jpg

ocenił(a) serial na 10

Przyznaję Order "WOW?" za koncept ścinania łokerów kosą :)

ocenił(a) serial na 10
RedChrisMaster

gdy płuco zostaje przestrzelone, przebite to po ptokach - biorąc oddech czujesz, jak powietrze "ucieka" z płuca. Pozostałe pęcherzyki w płucach też mogą zacząć pękać, a wierz mi, to niezbyt przyjemne :)
Gubi oberwał mocniej - na moje oko Mich dziabnęła go nie w płuco, lecz w przeponę (auć!) dodatkowo robiąc czyste wyjęcie miecza - przekręciła ostrze, by uniknąć zakleszczenia przez kości i mięśnie i wyszarpnęła je gwałtownie, dodatkowo rozszerzając ranę.

Cios w przeponę to wyrok śmierci - z każdym oddechem czujesz jak rośnie w tobie "balonik" który jest w stanie połamać cześć żeber, a krew zalewa płuca (czego efektem jest m.in krwawy kaszelek w wykonaniu Gubernatora - nic mu nie pomoże, nawet całe opakowanie cholinexu!).

Ogólnie rzecz biorąc Mich zostawiła Gubernatora bez dobicia, bo raz, że po takim ciosie człowiek nie jest w stanie stanąć na nogi, dwa że to k u r e w s k o bolesny sposób na śmierć, a trzy że nadchodzące zombiaki mogły zrobić sobie ucztę :)

ocenił(a) serial na 10
RedChrisMaster

Odgrzewane kotlety nie są dobre. Jeżeli Gubernator "powróci z zmartwychwstałych" to będzie to kompletna klapa jako iż został przebity mieczem oraz postrzelony najprawdopodobniej w głowę.

RedChrisMaster

Stawiam, że został zabity, ale jego mózg w pełni nie zostanie przejęty przez wirusa. Chęć zemsty da mu moc, dzięki czemu będzie mógł stworzyć armie umarłych i ponownie odwiedzi Ricka. :)

Luk33

Podoba mi się Twoja teoria :D Bije na głowę koncepcję romansu Daryla i Ricka :P

ocenił(a) serial na 10
TorZireael

A co z koncepcją romansu Michonne z głową Hershela?

kfcboy

Przyznam, że o takowej nie słyszałam.

ocenił(a) serial na 10
RedChrisMaster

http://static3.wikia.nocookie.net/__cb20131204040108/walkingdead/images/6/6f/TGA fterStabandShotRIP.jpg

Tutaj jak widać Lily nie chybiła ;)

ocenił(a) serial na 9
seeba

Biedny :(

ocenił(a) serial na 8
RedChrisMaster

dostał pod mostkiem na wylot jeśli same płuca to pół biedy ale ten miecz miał dwa wyjścia albo odbił się od kręgosłupa i poszedł w aortę albo przez kręgosłup, w realiach filmowych jeśli nie znajdą chirurga ze sprzętem to nie przejdzie

ocenił(a) serial na 8
RedChrisMaster

Jest w sieci wywiad z odtwórcą roli Herschela. Mówi w nim, że na planie serialu miał wraz z Gubciem pożegnalną kolację. Temat Gubcia jest zamknięty.
Komiksu nie czytałem, ale pewnie jak grupa się połączy i okrzepnie na horyzoncie pojawi się kolejny satrapa.

ocenił(a) serial na 7
bombadil

W komiksie teraz następuje połączenie na farmie Hershela (trafia tam też trójka nowych bohaterów). Ekipa zostaje poinformowana, że kolejne stado zmierza w tą stronę i decyduje się jechać do Washyngtonu gdzie zgodnie ze słowami jednego z nowych rząd miał założyć bazę dla uchodźców.
Po drodze odwiedzają też rodzime miasto Ricka i zgarniają Morgana (ale warto pamiętać, że w komiksie nie odwiedzali go wcześniej).

ocenił(a) serial na 10
RedChrisMaster

To prawda! AMC potwierdza że Gubernator żyję ale to nie wszystko! Do serialu wraca także Otis który po drodze na farmę pomógł wstać Shane'owi przy okazji wybaczając mu i razem z nim odkopując Dale'a z którym przemierzają okolice jego camperem przyłączając się do armii Gubernatora. I teraz pytanie,czy będą za Rickiem czy Gubernatorem ? Czy stare przyjaźnie i wspólne przeżycia na nowo ich połączą czy rozdzielą?

ocenił(a) serial na 7
RedChrisMaster

Gubernator to moja ukochana postać, nigdy nie przestanę ubolewać nad tym, że go już nie ma, z tęsknoty chyba nawet zaakceptowałabym gdyby wrócił jako pół-człowiek pół-maszyna powstrzymująca rozprzestrzenianie się wirusa i gdyby miał takie napady bycia zombie, dwoistą osobowość jak Dr Strangelove... serio, tęsknie za Gubernatorem

użytkownik usunięty
RedChrisMaster

W którym odcinku Gubernator został zabity?

8 odc. 4 sezonu, o ile dobrze pamiętam.