To mnie denerwuje... Nie wiem o co chodzi z tymi zapowiedziami... Na jednym spoilerze Beth robiła coś z Darlem, a w 3 sezonie przecież pocałowała Ricka!!! Piszcie proszę, naprowadźcie mnie czy Beth to zdzira czy nie?
Pewnie, że jest zdzirą. W końcu robi z nimi takie rzeczy, że w głowie się nie mieści. Widziałaś co robiła z Darylem i jeszcze masz wątpliwości? I jeszcze sposób w jaki pocałowała Ricka!! Toż to skandal!!!! Aż dziwię się, że puścili to w telewizji. Istny pornos robi się z tego serialu.
Najgorsze jest to, że Beth będzie do końca serialu!!! Ja jestem za tym, żeby Daryl i Carla byli razem... Chociaż ona jest chyba trochę za stara...
Nie wiem czy Ty tak na serio czy robisz sobie jaja, ale pozwól że Cię oświecę: moja poprzednia wypowiedź to sarkazm:).
Teraz na poważnie. Ludzie, czy wy macie rozum?! W każdej scenie dopatrujecie się jakiegoś romansu. Matko, dała całusa Rickowi, na pewno coś z tego będzie!! Dziwnie spojrzała na Daryla, pewnie już myśli jak zaciągnąc go do łóżka! Jeszcze troche i okaże się, że leci na Hershela. I nic, że to jej ojciec, ale skoro daje mu całusy to pewnie ma na niego ochotę. No ale rozumiem, skoro w serialu nie ma już Lori i Andrei, to trzeba z kogoś innego zrobic zdzirę. Inaczej byłoby nudno, prawda?
,, Ja jestem za tym. żeby Daryl i Carla byli razem..."
To w serialu jest jakaś Carla? Kurczę, obejrzałam wszystkie odcinki ale żadnej Carli nie kojarzę.
Jedni zobaczyli Michonne z mapą Georgii na której jest Macon (bo w końcu to mapa Georgii) i zaraz dorabiają do tego jakieś teorie że się pojawi Lee, Clementine i cholera wie kto jeszcze, a drudzy zobaczyli, krótki urywek gdzie Beth się przytula do Daryla, nie wiadomo w ogóle co, jak, dlaczego, ale od razu już jest zawyrokowane, że na pewno romans....no ręce opadają na takich idiotów, już mówiąc bez ogródek.
No nie wiem, czy to dopatrywanie się jakiegoś drugiego dna w sekwencji z Michonne jest bezpodstawne. Poniekąd na tegorocznym Comic Con w San Diego firma Telltale powiedziała, że zamierzają drugim sezonem gry złączyć się z wydarzeniami serialowymi umiejscowionymi w czasie od S2 do S3. Mielibyśmy wyjaśnione to co działo się z nią przed więzieniem, włączając w to jej podróż z Andreą.
Ale z tego co piszesz, to takie coś może mieć miejsce w grze, a nie w serialu. W sensie, że wątpię żeby w serialu pojawił się Lee czy Clementine. Zresztą nawet bym tego nie chciała, po tfurcy by ich jeszcze zniszczyli.
Mogli by się pojawić w retrospekcji z opowiadania Glena i może na krótko, ale zawsze coś. ;)
A kto powiedział, że muszą się pojawić? :) Gra będzie stanowiła pomost z serialem i wychodzić będzie równocześnie z sezonem czwartym. Produkt Telltale stanie się czystymi retrospekcjami a serial pociągnie dalej te wątki bez konieczności wprowadzania znanych nam bohaterów. Dostaniemy w grze jakiś nierozwinięty suspens, tak aby nas zaciekawić, po czym serial nam to wyjaśni. Nikt nie każe wkładać Lee czy Clementine do produktu AMC. Tak de facto to jest to wręcz niemożliwym no przynajmniej dla Lee, bo akcja serialu posnęła się półtora roku w przód a wiadomo co się z nim stało około 4 miesiąca epidemii.
No ale niby jak? Chcesz powiedzieć że niby Michonne z Andreą zawędrowały do Macon? No sorry, ale oni są daleko na południe od Atlanty i nie chcę mi się wierzyć w to, że zasuwały sobie do Macon. Nawet jeżeli dysponowały jakimś samochodem, to po co miałby tam jechać?
No ale czyimi retrospekcjami? Ja nie widzę związku między historią w grze, a w serialu. niby jest Glenn i Hershel, ale Hershel jest w 100% komiksowy, nawet ma inny wygląd niż serialowy, a Glenn...no w sumie z Glennem by mogli coś zrobić.
Tyle że widzisz, ja się odnoszę konkretnie do osób, które sobie wkręcają że jak pokazali na mapie Macon , to się Lee pojawi ;]
Ale Michonne przecież była wytrwała może miała tyle siły żeby zaciągnąć Andreę do Macon?
No ale po co? I później z powrotem wróciły w dokładnie te same rejony? Trochę mi się to kupy dupy nie trzyma.
Tak naprawdę to nie wiemy jak daleko na południe posunęli się nasi bohaterowie. Możemy jedynie przypuszczać. Skoro zmierzali do Fort Benning w Columbus, a jechali przy tym kilka dni, to nasza grupa najprawdopodobniej zatrzymała się gdzieś w połowie 403 po czym przemieścili się gdzieś na wschód stanu, bo w czwartym sezonie dojadą też do Griffin, a z tego położenia prosta droga do Macon. A po co miałyby tam jechać? No cóż, pożywienie, schronienie etc. Skoro przez 8 miesięcy nie spotkały się z Rickiem, który buszował gdzieś w okolicy farmy to różnie tam może .
Cała gra może pełnić funkcje retrospekcji. Dla bohaterów przygodówki będą to oczywiście teraźniejsze wydarzenia, ale dla Michonne to tylko wspomnienia.
Hmm w sumie trochę mi to rozjaśniłeś. Właściwe, to podróż do Macon jest bardziej prawdopodobna, niż łażenie po tej samej okolicy przez 8 miechów i nienatknięcie się ani na Woodbury, ani na więzienie :D
To łażenie i nie spotkanie się przez te osiem miesięcy jest jednym z największych absurdów i nielogiczności w trzecim sezonie, jeżeli zepchniemy na bok pomysł zawędrowania Andrei i Michonne aż po Macon. Tak de facto to nawet gdyby one sobie tam wędrowały, to szanse niespotkania Ricka są minimalne, bo ten latał po okolicy jak z perszingiem by zapewnić grupie schronienie. Andrea z Mich też pewnie nie szły 24h na dobę bo przecież w około pełno zombie i prędzej czy później musiały dojść do zabudowań mieszkalnych, które Grimes zwiedził, aż nader dokładnie.
Ten wątek jest tak samo irracjonalny jak zawiązanie wątku ucieczki Andrei w finalne S2. Jak wiadomo została ona porzucona, bo nikt jej poniekąd nie widział jak uciekła przed hordą. Co jednak widzimy ułamek sekundy później? Hershel gapi się na swój dom i płonącą stodołę, a na wprost niego Andrea machająca i wołająca pomoc. Dziadek Green do spółki z Dalem. Reprymenda od nich zawsze jest, ale nie dowidzi pewnych rzeczy. Jeden z hordą, drugi z żywym człowiekiem.
Jeszcze tylko 77 dni i zacznie się 4 sezon ;D;D;D;D;D;D;D Nie mogę się doczekać! Znajomi twierdzą, że jestem psychofanką...
Słyszałem, że ma rozdziewiczyć Carla. Zawsze tak na siebie się dziwnie patrzą, aż czuć to całe napięcie seksualne. No i chodzą plotki, że Beth to tak naprawdę lesba i ma zbliżyć się do Carol. W sumie to pasowałyby do siebie, ciekawe co na to Hershel.
Też mam taką nadzieję. Nie chce wyjść na zboczeńca, ale zawsze fantazjowałem o igraszkach tych dwojga. Bardzo fajnie by do siebie pasowali.
czyli Beth ma... 18? a kto jest z nich wszystkich najstarszy oprócz Hershela?
:D Ile ona w ogóle ma lat? Stara chyba nie jest, ale te siwe włosy dodają jej lat:)
Aktorka widzę że ma 48, ale z tą siwizną to dla mnie wygląda już na babę, grupo po 50.
No właśne, okropnie wygląda z tymi włosami. Wiem, że w postapokaliptycznym świecie wygląd nie jest najważniejszy, ale skoro Daryl w każdym sezonie może mieć inną fryzurkę ,to ona też mogłaby coś ze sobą zrobić. W końcu zawsze może pożyczyć farbę do włosów od Dixona:D