Negan zabije Gabriela, poczeka aż ten się przemieni, po czym wysmaruje się nim dokładnie we wszystkich zakamarkach, by jak gdyby nigdy nic wyjść cało z opresji znaczy się z oblężenia zombie.
he dobre.. choć serial jest nieprzewidywalny ja zakładam ze rick ze swoją ekipą wpadnie tam na ostrej kurze i wymordują całą bande 4589 zombiaków podkładając im bomby pod nogi i wbijając noże w łeb, reszta bedzie strzelać w szyby ofensywnie, po czym otworzy drzwi od pojazdu i zapyta ''co tam'' negan powie,ze ocalił d#pe księdzu nie wkładając w nią swojego węża i tak rozpocznie się po między nimi rodzinna więź;>
Byłby to na pewno dużo ciekawszy scenariusz na przyszły odcinek niż to co nas zapewne czeka :)