PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=547035}
7,8 177 tys. ocen
7,8 10 1 177150
6,6 33 krytyków
The Walking Dead
powrót do forum serialu The Walking Dead

Jeszcze nie oglądałem odcinka, ale z sieci wiem już, ze stało się tak, jak przewidywałem - Pete poderżnął gardło małżonkowi lidera Aleksandrii, a potem został zastrzelony przez Ricka, w dodatku za przyzwoleniem Deanny (sławne "Rick. Do it" z komiksu). W 6. sezonie będziemy pewnie oglądać postępującą psychozę kobiety. Kolejny świetny wątek z oryginału, bez wątpienia punkt zwrotny, został zrealizowany, tylko serio, po co był ten gender-swap?

Ponoć Wilki pojawiły się dopiero na końcu - to ma sens, w końcu w komiksie ich uwagę przyciągnął strzał z egzekucji Pete'a. Tyle że ich tam nikt tak nie nazywał.

No i Morgan żyje.

ocenił(a) serial na 5
Evangarden

Jestem świeżo po obejrzeniu i...

Brawo Rick, Michonne no i Morgan - w końcu :D czekałam na niego cały sezon.

Już myślałam, że Sasha dorwie księżulka..ehh no szkoda.
No i Glenn...nosz trzeba było dobić tego patałacha.

Bardzo fajny odcinek, a Judżin jest the best "good afternoon" - rozwaliło mnie to.
Muszę obejrzeć jeszcze raz z napisami, bo za cholerę nie mogę ich czasem zrozumieć.

ocenił(a) serial na 6
Evangarden

Finał kiepściutki. Wydłużyli odcinek, żeby do niego upchnąć sporo zbędnych scen. Twórcy sięgnęli po strasznie zgraną melodię pt "Ojej, Daryl umrze. Ojej, Glenn umrze! Ojej, jednak obaj wciąż są niezniszczalni".
Walka Glenna w lesie trwała chyba cały dzień i miała tyle idiotycznych zwrotów, że szkoda gadać.
Dramat uwięzionych w samochodzie też jakiś z czapy.
Morgan przez cały sezon się spóźniał wszędzie, więc na finał AKURAT pomógł Darylowi, kiedy ten chciał wyskoczyć na pewną śmierć, a potem AKURAT przylazł na zebranie kiedy Rick odstrzelił Pete'a.

Co prócz tego?
Właściwie to nic, bo dramaty wewnętrzne Sashy i księżulka już dawno nikogo nie obchodzą. Mogło się zrobić ciekawie, gdyby go odstrzeliła, ale oczywiście tego nie zrobiła.

Rick z zakrwawioną twarzą wrzeszczący na ludzi, co muszą zrozumieć, żeby przeżyć, stanie się chyba standardem każdego odcinka :P Ja bym na jego miejscu zrobił jeszcze ciekawiej - złapał trochę tych zombie na lasso i przyprowadził na zebranie, żeby trochę rozruszać kółeczko psychologów.

majinus

Dobry pomysł z tym lassem :D
Mnie się finał podobał :)

ocenił(a) serial na 10
majinus

"złapał trochę tych zombie na lasso i przyprowadził na zebranie, żeby trochę rozruszać kółeczko psychologów.
"

hahahahahaha you made my day :D jeszcze sie smieje

ocenił(a) serial na 5
majinus

Tak, no i Darylowi i Morganowi cały dzień zajął powrót do Aleksandrii (nie mogli wsiąść do samochodu, którym przyjechali?). Ogólnie wątki w tym odcinku były strasznie rwane i nieciągłość cyklu dobowego aż raziła po oczach - Rick oczywiście pół dnia szukał zombiaków, które się dostały przez bramę, ale oczywiście nikt inny ich nie zauważył, bo pewnie czekali aż do zmierzchu przy ognisku, by zacząć spotkanie.

4Signe

"nie mogli wsiąść do samochodu, którym przyjechali?"
Owszem, wsiedli. Jak inaczej wyobrażasz sobie powrót do Aleksandrii oddalonej od miejsca spotkania z Morganem o 50 mil?

ocenił(a) serial na 5
Nemsik

No dobra, może nie załapałem, że oni są tak bardzo oddaleni. W sumie to jakoś od trzeciego sezonu przestałem się przejmować tak bardzo bohaterami, bo w większości przypadków się zachowują, jakby się z zombie na mózgi pozamieniali.

majinus

Dobre podsumowanie odcinka :)

ocenił(a) serial na 3
Evangarden

aaa do dupy z takim finałem ! Niech sie teraz tłumaczy Norman, albo niech sie lepiej wcale nie odzywa jak ma wymyślać głupoty. finał nudny, a wątki jakby z dupy wzięte...gleen i nicholas to parodia jakaś, tak samo taa pułapka z aronem i derylem. czekałem kiedy skonczy sie odcinek, sądziłem, że mając 64 minuty odcinka zrobią to epicko i rozwalą tych wilków ! ale nie ! będą dopiero w 6 sezonie, jakby mało miali wątków. lubie ten serial, ale z finałem przesadzili ! jestem zniesmaczony : (

Evangarden

Przewidziałeś, że to co było w komiksie zdarzy się w serialu? Brawo.

vbazyl

Lel, nie mów, że odebrałeś to jako przechwałkę.

Jeszcze parę odcinków temu w parę osób byliśmy przekonani, że sezon zakończy horda. Zresztą po zrobieniu z Douglasa Deanny albo zrobieniu z Allena wrogo nastawionej postaci (III sezon) wielu rzeczy można się było spodziewać. Przesunięcia egzekucji do VI sezonu też.

ocenił(a) serial na 7
Evangarden

Odcinek mega zajebisty najlepszy z całego sezonu 5 bardzo mi się podobał działo się no i ta nowa grupa co na nich poluje tez ciekawa .

Evangarden

Jak na finał i to jaki hype był to rozczarowanie, najbardziej irytujące jest rozciąganie akcji z Wilkami, żeby tylko jak najbardziej wydłużyć serial co by do komiksu nie nadgonili za szybko. Teraz się będą bujać do połowy 7 z nimi, potem dopiero horda zombie i może jakieś 5 minut dla Negana, ale pewnie zostawią go na 8 sezon Q.Q

Jedyny plus to odnalezienie Morgatello http://i.imgur.com/GPaXMIO.png

gejcun

W sumie zapomniałem dodać, motyw Wilków kontynuowany w tym odcinku, pojawia się gościu z czerwonym kapturkiem :D

ocenił(a) serial na 8
Evangarden

Czy ktoś przypomni historię Morgana? W ogóle go nie pamiętam z poprzednich sezonów.

scumbagkapski

Morgan to jedna z pierwszych albo nawet pierwsza żywa osoba jaką spotyka Rick. Zabunkrował się z synem po śmierci żony w swoim domu i Rick przez pewien czas siedział tam z nimi. Jak Rick zdecydował się, że jedzie do Atlanty i chciał zabrać Morgana i syna ten wymiękł i został.

Potem chyba w sezonie 3 wraca już bez syna którego ugryzła matka zombie. Z deka psychiczny siedzi na dachu budynku w mieście gdzie akurat Carl, Rick i Michonne wpadają na tego pułapki. Rick proponuje mu żeby się przyłączył i poszedł z nimi do więzienia, ale Morgan znowu odmawia.

No i potem w piątym widać, że mu się znowu coś odwidziało i pierw szedł do Terminusa a potem za Rickami do Waszyngtonu.

Chyba, że chcesz super dokładnie to http://walkingdead.wikia.com/wiki/Morgan_Jones_%28TV_Series%29

ocenił(a) serial na 8
gejcun

Tekst Morgana ze kazde zycie jest cenne a pozniej widzi jak Rick zabija jakiegos obezwaldnietego typa, oj czuje ze bedzie ciekawa relacja miedzy nimi, dla Morgana Grimes byl jakims idealem, czyms do czego dazyl a tutaj trafia znow w bagno

Razengoroth

Aż takim ideałem to znowu nie był, skoro w "Clear" robił mu mnóstwo wyrzutów, że go rzekomo olał i nie podejmował dalszych prób skontaktowania się z nim.

ocenił(a) serial na 6
Evangarden

Ahh, mieszane uczucia mam co do tego finału, większość wątków rozwiązano pacyfistycznie wręcz, tak na prawdę zginęły 2 postacie z czego obie były zapewne większości widzów obojętne. Liczyłem na więcej po finale.

Poza tym, taka moja mała dygresja, czy Morgan ma tak zajebistego zeza czy jest częściowo/całkowicie ślepy? Może to specyfika tego aktora ale irytuje mnie to dobitnie, że porusza się i patrzy, jakby nie widział.

razzor91

Nie mówi się ślepy a niewidomy. Wszystko u niego jak najbardziej w porządku.

ocenił(a) serial na 10
Evangarden

*Uwaga Spoiler*

Straszny niedosyt zostawił ten odcinek. Wszyscy liczyli na atak Wolves na Aleksandrię a fabuła poszła zupełnie w inną stronę i zapowiada się na to że Wolves dopiero w następnym sezonie będą coś działać. Mega na plus postać Morgana, nie wiedziałem że tak włada bronią białą, było o tym coś w komiksie? Bo jak dla mnie włada tym kijem ponad przeciętnie, ale generalnie to wnosi pewną świeżość i kolejny element, Daryl - kusza, Morgan - broń biała aka kij. Rick niestety z deszczu pod rynnę, tak jak w scenie przed ludźmi z Aleksandrii wyszedł na konkretnego gościa, tak w chwilę później w oczach Morgana wyszedł na nie tego Ricka Grimes'a którego znał, bo jak wiemy Morgan nie chce zabijać innych ludzi, co było pokazane w scenie kiedy tych nieprzytomnych Wolves wsadził do fury, a nie musiał ; ) Glenn to chyba jakiś terminator. W scenie kiedy Aaron i Daryl siedzieli w samochodzie pułapce myślałem że kiedy Daryl zaczyna monolog o tym że na zewnątrz czuje się bardziej " sobą " to da jakiś znak że woli facetów haha.

Generalnie, odcinek mocno ciągnął, momentami odczuwałem że zaraz wrzuci konkretne tempo, ale wtedy znów spowalniał i zaraz znów przyśpieszał i zwalniał. Pozamykali pewne wątki, ale zdecydowanie brakuje CLIFFHANGERA! Zdecydowanie niegodny finału :) !

ocenił(a) serial na 9
MateuszMateo

Co do Morgana to on w ogóle był w komiksie ?

ocenił(a) serial na 10
Pain_3

Był w komiksie.

Pain_3

Był, tylko jak po niego wrócili, to się z nimi zabrał, a nie został w miasteczku.

MateuszMateo

Ja w pewnym momencie myślałem , że mu tam Aaron laskę normalnie za chwilę zrobi.

ocenił(a) serial na 4
Evangarden

Jedynym plusem tego odcinka jest Morgan i wszystkie sceny z nim... za resztę podziękuję, zwłaszcza za te tanie momenty akcji i muzyczkę rodem jak z filmów akcji '80.

Po tym co uczyniono z wilkami nie sądzę abym Negana ujrzał przed 2018.

ocenił(a) serial na 10
Martin von Carstein

Prawda. Mocno pompują temat Wilków, a taki Morgan ich położył w kilka sekund, oby te 2 typy były jakimiś zwiadowcami, bo to by było troszkę komiczne pompować taki wątek, a okazali by się jakimiś leszczami, co z resztą tamci dwaj już potwierdzili, acz są dość pomysłowi z tymi pułapkami : )

ocenił(a) serial na 4
MateuszMateo

Z Wilkami powinno być tak jak w komiksie - krótko, mocno i gwałtownie. Twórcy serialu raczej dowiedli, że dodatkowe wątki jakie wprowadzają to kiepskie i okropnie rozciągnięte w czasie wypychacze nie dorównujące tym z komiksu toteż odnośnie owych "wilków" mam bardzo złe przeczucia.

Przeraża mnie myśl co będzie, gdy twórcy postanowią zapełnić komiksową lukę pomiędzy obaleniem Negana a "prosperującą wspólnotą". Już sam komiks to taka niekończąca się opowieść, a z serialu uczyniono "Modę na Trupy" z Rickem Grimesterem.

Martin von Carstein

Nie wiem, po co ten lament odnośnie domniemanego przeciągania wątku Wilków, kiedy w komiksie po raz pierwszy pojawili się niedługo przed egzekucją Pete'a, czyli bilans siłą rzeczy i tak wychodzi na zero. Do tej pory aż do finału mieliśmy do czynienia tylko z poszlakami zabierającymi niewiele czasu antenowego. Gareth miał być series regularem, a zginął w trzecim odcinku. Co śmieszniejsze, narzekano tutaj, że tak szybko. Poza tym, skąd to przeświadczenie, że będzie to wątek na jakieś pół sezonu? Pewnie Sasha ich wystrzela jak kaczki w pierwszym czy drugim odcinku i na tym się skończy.

"i okropnie rozciągnięte w czasie wypychacze nie dorównujące tym z komiksu"
Oho, znowu. Jeśli jeszcze nie czytałeś #139, polecam - prawdziwie ekscytujący zeszyt, a przypominam, że to miał być "gamechanger". :) Ewentualnie zerknij na okładkę #141.

"Przeraża mnie myśl co będzie, gdy twórcy postanowią zapełnić komiksową lukę pomiędzy obaleniem Negana a "prosperującą wspólnotą"."
Pewnie po prostu zakończą serial.

ocenił(a) serial na 8
MateuszMateo

To że słabo walczą wręcz to nie znaczy że są leszczami , a może to ten Morgan jakiś karateka jest i już .
Rick też od każdego manto łapie , a jakoś żyje .

Evangarden

Jednak rozczarowanie.

1. Walka (walki właściwie...) Glenna z Nicholasem to była jakaś parodia, Kretyńska zabawa z widzem okraszona spływającym wręcz z ekranu absurdem.
2. Morgan i jego skill to przegięcie pały (dosłownie). Wygląda na to, że przez cały sezon siedział w klasztorze szałlin, gdzie dodatkowo jeszcze posiadł moc pojawienia się w idealnych momentach. Mimo to jednak jego obecność i dojście do Aleksandrii uważam za "+".
3. Ksiądz... Liczyłem na to, że finał sezonu zakończy w końcu przygody smutnego proboszcza, niestety jednak tak się nie stało. Widocznie jego nowy sweterek broni go nie tylko przed plamami, ale także przed karabinem. Szkoda.
4. Daryl & Aaron. Tutaj pozytywnie. Fajny duet z tego wyszedł i fajnie się ogląda chłopaków razem w akcji.
5. Rick i reszta. Dość przewidywalnie, ale nie spodziewałem się żadnej rewolucji. Grupa stoi za Rickiem, a po ostatniej akcji wydaje mi się, że podobnie będzie teraz z mieszkańcami Aleksandrii.
6. "The Wolves". Liczyłem, że będzie więcej scen z nimi.

7. Nuda, panie... Nuda. Odcinek wyglądał raczej jak kolejny, zwykły epizod, a nie jak finał. Zabrakło emocji, zwrotów akcji i... trupów. Cieszę się, że nie padł nikt z głównej obsady, ale finał musi mieć dla mnie jakąś dramaturgię. Bo nie oszukujmy się, ale śmierć Pete'a i dziadunia wywołała u mnie tyle emocji co parzenie herbaty w Klanie.

ocenił(a) serial na 8
bad_dogg

Popłakałem się ze śmiechu przy kilku tekstach, dziękuję! :D

ocenił(a) serial na 9
Evangarden

Osobiście sezon rozłożył mnie na łopatki...to znaczy było fajnie,ale nie do końca się tego spodziewałem.Liczyłem na finał trochę bardziej widowiskowy.Nie znaczy to jednak,że finał był nieciekawy,bo owszem był.
Trochę się zawiodłem,że będzie trzeba czekać na dalsze losy Alexandri w 6 sezonie.Osobiście miałem nadzieję,że 6 sezon to skończy,no ale cóż za dużo wymagałem.Ogólnie odcinek jest bardzo ciekawy.Liczyłem na jakieś ofiary,może kniadz,może sasza,w pewnym momencie myślałem,że polegnie Glenn.Nic z tych rzeczy się nie stało,z tego powodu byłem trochę zawiedziony,że kulminacją 5 sezonu będzie śmierć Pete`a i męża Dajany,nie pamiętam imienia.Czuję spory nie dosyt po tym finale.W 4 sezonie to przynajmniej wątek Terminusa był kulminacją,a finał według mnie zaspokajał oczekiwania i otwierał nowe wątki,które sprawiły,że oczekiwanie na 5 sezon było nie do wytrzymania.Z końcówką 5 sezonu już tak nie jest,z tego też względu moje oczekiwania w stosunku do serialu spadły.Miałem wrażenie,że było wiele zapychaczy czasu.Zabrakło czegoś magicznego,czegoś co sprawiłoby zaciekawienie i niecierpliwość na kolejny sezon.
Ogólnie cały odcinek był z naciskiem na fabułę,i to go w sumie jeszcze wybrania,ale tak jak mówiłem,czegoś tu zabrakło.Nie będę się rozpisywał na temat plusów i minusów tego odcinka,Jak dla mnie w skali do 10 odcinek zasługuje na mocne 7,5 w rankingu oceniania odcinków finałowych.Było fajnie,ale ogólnie bez większego szału.Po za tym szczerze powiedziawszy mam wrażenie,że 5 sezon jest tym sezonem,który zaczyna poszerzać różnice między fabułą komiksu,a tą serialu.Przeczytałem, prawie wszystkie komiksy,z tego też względu takie odnoszę wrażenie.
No koniec końców,czekam na 6 sezon,ale na zupełnym lajcie,nadal pozostaję fanem TWD choć nie ukrywam też zdziwienia i zwątpienia po ty finałowym odcinku.
Pozdrawiam ;)

Ps.Kniadz w białej bluzce rozwala dwóch truposzy i nawet kropelki posoki,brudu czy innych śladów....oj nie ładnie,nie ładnie ;)

Ciciu30

jest ktoś w stanie wytłumaczyć po co ci z wolves podcięli gardło temu facetowi w czerwonym ponczo? Kompletnie nie rozumiem tego zabiegu. Tak jak idei tej całej pułapki, gdzie niby bez problemu zapędzają do naczep hordę zombiaków. Mam wrażenie, że twórcy mają widza za totalnego debila bo raz walkersi zachowują się jakby jeszcze funkcjonowały im mózgi, a w następnym odcinku to po prostu przygłupie stwory.

pikus1988

1. ponieważ lubią mordować ludzi bez powodu :) 2. zombiaki reagują na hałas więc idą potańczyć ;) nie potrafię ogarnąć tego, że ktoś nie potrafi ogarnąć tego serialu

Evangarden

Nie czytałam poprzednich komentarzy ale zapowiadali ze finał będzie trwać 90min a na każdym streamie jest 1h4min wtf

Anabelle09

Reklamy :)

ocenił(a) serial na 8
Anabelle09

No i trwał 90min - tyle miała trwać emisja całości, a że 1/3 to blok reklamowy to standard.

Evangarden

już koniec ,tyle ,co za kpina ,sie człowiek wyczekał w końcu finał sezonu a tu taka padaczka ,dobrze ze za rogiem juz Game of Thrones .

Evangarden

Mnie irytują takie długie przerwy między sezonami i odcinkami po 8odc 2miechy przerwy do tego dla mnie koniec sezonu średnio, te czubki od wilków tylko 2 co mogą zrobić tym w Aleksandrii i po co ludzi zabijają i zmieniają czubki i tyle i Morgan dał tyłka mógł ich zabić, Rick strzelił do Peta tylko kule zmarnował było mu łeb przepołowić mieczem Michonne no i nie strzelił do męża blondi trzeba mu łeb rozwalić żeby nie ożył... scena Sasha trupach żenada, klecha żenada i te modły klecha Sasha i Maggie żenada. Te sezony powinny mieć więcej odcinków chyba sezon3 był najlepszy oraz 4 dopóki byli w więzieniu bo po rozdzieleniu też średni wiele scen zbędnych. Komiksu nie widziałam więc nie wiem jak to się dalej potoczy ale po co robić jak w komiksie...

użytkownik usunięty
Evangarden

Dobrze, że nie czytałem komiksu. Spodziewałem się krwawej jatki a tu tylko damski bokser ześwirował i poderżnął gardło chyba najsympatyczniejszej postaci w tym serialu. Fajnie, że wrócił Morgan, świetna scena walki na poczatku i póxniej uratowanie Darryla i ... póki co nie pamiętam imienia ale koleś jest super, oby został z grupą jak najdłużej, Osada pewnie jak zwykel upadnie i znó będa koczować to licze że on przezyje i będzie weoał z ocalałymi. Już wiadomo skąd wilki będą wiedzieć o osadzie - zdjęcia, które znaleźli w porzuconym plecaku. Ciekawe jaką maja armię? Już się bałem o Glenna ale również nie chciałem śmierci tego tchórza, dobrze to rozwiązali, no i na koniec - szalony pastor, to chyba najlepsza jego odsłona, w końcu daje czadu.

ocenił(a) serial na 8

To ze akurat zabito klona woodiego allena to wielki plus bo nie gustuje w tym żydku.

ocenił(a) serial na 8
Evangarden

Nuda Nuda Nuda przewinąłem połowę odcinka. Zresztą jak w większości tego sezonu

Evangarden

Jak sadzicie,czy ksiazulo specjalnie nie domknal bramy czy jest taki glupi?

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Evangarden

Było wiadome że Morgan żyję bo już się pojawiał w tym sezonie. Tak samo jak było wiadomo , że zginie pan budowlany i mąż blondi zostanie odstrzelony.

ocenił(a) serial na 8
Evangarden

Kiedy zabiją tego księciulka? Kiedy? Tak działa mi na nerwy, że masakra :)