Zdumiewa mnie liczba spin offów do tak dennego serialu, jakim jest "The Walking Dead". Czy wszystkie one są tak samo powtarzalne i schematyczne jak oryginał? Przecież scenarzyści TWD wykazali się kompletnym brakiem kreatywności i przez jakieś 5-6 ostatnich sezonów karmili nas tym samym niestrawnym odgrzewanym kotletem. Żadna oryginalna myśl nawet na moment nie zaświtała w ich głowach. Nie chce mi się więc wierzyć, że spin offy będą powiewem świeżości.
Czy może jednak któryś z nich jest warty uwagi? Lubiłem klimat TWD i być może zagłębiłbym się w niego ponownie, ale jeśli zacznę oglądać jakiś inny serial w tym uniwersum, a on okaże się tak samo nudny, drętwy, schematyczny i przewidywalny jak ostatnie sezony TWD, to rzucę laptopem o ścianę.