Jestem ogromnym fanem filmów grozy,zwłaszcza zombie,ale nigdy nie potrafiłem wybrać 10 najlepszych,może mi pomożecie(razem z serialami)
Moje top 10 wygląda tak:
10.Resident Evil 1 (Miał najlepszy klimat)
9.28 Tygodni później (Wiem,to nie są zombie ale polegało na tym samym,szkoda że film nie dorównał jedynce)
8.Resident Evil 2 (Nie wiem czemu film przypadłymi do gustu,dużo akcji i nawet interesująca fabułą potrafi porwać człowieka)
7.W domu Zombie (Serial w którym liczyła się tylko akcja,gra aktorska była żałosna a zombie rozpędzały się do 20km/h,jednak pomimo wszystko oglądało się przyjemnie)
6.Zombieland (Rewelacyjna komedia,trochę zombie,niestety szybkich,i po prostu rewelacyjny klimat)
5.Noc żywych trupów z 1968 (Fanom filmów grozy chyba nie muszę mówić co to za film)
4.The Walking Dead (Chyba nie muszę mówić co to jest?)
3.Rec (Jedyna nie przegięta część Rec,potrafiła przestraszyć i trzymała w napięciu)
2.Jestem Legendą (Nic nie ma tu o zombie,jednak film był o epidemii,i naprawdę był świetnie zrealizowany)
1.28 Dni później (Nic dodać nic ując,sam klimat wgniatał hotel,rewelacyjne ujęcia kamerom,film wciągał jak odkurzacz)
A jakie jest wasze TOP 10 filmów o Zombie ?
Temat "Top 10 filmów o zombie" a przy niektórych dopisujesz "wiem, że to nie film o zombie" - nie prościej było zrobić np. top 7 filmów o zombie?
Ja zapodam top 5:
1. Łolking det
2. Resident Evil: Zagłada
3. REC
4. Zombieland
5. Martwe Zło
Mówiłem o tematyce filmów"apokalipsy zombie lub coś w stylu,wybuch wirus zamienił ludzi w ....
1. “Noc żywych trupów” (1968), “Świt żywych trupów” (1978) i “Dzień żywych trupów” (1985) oczywiscie saga George’a Romero prawdziwa klasyka jest jeszcze czwarta część "Ziemia żywych trupów" (2005) ale ten film już nie jest tak dobry jak pierwsze trzy.
2. “28 dni później” (2002) całkowicie nowe spojrzenie na żywe trupy i akcja do tego dzieje się w Londynie :D kontynuacja "28 tygodni później" (2007) niestety znacznie słabsza.
3. "The Walking Dead" (2010) tak jest serial o zombie to zabawa znacznie dłuższa niż 2h filmu :)
4. “Martwica mózgu” (1992) Peter Jackson nie tylko “Władcę Pierścieni” nakręcił w Nowej Zelandii.
5. “Zombieland” (2009) według mnie najlepsza komedia o zombie.
6. “Rec” (2007) Nowatorski, świeży, przełomowy i po prostu świetny.
7. “Resident Evil” (2002) pierwsza część miała swój klimat kolejne to już typowe filmy akcji.
8. “Jestem legendą” (2007) trwają spory czy ten film jest o zombie... jest czy nie jest warto go zobaczyć.
9. "Grindhouse: Planet Terror" (2007) jeśli nie przeszkadza Wam tandeta i kicz i jesteście fanami Tarantino i Rodrigueza to gorąco polecam.
10. "Świt żywych trupów" (2004) chyba jedyny Remake filmu Romero który jest na dobrym poziomie.
bonus "Eksperyment SS" (2008) warto jeszcze wspomnieć o tym filmie na pewno nie jest to typowy film o zombie ale ma świetny klimat główni bohaterowie zmagają się z Super-Nazi-Zombie-Duchami ciekawe połączenie w sumie mógł by kiedyś powstać jakiś dobry film o nazistowskich zombie bo "Zombie SS" (2009) jakoś nie przypadł mi do gustu.
bardzo fajna lista, właściwie zawarłeś(łaś) same zombie-klasyki :) jeszcze dorzuciłbym do tego Dead Snow (2009) ze względu na nowatorski pomysł (nazistowskie zombie w Norwegii) i fajne kille :)
Moja lista będzie bardzo podobna. Zdecydowanie na pierwszym miejscu ex aequo cała trylogia Romero.
1. "Noc żywych trupów"; "Dzień żywych trupów"; "Świat żywych trupów"
2. "Wąż i tęcza" Wesa Cravena z 1988.
3. "Zombie pożeracze mięsa" (ang. tytuł "Zombie 2") z 1979, Fulciego
4. "Świt żywych trupów" z 2004 - powtórzę za Tobą, bo się zdecydowanie zgadzam - jedyny udany remake Romero.
Hm, a potem może:
5. "Zombieland" - chyba najlepsza komedia o zombie, o dziwo "Martwica mózgu" mi kompletnie nie podchodzi.
6. [REC]
7. "28 dni później"
8. "Wysyp żywych trupów" - brytyjska komedyjka z Peggiem. Całkiem udana.
Moim skromnym zdaniem "Jestem legendą" to zdecydowanie film o wampirach, zresztą tak samo jak jego pierwowzór z '64 "Ostatni człowiek na Ziemi". Skądinąd bardzo dobry w porównaniu do, wybacz, kupy z 2007.
Bardzo ciekawa lista podoba mi się jest kilka tytułów, których nie widziałem i o których w ogóle nie słyszałem na pewno obejrzę.
Co do "Jestem legendą" faktycznie prędzej to wampiry niż zombie przecież boją się światła ale czy kupa czy dobre kino to już kwestia gustu. Dla mnie osobiście był dobry według skali ocen filmweb 7 nie widziałem wszystkich filmów o zombie ale gdybym widział moja lista z pewnością by się troszkę zmieniła.
"Moim skromnym zdaniem "Jestem legendą" to zdecydowanie film o wampirach"
a po czym wnosisz?
Moim skromnym zdaniem również wnoszę to po tym, że się bały światła. Jednak w filmie nie było pokazane czy jedzą mięso czy piją krew dlatego trwają na ten temat spory. Umieściłem ten film na liście bo mi się nawet podobał i tematyka podobna.
Oryginał jest o rozumnych wampirach. W wersji z 2007 są to pokraczne stwory unikające światła. Nawet jeżeli można się zżymać na nazywanie ich wampirami, to już zupełnie nie widzę powodów, aby łączyć ich z zombie. Nawet jeżeli jedzą mięso to nie jest to dla mnie zombie.
Dla mnie również ale jest spora część fanów, która tak twierdzi nie znam ich argumentów ale tak jest. Nie ogłądałem oryginalnej wersji.
W wywiadzie z reżyserem kilkukrotnie padło słowo zombie więc nie zgadzam się, że to film o wampirach. :)
Nikt nie zwrócił uwagi na strasznego babola jakiego popełniłem. I to ja, który mam dziewczynkę z Nocy żywych trupów w awatarze. What a shame. Oczywiście na pierwszym miejscu stawiam całą trylogię George'a A. Romero, która składa się z Nocy, Świtu (Zamiast Świata żywych trupów, coś takiego chyba nawet nie istnieje) i Dnia.
Dziwi mnie że nikt nie wymienił filmu Horda
(2009) a przecież to o naszych milusińskich film jakby nie patrzeć.
nie oglądałam zbyt wielu filmów w tej tematyce ale Rec jest dla mnie po prostu obleśny. Bez tej seny ze staruszką byłby zdecydowanie lepszy
aaa no i zamiast Resident Evil 2 wybieram 3. Ale to chyba ogólnie taki sentyment bo akurat pracowałam w kasynie gdzie była premiera w Las Vegas, z tymi wszystkimi gwiazdami :)
Oczywiście nie oglądałam go w trakcie pierwszego pokazu, ale nawet później był czad. Wracać do domu ichnią trasą :) taka moja przechwałka i sentyment :)
1. Noc żywych trupów (1968)
2. Świt żywych trupów (1978)
3. Dzień żywych trupów (1985)
4. Świt żywych trupów (2004)
5. Resident evil
6. Noc żywych trupów (1990)
7. 28 dni później (niby nie o zombie, ale klimat ten sam)
8. Resident evil: apokalipsa
9. REC (niby nie o zombie, ale podobnie jak w 28 dni...)
10. Ziemia żywych trupów (niezły pomysł, chociaż wykonanie trochę kulało)