jestem zawiedziony liczyłem na to że bracia wspólnie uciekną a tu klops :( prawdopodobnie
zmierzą sie na arenie czego sie boje, że Merle zginie a bracia przecież są fascynującymi
postaciami... plusik że chociaż na chwilke Shane sie pojawił (omam) :p no i wreszcie madafaka
Tyresee :P:P
Pewnie się okaże jakimś zboczkiem i nie wiadomo czy coś nie zrobi Beth. Gdyby nie Carl to nie wiadomo co by jej zrobił w tej celi...
no własnie cos mi tak przypomina tego kolesia z komiksu nie pamietam jak sie nazywal ale był strasznym s***** wiec mam nadzieje ze ktos bedzie mial na niego oko bo cos mi smierdzi ten koles
niech tylko wpadnie w łapki Dixonów myślę ze zrobia mu z dupy jesien sredniowiecza hie hie
uciekna, nie beda walczyc. darryl na milion procent przezyl - widac to w "next episode.. "