Pozwólcie drodzy koledzy i koleżanki, że rozwieje wasze wątpliwości względem jednej kwestii. Jeśli taki post pojawił się już wcześniej, to przepraszam bardzo, ale nie widzi mi się czytanie dwudziestu stron forum jedynie po to, aby zobaczyć, czy moja wypowiedź nie jest duplikatem. Chodzi mi o wypowiedzi ludzi którzy uważają, jakoby słowa Negana: "Bierze to na klatę" wykluczały możliwość śmierci osoby płci pięknej. Panie i Panowie - to bzdura! Oto dlaczego:
1) Tutaj nie jestem pewien, ale jest możliwość, że to taki malutki błąd, albo po prostu za duża interpretacja w tłumaczeniu polskim, ale jak mówię - nie jestem pewien. Nie widziałem oryginalnego tekstu.
2) Taka sytuacja, doskonale podkreśliła by osobowość Negana. Jego sarkastyczne zachowanie. Komizm sytuacji, w której kobieta bierze na klatę cios kija baseballowego, ze strony gościa ważącego ponad 100 kg.
3) Feminizm. Tak. To smutne, ale TWD nie jest wolne od dziwnych ideologi i poprawności politycznej. Ukazanie kobiety, która jest silna, niezależna i umie wziąć wiele rzeczy na "klatę" dosłownie i w przenośni. No po prostu piękna propaganda! Jako dowód takiej możliwości, wystarczy spojrzeć na inne takie zabiegi w serialu. Sławna zależność, według której na każdego umierającego afro amerykana, przypada dwóch żyjących (I ta liczba chyba rośnie!). Do tego fakt, że na społeczność liczącą maksymalnie 20-30 osób, znajdziemy aż dwa (!) związki homoseksualne, podczas gdy ja podczas swojego życia, spotkałem tylko jeden (nie mówię tu o marszach, tylko o znajomym i jego lubym). Tak... Myślę, że pokazanie kobiety jako twardej survivalistki nie byłoby w tym momencie problemem dla AMC.
4) I ostatnia rzecz - Uczmy się na błędach! Ile to razy twórcy tego zjawiskowego serialu, śmiali się nam w twarz ukazując coraz to dziwniejsze i coraz to mniej logiczne sceny? Nie wzorujcie się na cieniu padającym na twarz Ricka, bądź też na monologu wskazującym na mężczyznę. Scenarzystów takie szczegóły/pierdoły nie interesują. Phiiii !!!!
Jeżeli miałbym zgadywać, to będzie to właśnie kobieta. Maggie nie, bo rodzi (TWD się zmieniło od czasu sezonów 1-3. Teraz to jest family show. Nie pokażą śmierci kobiety, która ma małego azjatę w brzuchu. Może gdyby dziecko było białe... Wtedy jest taka możliwość). Michonne nie, bo nie chcą zabierać Rickowi kolejnej dziewczyny. Możecie zapytać, dlaczego nie Abraham? Bo jego dziewczyną jest Sasha. Kobita, która już co najmniej dwukrotnie przeżywała załamanie nerwowe. Gdyby Abra zginął, musiałaby przeżywać po raz trzeci. A nikt tego nie chce oglądać. Mam nadzieję, że twórcy to rozumieją.
Według mnie zginie jedna z tych Pań: Sasha, bądź też Rosita. Ostatnie odcinki pokazywały wiele problemów obu tych dziewczyn. Do tego obie są twarde. Obie mają klatę. No i byłby to wręcz idealny materiał na nowe zarysowanie profilu psychologicznego!
1) Jeśli Sasha zginie, to Abra będzie chciał wrócić do Rosity, ale ta się obrazi i Abra wpadnie w depresje, z którą się będzie borykał przez większość sezonu. Będzie wiele ważnych rozmów i jakże poruszających scen, aby w końcu rudy poszedł na samotną krucjatę i zginął z ręki zbawców. Na korzyść tej tezy przemawia dialog sashy z rudym w vanie jak jadą na wzgórze. Dochodzą do wniosku, że mogliby mieć dzieci bla bla bla. To by pasowało do TWD.
2) Natomiast jeśli zginie Rosita... To abra zrozumie, że jednak kochał Rositę (jeśli nie jako kobietę, to jak siostrę. Chciał się nią opiekować bla bla bla). Abra wpadnie w depresje, z którą się będzie borykał przez większość sezonu. Będzie wiele ważnych rozmów i jakże poruszających scen, aby w końcu rudy poszedł na samotną krucjatę i zginął z ręki zbawców.
Bardziej przekonująca wydaje mi się opcja ze śmiercią Sashy.
Dziękuję za uwagę.
Mam nadzieję że zabili chinola. Wkurza mnie od początku. Wystarczy już go w serialu. Ewentualnie te murzynkę. Biało czarny przekładaniec z Rickiem nie jest cool. Panna w ciąży to przesada nie powinni jej zabijać. Yugine jest najwartościowszym członkiem grupy więc powinien przeżyć.Gostek z Aleksandrii - w sumie widz nawet go nie poznał więc każdy miałby to w d... gdyby zdechł. Nie ma sensu go uśmiercać.
Nie wiem czy jakakolwiek kobieta dałaby radę utrzymać się w pionie po takim uderzeniu a do tego być przytomnym(można sobie przypomnieć scenę w której Abraham znokautował Eugeniusza po tym jak dowiedział się, że kłamał o lekarstwie). Mało który mężczyzna by to wytrzymał. Negan nie walił byle czym tylko kijem baseballowym z owiniętym drutem kolczastym. Z głowy powinna zostać miazga jak z arbuza.
Moim zdaniem tylko Abraham mógłby ustać po tym pierwszym uderzeniu.
Drogi Kamilu, bądź też Droga Kamilo. Wnioskowanie czegoś takiego z tego serialu jest przejawem naiwności. Naprawdę uważasz, że twórców interesuje kto by takie uderzenie wytrzymał? Jeśli istotnie tak myślisz, to zmartwię Cię - tak nie jest. Punkty 3) i 4) najlepiej to wyjaśniają.