Wiecie może czy ta wiecznie sfochowana murzynka zginie?? Bo jej nie lubię
Lubię Michonne i jestem z odcinka na odcinek bardziej zaintrygowana tą postacią.Nie wiemy ( w serialu nie wiem jak komiks) co wczesniej orzeszła i co powoduje takie a nie inne zachowania.
No to się też przyznam :)
Też ją lubię, chociaż to może za dużo powiedziane, cieszę się, że jest taka postać.
Przypomina mi dzikie zwierzątko, które kieruje się instynktem i nikomu tak od razu nie ufa.
Ale myślę, że jak już zaufa to będzie bardzo lojalna, niczym oswojony zwierz., który będzie bronił grupy za wszelką cenę.
Tak sobie myślę ;)