Liam całkiem daje radę, chociaż wiadomo brakuje Henryczka
nie wiem co mnie bardziej bawi - Liam z buźką słodziaka próbujący grać Geralta czy to jak z Czarodziejek zrobili kółko gospodyń wiejskich
Tak ta jego mina misia pysia, też nie mogłam tego zdzierżyć :D starał się jak mógł ale wysoko miał poprzeczkę
Modne jest i popularne hejtowanie tego serialu. Małe grono nas jest, ale jest. Pozdrawiam serdecznie.
Ocena 6 oznacza jesteś aż tak mocno poza hejtem aby się jednoczyć z innymi? ;-)
Ocena 6 oznacza jesteś aż tak mocno poza hejtem aby się jednoczyć z innymi? ;-)
Ocena nie ma nic wspólnego z hejtem. 6 na fw oznacza niezły i taki ten serial jest moim zdaniem.
Ja też uważam, ze sobie radzi. Henry to bardzo przystojny aktor, ale on w kazdym filmie czy serialu gra podobnie, jest taki sztywny, introwertyczny. Moim zdaniem jego zastapić nie trudno. Czytając Wiedźmina nie wyobrażalam go sobie w ten sposob w jaki odgrywal to Henry.
Dobrze zauważyłaś wszyscy narzekają, że nie jest jak w książkach, a Henry w ogóle nie pasował do opisu Sapkowskiego. Jak już hejtują, to chociaż konsekwentnie powinni to robić.
???? Kwintesencja Geralata była morda Cavila, surowe rysy, mimika, miał coś w sobie.Hemsworth nadaje serialowy pastizowy charakter
Na razie 3 odcinek niektóre rzeczy denerwują. Pierwsze dwa mi średnio przypadły ale trzeci ok oprócz romansu Ciri. Wiadomo większość będzie płakać
Uważam, i zdaję sobie sprawę, że to nie będzie popularna opinia, że największym błędem Netflixa jeśli chodzi o Wiedźmina, było niezatrudnienie Hemswortha od samego początku. Mimo, że dużo bardziej lubię Cavila, to jednak Hemsworth w mojej opinii lepiej zagrał Geralta. Mam wrażenie, że Hemsworth bardziej odnalazł się w tej roli, i ogólnie bardziej naturalnie i w jakiś sposób bardziej wiarygodnie wcielił się w Geralta. Uważam, że w tym wypadku recasting to było najlepsze co spotkało tę serię.