Zgadzam się, pierwsze odcinki były naprawdę przyjemne, ale potem gagi się powtarzały i wszystko robiło się nudne. Fabuła własciwie jak w większosci ecchi nie szła w ogole do przodu. Kilka odcinkow nie miało w ogóle sensu np. ten z ich serialem w tv. Troche opóźnienie mam 2 lata po twoim poscie to pisze xd

Jak dla mnie tego typu ecchi miało wiele ciekawych rozwiązań i dużo lepszych form starych klasyków. Koniec odcinka 22 i odcinek z Tęczowymi Źródłami przyprawiły mnie o ból brzucha.
Ogólnie do komedii tego typu imho nie można podchodzić pod względem fabuły. Jak dla mnie liczy się slapstick, motywy i pseudozboczone wizerunki. W To Loveru są na wysokim poziomie. Opening jeden z najfajniejszych pod wieloma względami.

Co fakt ,to fakt - odcinek 20 popsuł mi z deka humor. Ale był to gag w stylu 1 odcinka Haruhi Suzumiya no Yuutsu, nic nie wnosi - tzw odpoczynkowy inaczej lol

ja to mam opóźnienie hah

Bez przesady... Fakt co do fabuły lepiej się nie wypowiadać, ale na humor nie ma co narzekać. Ogólnie to cała produkcja jest zrobiona z naciskiem na taki typ humoru (chodzi o Ecchi), ale kurczaki można powiedzieć że jest to mało ciekawe anime. Jak dla mnie tutaj nie ma czegoś takiego "im dalej w las tym gorzej", moim zdaniem cała produkcja dobrze trzyma humor przez cały czas... Chociaż co fakt to fakt... Ten odcinek z Serialem TV był beznadziejny. Cóż troszkę za długie... Lepiej by się prezentowało na 22-24odc. by wyrzucili niepotrzebne sceny czy jakiś odcinek i by było lepiej. Ale produkcje spokojnie można obejrzeć bo nie jest to taki gniot na jakie mi się udało wcześniej trafiać. Więc powiem że tutaj początek jest dobry i pod koniec zaczęło się robić fajnie, ale przez co najmniej pół serii poziom trochę opadł, ale i tak było dobrze. Daję ocenkę 8/10. Polecam na nudę lub na zły humor.
Btw. Chociaż mogli by troszkę darować te scenki z mackami itp... Co ich na to wzięło xD Jak nie galareta spalająca ubranie to inne owoce morza w akcje wchodzą... Dziewczyny miały przesrane xD