Oceń bez ostatniego odcinka :)

Przecież od początku było pewne, jak to się skończy, chyba każdy widział kadry z oblaną krwią bohaterką. Kto ukradł pamiętnik też nietrudno się było domyślić ;)

spodziewałeś się że wysadzi głowę temu kolesiowi??? Bo ja jak tu gdzieś już napisałam myślałam że zakończenie będzie w stylu Carrie Kinga i tona będzie ofiarą

Może niekoniecznie, że wysadzi głowę, ale miałem szybko przypuszczenia, czyja to może być krew. W zasadzie już po scenie spowodowania u niego krwotoku z nosa

ja się spodziewałam od razu :D Od początku widzieliśmy krew, która była rozbryzgana, dała popis swoich zdolności wcześniej, co innego mogło się wydarzyć?

Masakry i rozlewu krwi każdy się spodziewał, ale nie mogłaś przewidzieć tego że (spoiler!) rozwali tamtego chłopakowi głowę. Co innego mogło się wydarzyć? Ciągle ktoś porównuje do Carrie to raczej ludzie spodziewali się wiadra ze świńską krwią.

Xddd czyli jakaś obca osoba z neta mówi mi co mogłam, a czego nie mogłam przewidzieć, robi się ciekawie xddd

Ciekawe jest to jak wysoki stopień przewrażliwienia jesteś w stanie osiągnąć.Mam uwierzyć, że gimb o nicku tysiuniax33 ze słabością do emotikonek "xddd" miał przewidzieć to co stanie się w ostatnim odcinku? Dobre ;)

Mordeczko, po pierwsze przewrażliwienie nie jest niczym złym, więc przestań rozsiewać ferment po necie, bo możesz komuś zaszkodzić kto faktycznie jest przewrażliwiony, co jest bardzo indywidualną sprawą, a przez takich ludzi jak Ty może poczuć, że coś jest nie tak. Ja jestem trochę silniejsza i takie postacie jak Ty nie robią na mnie wrażenia, dlatego też styl mojej odpowiedzi został dopasowany do Twojego poziomu, w stylu: przewidziałam, NIE-E NIE PRZEWIDZIAŁAŚ (jeszcze zabrakło, żebyś pokazała mi język ;) ). Ocenianie wieku po nicku powstałym x lat temu? Hm nie muszę chyba zbytnio komentować jak nieadekwatne to jest? A xddd jest bardzo fajną emotką, która super triggeruje takich właśnie ludzików jak Ty, jak widać na powyższym obrazku prawda? Mniej żółci w internecie, więcej rozmów z ludźmi w świecie rzeczywistym ;)

Czyli ani trochę nie pomyliłam się w Twojej ocenie. Dobrze wiedzieć :) Może ktoś ci uwierzy, że naprawdę od razu spodziewałaś się tego co się wydarzy, ale aż tak się na to nie nastawiaj. Łatwo się frustrujesz, a to szkodzi nerwom i zdrowiu. Koniecznie powinnaś mieć to na uwadze ;)

Nie, ani trochę się nie pomyliłaś, jest dokładnie tak jak napisałaś jestem gimnazjalistką tylko jakieś 18 lat po :D Kurde szkoda, że mi nie wierzysz, bo jednak mi trochę na tym zależało, sprawiasz wrażenie człowieka wartościowego :) Zwłaszcza tak szybko wystawiając diagnozy ludziom nie mając pojęcia o czym mówisz. Twoje teksty passive agressive nie robią wrażenia, nie frustrujesz mnie, może trochę bawisz, a te komentarze nie są dla Ciebie, a dla innych, bo nie zgadzam się, aby w internecie anonimowo i bezkarnie ktoś rzucał takimi zwrotami w ludzi jak "przewrażliwienie" nie rozumiejąc konsekwencji oraz tego, że mogłaby to być potencjalnie jednostka chorobowa. I zawsze można zgłosić się po pomoc, takie komentarze nikogo nie określają, oprócz osoby, która je napisała,
a to już jest jej problem i musi przejść przez to sama.

Produkujesz się tak tylko po to żeby udowodnić, że miałam racje? To miłe. Dzięki dziecko. ;) Czy raczej "mordeczko". Widać właśnie tak się dzisiaj do siebie zwracacie, pretensjonalna gimbazo. A gimbaza to stan umysłu -nawet jeżeli naprawdę masz 18 lat to mentalnością nie przekroczyłaś 13 roku życia co widać po twoich komentarzach.

18 lat PO, czytanie, rozumienie, przetwarzanie. Mimo wszystko dużo zdrówka,a przede wszystkiem polubienia siebie samej, bo aż kipi z Twoich wypowiedzi brak samoakceptacji. Eh... over and out ;)

Gimbaza to stan umysłu. Czytanie, rozumienie, przetwarzanie. Nie zdziwiłabym się gdybyś nie wiedziała co to znaczy "mentalnie". Po za tym podkreślanie że masz jednak więcej lat w żaden sposób ci nie pomaga.  Wręcz przeciwnie. ;) Jakby nie było: im więcej piszesz,  tym bardziej się okazuje że miałam rację od samego początku co do przewrażliwionej, sfrustrowanej i pretensjonalnej [mentalnej] trzynastki. ;)

Ale żeś się dziewczyny uczepiła. Pytanie tylko po co i na co? Nudzi się wam oj nudzi.

A Twój komentarz, po co i na co? Żeby skarcić i pouczać? Na temat czegoś sprzed 8 MIESIĘCY? Nudzi Ci się żałosny hipokryto, oj nudzi ;))

oj, ale się obruszyła, jeez i po co te nerwy?  Nie ma to jak nazwać kogoś hipokrytą tylko dlatego, że stanął w czyjejś obronie. Naplułaś na dziewczynę jadem bez powodu. Przyjmij to do wiadomości kochana. ;) 

Oho, hipokrycie nudzi się i do takiego stopnia że próbuje teraz sprowokować. Słaba próba. Kto tu się obrusza, gdzie Ty widzisz nerwy? Jeez. Zajmij się lepiej czymś pożytecznym za nim całkiem się pogrążysz :)

Uważaj bo się jeszcze tym jadem zadławisz panienko. ;)

Oj nudzi się i to jak. Słaba próba i jeszcze słabszy trolling. Dobranoc ;)

Jak dla mnie to parodia "Carrie" dla nastolatków...

To się tak skończyło, jakby miała być jeszcze kontynuacja po prostu.

Oczywiście że będzie drugi sezon... Stan weźmie pamiętnik żeby nikt nie przeczytał, a mroczne widmo ma wobec niej plany. Dina będzie pewnie z nią. Drugi sezon murowany.

nie będzie 2 sezonu :(

Ja spodziewałem się, że rozwali wszystkich na balu...hahaha a tu tylko tego dupka skasowała.
Podobała mi się forma - krótkie odcinki i maksimum treści.

Czyli inne paranormalne rzeczy były ok a to jedno juz nie?

Przeie wiadome było ze kogoś zabije xD Nie do końca było wiadome czy jedną czy więej osób. To że w końcu ten ktoś kto ją śledzi się z nią spotka też było dość jasne.

A ja mam nadzieje ze pomimo ostatniej sceny ciąg dalszy nie nastąpi... nudne to jak nie wiem. Może tez dlatego ze nie jestem już nastolatka ale jakoś the end... i stranger things mi podpasowaly ✌️

A co cię to obchodzi czy będzie tego kontynuacja czy nie skoro sama opisujesz że jest "nudne jak nie wiem"? Z reguły tak się przejmujesz serialami które cię nie interesują i których nie masz zamiaru dalej oglądać?

po przebrnięciu przez 6/7 sezonu, uznałem że ujdzie, aż nastąpił ostatni odcinek, gdzie można się było domyśleć jak się parę wątków zakończy, ale ta oatatnia scena mnie.. nie wiem jak zastąpić określenie rozczarowania obrotem sytuacji

idealnie podsumowane

Idealne zakończenie serialu dla nastolatków - masz z kimś problem, wsadź mu bombę w głowę! Budujące :)

A co nie tak jest z końcówką ostatniego odcinka? Dla mnie świetnie od pierwszego do ostatniego odcinka.

mnie tylko koncówka zainteresowała, reszta to odgrzewane kotlety

Nigdy nie spodziewałbym się po Netfliskie tak rzetelnej, dobrze pomyślanej i wykonanej produkcji, przy tym nie chcącej wcale zbawiać świata, ba, nawet siebie.
Staranność to słowo-klucz. O prawdę psychologiczną, o porządek przyczynowo-skutkowy, o świat przedstawiony.
Netflix też się nie spodziewał i go skasował. Za dobry był. Zbyt się wyróżniał (stosunkowo krótkie odcinki i mało ich na dodatek), a co za tym idzie był zbyt niewymuszony, bez poczucia, że to kolejna próba uwiedzenia widza za wszelką ceną na jak najdłuższy seans hipnozy, najlepiej na kilka sezonów, z odcinkami godzinnymi.
Na co to komu? Po co podnosić poziom? Po co śrubować normy?
Netflix chce widzów-zombie, którzy będą w hipnozie, a nie wrażliwości.