To zawsze Agatha (2024)
2024 To zawsze Agatha 2024, odcinek 1
odcinek To zawsze Agatha (2024)

To zawsze Agatha | Czas odnaleźć Drogę

Seekest Thou the Road 40m
6,6 778  ocen
6,6 10 1 778
To zawsze Agatha
powrót do forum 1 odcinka

Pierwszy odcinek to świetne nawiązanie do Mare z Easttown od HBO. Tak samo czołówka zrealizowana jak prawdziwy kryminał.

Bardzo podobały mi się nawiązania do Wandy w tym odcinku. Probowano wręcz na siłę nam pokazać, że ona nie żyje. Jednak po obejrzeniu dwóch pierwszych odcinków już wiem, że nic z tego co zobaczyliśmy nie było prawdziwe - wszystko to działo się jedynie w głowie Agathy pod wpływem zaklęcia. Nie było żadnego ciała, żadnego dochodzenia. Jedynie wytwór wyobraźni.

W serialu też pojawia się wiele świetnych odniesień do syna Agaty - co się z nim stało? Czy poświęciła go dla Darkholdu? Czy poświęciła go na drodze wiedźm? Czy jest nim Nastolatek? Kim się okaże tak na prawdę Rio Vidal?

Bohaterowie są świetni napisani i czuć, że mają chemię między sobą. Na prawdę dobrze się to ogląda. Klimat serialu czuć od samego początku. Jestem ciekaw, w którym kierunku to wszystko się potoczy.

Szkoda, że serial jest bombardowany jedynkami tylko za to, że ma nawiązania do osób homoseksualnych a bohaterkami są kobiety. Ręce opadają.

electrode

"Szkoda, że serial jest bombardowany jedynkami tylko za to, że ma nawiązania do osób homoseksualnych a bohaterkami są kobiety. Ręce opadają."
Jeśli już, to bombardowany jest za to, że w wywiadach aktorzy bredzą tylko o tym właśnie, ergo jest reklamowany w ten sam sposób, co "Akolipa" - to konkretnie ludzi drażni, tym bardziej, gdy serial poza tym nie ma niczego do zaoferowania.

ocenił(a) serial na 8
Nabongodonozor

Na pewno mówią też o innych rzeczach w wywiadach, ludzie je po prostu ignorują

electrode

Za to, że ma nawiązania? Raczej za to jaki ten wątek jest beznadziejny. Pierwszy odcinek był naprawdę fajny, miło się zaskoczyłam. A potem w drugim wjeżdża postać tego emo chłopaczka i serial z odcinka na odcinek poleciał łeb na szyję. Postać irytuje, kiedy tylko otwiera usta. Beznadziejnie napisana i zagrana. Nie wiem czy mam ochotę podejść do kolejnego odcinka, jeśli on ma towarzyszyć głównej bohaterce przez cały sezon.