Właśnie obejrzałem pierwszy odcinek, mnie się nie podoba za bardzo, animacja jest paskudna, a storyline mnie nie łapie:
Dość młody chłopak spotyka w barze piękną dziewczynę, oczywiście jego zachowanie woła o pomstę do nieba, zaczynają romawiać, wychodzą i okazuje się, że ona jest Ghulem, (istoty co jedzą ludzi i tylko ludzi) planuje go zjeść a następnie most się zawala (gdy już go zaatakowała w ciemnej alejce), ona ginie, on przeżywa i od (prawdopodobnie) ugryzienia (albo i przez przeszczep organów, bo nie było to dokładnie pokazane) i zamienia się w Ghula.

i koniec serialu? :D

W zasadzie dopiero wczoraj była premiera pierwszego odcinka, wiec na chwilę obecną koniec :P

jeśli to będzie prosta nawalanka, to sobie odpuszczę, ale jeśli coś w stylu Ghost in the shell, to chetnie obejrzę :)

Z takimi rzeczami nie chodzi sie na filmweb. Masz http://myanimelist.net/anime/22319/Tokyo_Ghoul
Jak szukasz horroru, z dobrą fabułą i o gęstym klimacie to polecam. Jedyne co można temu zarzucić to cenzura. W mandze tego nie ma, ale w anime usilnie cenzurują flaki. Tylko po co, skoro to horror. Japońce....

również już obejrzałem 1 odcinek i muszę powiedzieć, że bardzo dobrze się zapowiada.

Jakby sie zamieniali od ugryzienia to połowa Tokyo to byłyby ghule. Widać, że oglądałeś to na odwal sie, pod koniec pierwszego odc była przecież scena, jak lekarz mówił, że przeszczepią chłopakowi organy kobiety, bo z niej już nic. Więc jakie ugryzienie?

A Ty nie czytasz dokładnie tego co ktoś pisze. Przecież napisałem to lub to, nigdzie nie było wyjaśnione w pierwszym odcinku co było powodem, nigdzie nie było także powiedziane ile jest Ghuli w Tokyo, także o czym Ty w ogóle piszesz. Dopiero w drugim odcinku było jasno przedstawione, że główny bohater jest pół człowiekiem, pół ghoulem z racji przeszczepu.

Żeby sie tego nie domyślić po natłoku informacji w pierwszym, to chyba jest z tobą coś nie tak. Masa moich znajomych po obejrzeniu pierwszego odcinka również bez problemu to zauważyła. Widziałam, ze napisałeś 'to lub to' co nie zmienia faktu, że najwyraźniej oglądałeś na odwal sie. Nigdzie też nie powiedziałam słowa na temat ilości ghouli w Tokyo. Chodziło mi o to, że gdyby to sie rozchodziło ugryzieniem to by ich tyle było. Wątpię czy tym sie w ogóle da zarazić. Po 2 odc mi na to nie wygląda. I kto tu nie umie czytać ze zrozumieniem?

Gubisz się w tym o czym piszesz.
"Wątpię czy tym sie w ogóle da zarazić. Po 2 odc mi na to nie wygląda. I kto tu nie umie czytać ze zrozumieniem?"
Kolejny raz udowadniasz, że to jednak Ty nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Komentowałem pierwszy odcinek, gdzie NIC nie było wiadomo, a Ty mi wychodzisz z tym,że po 2 odcinku uważasz, że się nie da. Świetna logika.

"Masa moich znajomych po obejrzeniu pierwszego odcinka również bez problemu to zauważyła." świetnie, i co z tego?

"Żeby sie tego nie domyślić po natłoku informacji w pierwszym, to wybacz, ale trzeba chyba być idiotą."
Opieram się na faktach, nie na domysłach i z pewnością nie czynie mnie to idiotą, tym bardziej że w 90% seriach tego typu (niezależnie czy w anime czy aktorskich) możliwe jest zarażenie przez ugryzienie/zranienie.

"Nigdzie też nie powiedziałam słowa na temat ilości ghouli w Tokyo. Chodziło mi o to, że gdyby to sie rozchodziło ugryzieniem to by ich tyle było. "
Kolejny raz fakty - NIGDZIE nie było powiedziane ilu ich jest, więc dalej to co piszesz nie ma żadnego sensu.

Kończę rozmowę z Tobą, bo szkoda mi czasu na odpisywanie na takie głupie posty.

Ehhhh... Lubisz sie kłócić z ludźmi co. Dobra, to od początku.

Moja wypowiedź: "Jakby sie zamieniali od ugryzienia to połowa Tokyo to byłyby ghule"
Twoja odpowiedź: "nigdzie nie było także powiedziane ile jest Ghuli w Tokyo"
Moja odpowiedź: "Nigdzie też nie powiedziałam słowa na temat ilości ghouli w Tokyo. Chodziło mi o to, że gdyby to sie rozchodziło ugryzieniem to by ich tyle było." Reszta tego zdania była dodatkiem w formie moich przemyśleń po drugim odc. Nie czepiaj sie tego, co wyraźnie nie jest kierowane w tą stronę.

"Masa moich znajomych po obejrzeniu pierwszego odcinka również bez problemu to zauważyła.' świetnie, i co z tego?"
Ano to, że bez problemu dało sie do tego dojść, wiec nie rozumiem, z czym miałeś problem. Dedukcja naprawdę nie jest umiejętnością posiadaną tylko przez detektywów w amerykańskich serialach.

"Żeby sie tego nie domyślić po natłoku informacji w pierwszym, to wybacz, ale trzeba chyba być idiotą."
Opieram się na faktach, nie na domysłach i z pewnością nie czynie mnie to idiotą, tym bardziej że w 90% seriach tego typu (niezależnie czy w anime czy aktorskich) możliwe jest zarażenie przez ugryzienie/zranienie."
Z tym. że w 90% seriali jest to możliwe, to sie zgodzę, ale tu chodziło o konkretny przypadek chłopaka, który był wyjaśniony tak łopatologicznie i wręcz podany na tacy, ze naprawdę trzeba mieć talent, żeby nie załapać.

"Nigdzie też nie powiedziałam słowa na temat ilości ghouli w Tokyo. Chodziło mi o to, że gdyby to sie rozchodziło ugryzieniem to by ich tyle było. "
Kolejny raz fakty - NIGDZIE nie było powiedziane ilu ich jest, więc dalej to co piszesz nie ma żadnego sensu."
Co do tego wypowiedziałam się już na początku.

Z tego co widzę to wybierasz zdania, i formułujesz do nich odpowiedzi tak, żeby tobie to było na rękę, a nie w takim kontekście w jakim była pisana odpowiedź. Bardzo dojrzałe doprawdy. Również kończę dyskusję, nie widzę sensu jej kontynuowania. Chociaż jak znam życie, to ktoś inny ją przejmie.