myśle że będzie. jak tak to za rok

będzie w wakacje 2008.

bardzo się z tego cieszę

po ostatnim odcinku sezonu 3. odniosłem wrażenie że to może byc koniec, ale liczę na kontynuację

Właśnie dziwny ten ostatni odcinek, myślałem, że ostatni epizod zostawi nas w zaskakującym i emocjonującym momencie, jak przy poprzednich sezonach.

W każdym razie twórcy zapowiedzieli już czwarty sezon.

dziwny był 3x15 ale właśnie czwarty sezon bęszie ciekawy bo dużo pozniemia się w zyciu Nancy, zacznie wszystko od nowa


ciekawe czy w Pittsburgu

To dobrze. Bo ostatni odcinek trzeciej serii byl slabiutki jak dla mnie i zostawil niezbyt klarowne uczucia. A ogolnie pierwszy i drugi sezon lepszy od trzeciego wg mnie. W trzecim za malo Andiego i za duzo klopotow Nancy. Praktycznie w kazdym odcinku jakis powazny problem, choc w zyciu i tak bywa. Teraz poczekamy na czwarty sezon - oby lepszy od trzeciego.

ja tez choć niechętnie musze przyznac ze pierwszy i drugi sezon podobały mi sie bardziej. ale nie zmienia to faktu, ze trzeci tez mi sie podobał. ostatni odcinek.. hmm, no zakończenie samo w sobie bardzo fajne, ale faktem jest ze mogłoby to być idealne zakończenie całości. ale skoro kolejny sezon jest już zapowiedziany to pozostaje nam tylko czekać. z niecierpliwością oczywiście:)

Trzeci sezon rzeczywiscie najslabszy, ale ostatni pietnasty odcinek mi sie bardzo podobal. Podpalenie domu bylo bardzo odwaznym krokiem i symbolem tego ze Nancy ma juz dosc i chce zaczac prowadzic nowe zycie. Zobaczymy czy jej sie uda - moim zdaniem bardzo dobry koniec sezonu.
I nie zgadzam sie ze nie bylo "zaskakujacego momentu" - przeciez Celia wydala Nancy policji.. zobaczymy jak to sie potoczy.
Aha naprawde bardzo podobala mi sie (oprocz spiewajacego Doug'a:)) sama koncowka gdzie widac obrazy przedmiescia (te co na poczatku) w plomieniach. Swietny pomysl (moze niezbyt blyskotliwy), za to lubie ten serial. Jest inny..

Nancy z pewnością zacznie nowe życie, ale tak samo pewnien jestem , że będzie dilować, w końcu to Trawka

Zobaczymy kiedy. Nic nie wiadomo. Strajki w Hollywood:)