PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=484761}

Treme

7,7 1 427
ocen
7,7 10 1 1427
Treme
powrót do forum serialu Treme

po temacie to było prawie oczywiste, ale na wszelki wypadek ostudzę nadzieję, drugie The Wire to nie jest.

na razie to taka ambitna obyczajówka, oczywiście nie mogło zabraknąć społecznego tła. obejrzałem pilot z zainteresowaniem, choć nie był on porywający, nie będę z niecierpliwością czekał na kolejny odcinek. Choć z drugiej strony zajebistość The Wire odczułem dopiero po drugim epizodzie.

duzo myzyki, a nawet bardzo fajnej muzyki. to właściwie było najlepsze w tym odcinku. Elvis Costello w epizodycznej roli.

brakuje świetnie skonstruowanych postaci. drugiego Mcnultego czy Omara tu zdecydowanie nie ma jak na razie. choć, nie obrażając nikogo, środowisko muzyków nie mogło być arcyinteresujące.

ale będę dalej oglądał, może serial się porządnie rozwinie.

użytkownik usunięty
Gajusz

środowisko muzyków nie mogło być arcyinteresujące?
jazzmanów? pijaków, dziwkarzy, hazardzistów, narkomanów? faktycznie, muzycy są nudni.

no są. poważnie interesują ciebie zapijaczone mordy z trąbką/gitarą, którym codziennie trafia się naćpana kur**ka? brakuje tylko "let's rock and roll man!!"

użytkownik usunięty
Gajusz

z co ciekawego znajdowałeś w postaciach the wire czego nie ma w treme?
tak punktami jeśli mógłbyś.

nie wiem od czego zacząć. weźmy najpierw ulicę w the wire.
Omar, chyba najciekawsza postać geja w historii telewizji, żywa legenda, która umiera gorzej niż żałośnie, czyli aż przerażająco prawdziwie. Stringer Bell pięknie łamie stereotyp przywódcy gangsterów, który zawsze ma rację, nie jest słaby itd. Postacie Bubblesa, Bodiego, Wallace'a jak z dokumentu. Brat Mouzone to już jakiś kosmos, gdyby nie był tak prawdziwy Tarantino mógłby go wymyślić, mam straszny żal do twórców, że pojawił się tylko w kilku odcinkach.
Co do glin. McNulty, rozbrajająco komiczny mentalny nastolatek, który jednak do końca walczy o sprawiedliwość, brzmi to okropnie, ale w serialu całym sercem mu się kibicuje. Sobotka jako burak i ciamajda, który chyba przechodzi największą przemianę w serialu. Greggs jako twarda zdzira, łatwo można było popaść w banał, a przecież wierzy się w tę postać jakby była prawdziwa. Jest jeszcze parę świetnych ludzików, o epizodycznych rolach nie wspominając.
w treme bohaterowie są zności, interesujący, ale umiarkowanie, nie zapamiętam ich na dłużej.

użytkownik usunięty
Gajusz

faktycznie pisarz ojciec rodziny walczący o swoje miasto jest nudny, bo nie rucha panienek z LA.
żona prawniczka która za darmo pomaga setkom rodzin które nawiedziła katastrofa.
muzyk z porozsiewanymi dzieciakami po całym mieście, który ma więcej niż jedną niewyjaśnioną sprawę, ledwo zarabiający na rodzinę.
ojciec i syn. ojciec Chief, który jest oddany tradycji i walce o danie biednych czarnoskórym mieszkańcom nowego orleanu szansy. syn który przez wychowanie odcina się od swojej kultury i stara się iść w całkowicie inną stronę.

wydaje mi się, że nie tyle dla ciebie postacie są nieinteresujące ile to nie jest ten rodzaj dramatu który cię nie interesuje, bo tu nie ma narkotyków, zabójstw etc. tu całe podłoże filmu, mimo wszystko, jest o wiele bardziej złożone i co ważne, w dużym stopniu ciężkie do zrozumienie jeśli nie jesteś czarnym obywatelem stanów zjednoczonych.

nudni to może za mocne słowo, ale z pewnością nieporywający. no i co z tego, że to szlachetni bohaterowie, janina ochojska też jest wspaniałą kobietą, ale to nie czyni z niej bohaterki filmowej. nie wiem czy to kwestia aktorstwa czy reżyserii, ale każdy film/serial o poważnych sprawach powinien zawierać jakieś wow, w opowieści i postaciach szczególnie.
staraj się też pojąć, że ktoś zwyczajnie może mieć inne zdanie i takie traktowanie z góry średnio o tobie świadczy. wyluzuj.

użytkownik usunięty
Gajusz

wiem wiem. dlatego napisałem, że może się to wiązać bardziej z tematem samego filmu niż faktycznymi postaciami.
po prostu dla mnie klimat muzyki jazzowej jest bliższy niż gangi etc. mam większą przyjemność więć automatycznie wolę tego typu postacie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones